Ks. prof. Cisło: Jesteśmy z Irakiem, jesteśmy z Syrią



Dzieci w Syryjskim Aleppo czy Hims przez wiele lat nie miały możliwości uczestniczyć w nauczaniu – mówił we wtorek w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja ks. prof. Waldemar Cisło – dyrektor sekcji polskiej Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

W środę dzieci na całym świecie będą odmawiały różaniec za swoich rówieśników w trudnej sytuacji. Akcja – wspierana przez Pomoc Kościołowi w Potrzebie – nawiązuje do słów św. Ojca Pio: „Gdyby milion dzieci modliło się na różańcu, świat napełniłby się pokojem”.

Wydarzenie jest organizowane od 2015 r. W tym roku chcemy się pochylić nad sytuacją dzieci w Syrii i Iraku – wyjaśniał ks. prof. Waldemar Cisło w „Aktualnościach dnia”.

    – Przypomnijmy takie miejsca jak Hims czy znane Aleppo (Syria – red.). Dzieci tam przez wiele lat nie miały możliwości uczestniczyć w nauczaniu, a dodajmy też, dlaczego tak ważne jest to nauczanie. Pamiętam, kiedy byliśmy w Iraku, czy w Syrii, tamtejsi chrześcijanie, którzy stracili wszystko, pytali: „czy nasze dzieci będą miały możliwość uczenia się, czy nie pozostaną kolejny rok bez nauczania?”. Dlaczego? Chrześcijanie przez wieki, żeby tam przetrwać, musieli być tą elitą – albo intelektualną, albo ekonomiczną. Wiedzą dobrze, że to jest warunek ich przetrwania na tamtym terenie – tłumaczył gość „Aktualności dnia”.

Szef polskiego oddziału Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie podziękował też Radiu Maryja i jego słuchaczom za solidarność z Syrią i Irakiem.

    – Podziękowania (…), że jesteśmy z Irakiem, jesteśmy z Syrią. To jest piękne świadectwo solidarności, które my jako Polacy zawsze świadczymy. Dziękuję, że zawsze możemy u was znaleźć głos, który tę prawdziwą sytuację naświetla, za wsparcie – powiedział.

Ks. prof. Waldemar Cisło był pytany także o sprawę listu do wspólnoty muzułmańskiej, jaki wystosował wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans. Wiceszef KE zapewniał w nim, że muzułmanie mogą w Europie znaleźć wiernego przyjaciela, który pomoże praktykować ich wiarę i tradycje w pokoju. Pisał tez o dyskryminacji, jakiej muzułmanie mają doświadczać na naszym kontynencie. Szkoda, że pan Timmermans nie zwróci uwagi, na dyskryminację chrześcijan w Egipcie; prosimy o to od wielu lat – skomentował gość „Aktualności dnia”.

    – Pana Fransa Timmermansa razem z jego wspaniałym dworem trzeba by wysłać na szkolenie do Arabii Saudyjskiej albo do innego kraju słynącego z demokracji, gdzie do niedawna kobieta sama nie mogła wyjść na ulicę – wtedy by chyba zrozumieli o wiele więcej – powiedział ks. prof. Waldemar Cisło.

Ks. Profesor dodał,  że należy zacząć wybierać – w procedurach demokratycznych – ludzi, którzy będą naprawdę reprezentowali


za: www.radiomaryja.pl