Zatrzymać aborcję

Warszawska Szkoła Główna Handlowa zakazała spotkania z Irene van der Wende! Dzięki wsparciu /.../ darczyńców, Irene przyjechała do Polski. W młodości została brutalnie zgwałcona i poddała się aborcji. Teraz opowiada swoją historię i stara się uchronić inne kobiety oraz ich dzieci przed podobnym koszmarem.



W poniedziałek 16 października Irene miała spotkać się ze studentami SGH. Jednak w ostatniej chwili władze uczelni zakazały spotkania twierdząc, że mówienie o biznesie aborcyjnym i osobistej traumie związanej z aborcją jest ideologizacją!

Nasi wolontariusze / tj.Fundacji Pro - Prawo do życia - kn/ zareagowali na to błyskawicznie. Skoro spotkanie nie mogło odbyć się wewnątrz SGH, zorganizowaliśmy je… tuż przed głównym wejściem do budynku uczelni!

Na chodniku rozstawiliśmy plakaty, nagłośnienie, rzutnik i ekran. W ten sposób Irene mogła pokazać swoją prezentację a za pomocą głośników było ją słychać nie tylko na ulicy ale również w budynku SGH.

W Holandii, skąd pochodzi Irene, szykanuje się obrońców życia. Wszystkie tamtejsze środowiska są przesiąknięte mentalnością aborcyjną. Niestety, w Polsce również mamy z tym do czynienia. I nie mam tu na myśli tylko SGH.

W ubiegłym tygodniu w Warszawie odbył się ogólnopolski kongres ginekologów. Firmował go swoim nazwiskiem Romuald Dębski, o którym opowiadałam /.../ jakiś czas temu. W kierowanej przez niego klinice Szpitala Bielańskiego dokonuje się masowych aborcji.

Wsparcie Darczyńców pozwoliło nam kupić nowe plakaty, z którymi stanęliśmy tuż przed drzwiami wejściowymi na kongres. Wchodzący do środka ginekolodzy obrzucali obelgami naszych wolontariuszy i wyrażali przekonanie, że zabijanie niepełnosprawnych dzieci jest rzeczą słuszną!
/.../

Z nienawiścią spotkaliśmy się w ostatnim czasie nie tylko w Warszawie. W ubiegłą niedziele w trakcie antyaborcyjnej pikiety w Chwaszczynie koło Gdyni, doszło do napaści na naszego wolontariusza!

Chwilę po rozpoczęciu akcji obok pikietujących zatrzymał się samochód, z którego wysiadł agresywny mężczyzna. Zaczął ubliżać wolontariuszom po czym dwukrotnie uderzył jednego z nich i zaczął uciekać do auta. Na szczęście w porę zatrzymał go przewodniczący zgromadzenia i wezwano policję.

To kolejny przykład bezsilności zwolenników zabijania dzieci, którym brakuje nie tylko argumentów do dyskusji ale również poparcia społecznego dla swoich morderczych działań. Proszę tylko spojrzeć.

Tydzień temu w Toruniu odbył się tzw. ogólnopolski „Marsz Równości”. Jednym z jego postulatów była seksualna deprawacja dzieci w polskich szkołach. Na zachodzie Europy doprowadziło to do masowych aborcji wśród nastolatek. Pomimo ogromnej skali promocji, zapowiedzi w mediach oraz przychylności instytucji miejskich, uczestników marszu trzeba było zwozić do Torunia autokarami z całego kraju i było ich raptem kilkuset! Kontrakcję do tego spędu współorganizowali nasi wolontariusze a szerzej może Pan o tym przeczytać na naszej stronie stopaborcji.pl.

/.../  instytucje publiczne, uczelnie i proaborcyjne media nie pozwalają na mówienie prawdy o zabijaniu dzieci. Dlatego wciąż musimy posługiwać się naszymi własnymi środkami przekazu aby docierać do tysięcy nowych Polaków, którzy jeszcze nie są świadomi czym jest aborcja.

W związku z tym, mam /.../ wiadomość. Po wykonaniu niezbędnych przeglądów, na ulice wyjechał nasz Renault Master! Zakup auta oraz jego oklejenie plakatami zostało w całości sfinansowane przez naszych Darczyńców.

Plakaty na samochodzie mają aż 4,5 metra długości i 2 metry wysokości. Chcemy aby auto jeździło po całej Polsce i pokazywało prawdę o aborcji. Akcję zaczynamy od Trójmiasta i północnej części kraju.

Jednak aby to zrobić musimy go zatankować. Za 60 zł Master może przejechać ok. 90 km. Chcielibyśmy aby w najbliższym czasie przejechał ich kilkanaście tysięcy.

Dlatego zwracam się /.../ z prośbą o przekazanie 30 zł, 60 zł, 120 zł, lub dowolnej innej kwoty, aby zatankować samochód i za jego pomocą pokazywać prawdę o aborcji na ulicach Polskich miast.

Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667
Fundacja Pro - Prawo do życia
pl. Dąbrowskiego 2/4 lok. 32, 00-055 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych - Kod BIC Swift: INGBPLPW

Zwolennicy aborcji mogą odwoływać nasze spotkania i cenzurować naszą obecność w mediach. Ale są bezsilni wobec metod, za pomocą których pokazujemy prawdę o aborcji w przestrzeni publicznej.

Możemy działać tylko i wyłącznie dzięki wsparciu naszych Darczyńców. Chciałabym aby nasz samochód jak najszybciej wyjechał w trasę i dotarł do kolejnych miejscowości, w których jeszcze nie organizowaliśmy naszych akcji. Liczę na /.../ pomoc w realizacji tego celu!

Serdecznie /.../ pozdrawiam,
Kinga Małecka-Prybyło [Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.]

                                                                                   ***

Szanowni Państwo,

Z całej Polski płynie do nas lawina podpisów pod inicjatywą #ZatrzymajAborcję (mamy już ich zebranych ponad 200 tysięcy!). Mam nadzieję, że podobny efekt uda się osiągnąć także w diecezji łódzkiej!

Dlatego chciałabym bardzo poprosić Państwa o pomoc w przeprowadzeniu zbiórek w parafiach diecezji. Wystarczy porozmawiać ze swoim księdzem proboszczem, poprosić go o zgodę na przeprowadzenie zbiórki, ustalić konkretną datę zbiórki, uzyskać zgodę na to, żeby informacja o niej została ogłoszona w czasie ogłoszeń parafialnych, skrzyknąć kilkoro znajomych lub poprosić o pomoc lokalne ruchy parafialne i w określoną niedzielę zbierać podpisy po Mszach Świętych.

Wiemy, że w wielu parafiach zbiórki już się odbyły (dziękujemy!), ale jeszcze nie wszędzie. Ucieszymy się, jeśli napiszą nam Państwo, że taką zbiórkę udało się przeprowadzić lub zaplanować.

Bardzo proszę też o zbieranie podpisów wśród rodziny, znajomych i sąsiadów.

Kartę na której należy zbierać podpisy można pobrać ze strony:
http://zatrzymajaborcje.citizengo.org/wp-content/themes/citizengo_polska/images/Karta_podpisow.pdf

Mamy ogromną szansę zatrzymać aborcję na dzieciach podejrzewanych o chorobę. Nie zmarnujmy jej.

Serdecznie Pozdrawiam,
Magdalena Korzekwa-Kaliszuk
Dyrektor CitizenGO Polska
 
 
CitizenGO jest organizacją aktywnych obywateli,którzy bronią życia człowieka, rodziny i płynących z godności człowieka podstawowych wolności. Naszą działalność opieramy na chrześcijańskiej antropologii. Aby dowiedzieć się więcej na nasz temat, kliknij tutaj. Możesz też znaleźć nas na portalach Facebook lub Twitter.

/.../ Aby się z nami skontaktować, prosimy nie odpowiadać na tę wiadomość, lecz użyć formularza: http://citizengo.org/pl/contacto.