Dr Ewa Kurek była /.../ gościem Magdaleny Ogórek w programie TVP Info "O co chodzi".
Dr Kurek powiedziała, że słowa premiera Morawieckiego o żydowskich kolaborujących w czasie II wojny światowej, które wywołały taką furię polityków izraelskich, są zgodne z żydowskimi źródłami historycznymi, które znajdują się w Polsce, w Żydowskim Instytucie Historycznym.
Te źródła potwierdzają systemowy udział Żydów w Holokauście. Dr Kurek zaapelowała do polskich władz o jak najszybsze rozpoczęcie publikacji wszystkich tych materiałów w dużych nakładach i w tłumaczeniu na hebrajski, ponieważ izraelska młodzież nie ma dziś pojęcia o roli Judenratów i policji żydowskiej w Zagładzie.
"Zamordowani polscy Żydzi nas obronią" - powiedziała dr Kurek powołując się na "Pieśń o zamordowanym żydowskim narodzie" Icchaka Kacenelsona napisaną w jidisz w latach 1943-44.
Kacenelson opisuje życie w getcie, wywózki, opłakuje swoich krewnych i przyjaciół oraz bez owijania w bawełnę wskazuje sprawców zbrodni. Czy izraelscy politycy znają "Pieśń." Kacenelsona? Oto jej fragment.
"Jam jest ten, który to widział, który przyglądał się z bliska,
Jak dzieci, żony i mężów, i starców mych siwogłowych
Niby kamienie i szczapy na wozy oprawca ciskał
I bił bez cienia litości, lżył nieludzkimi słowy.
Patrzyłem na to zza okna, widziałem morderców bandy -
O, Boże, widziałem bijących i bitych, co na śmierć idą.
I ręce załamywałem ze wstydu. wstydu i hańby -
Rękoma Żydów zadano śmierć Żydom - bezbronnym Żydom!
Zdrajcy, co w lśniących cholewach biegli po pustej ulicy
Jak ze swastyką na czapkach - z tarczą Dawida, szli wściekli
Z gębą, co słowa im obce kaleczy, butni i dzicy,
Co nas zrzucali ze schodów, którzy nas z domów wywlekli.
Co wyrywali drzwi z futryn, gwałtem wdzierali się, łotrzy,
Z pałką wzniesioną do ciosu - do domów przejętych trwogą.
Bili nas, gnali starców, pędzili naszych najmłodszych
Gdzieś na struchlałe ulice. I prosto w twarz pluli Bogu.
Odnajdywali nas w szafach i wyciągali spod łóżek,
I klęli: "Ruszać, do diabła, na umschlag, tam miejsce wasze!"
Wszystkich nas z mieszkań wywlekli, potem szperali w nich dłużej,
By wziąć ostatnie ubranie, kawałek chleba i kaszę.
A na ulicy - oszaleć! Popatrz i ścierpnij, bo oto
Martwa ulica, a jednym krzykiem się stała i grozą -
Od krańca po kraniec pusta, a pełna, jak nigdy dotąd -
Wozy! I od rozpaczy, od krzyku ciężko jest wozom.
W nich Żydzi! Włosy rwą z głowy i załamują ręce.
Niektórzy milczą - ich cisza jeszcze głośniejszym jest krzykiem.
Patrzą. Ich wzrok. Czy to jawa? Może zły sen i nic więcej?
Przy nich żydowska policja - zbiry okrutne i dzikie!
A z boku - Niemiec z uśmiechem lekkim spogląda na nich,
Niemiec przystanął z daleka i patrzy - on się nie wtrąca,
On moim Żydom zadaje śmierć żydowskimi rękami!
Dr Kurek wskazała też, że teraz jest ostatni moment na podjęcie stosownych działań. W przeciwnym razie zostanie Polakom trwale przyklejona łatka sprawców, a ofiarami II wojny światowej zostaną Żydzi i... Niemcy.
Taka narracja, jaką obecnie przyjęto na temat Holokaustu była nie do pomyślenia jeszcze 30 lat temu.