Nowości na stronie
- Modlitwy do NMP od Cudownego Medalika i łaski płynące przez Cudowny Medalik Niepokalanej
- Ks. bp Marek Mendyk wygrał w sądzie proces z „Gazetą Wyborczą”. Redakcja ma przeprosić i przekazać 50 tys. złotych na cele społeczne
- Samobójstwo społeczne
- Zablokowane konto Radia María. Reżim z Nikaragui znów uderza w katolików
- Przypomniano słowa Sienkiewicza ze starego wywiadu, wyjaśniają wiele. Polska jest “elementem wewnętrznej gospodarki Niemiec”
- Dokumenty diecezjalnego procesu beatyfikacyjnego Sł. B. Stanisławy Leszczyńskiej dotarły do Watykanu
- „Pokazucha” po brukselsku. Policja rozwiązująca konferencję to nowa jakość
- Zakłócenia programu Radia Maryja były celowe i nielegalne
- Jan Galarowicz-Zachód umiera
- Krzysztof Nagrodzki - Proste pytanie - trudna odpowiedź. Z listów do przyjaciół. I znajomych
Media masowego rażenia
"Dziennikarz - między prawdą a kłamstwem. Manipulacja - kłamstwo zorganizowane"
Zebrani na IV Ogólnopolskiej Konferencji z cyklu: „Dziennikarz – między prawdą a kłamstwem” wystosowali PRZESŁANIE DO DZIENNIKARZY I WYDAWCÓW
Do Koleżanek i Kolegów Dziennikarzy, dla których liczą się takie wartości jak wolność i rzetelność wypowiedzi, szacunek dla prawdy i godność osobista, zwracamy się o wspólny wysiłek i wytrwałość w przezwyciężaniu praktyk, które godzą w dobre imię dziennikarza i uwłaczają prawdzie.
Za zgodą zebranych - Zespół Organizacyjny Konferencji:
Tomasz Bieszczad, Grażyna Bieszczad, Zygmunt Chabowski, Agata Chudzia, Beata Janicka, Janusz Janyst, ks.dr Waldemar Kulbat, Krzysztof Nagrodzki (koordynator zespołu), Ewa Piatkowska, ks. dr Roman Piwowarczyk, Agnieszka Sadowska, Jan Szałowski, Błażej Torański, Małgorzata Warzecha.
Łódź, 24 października 2010 r.
Partnerzy i sponsorzy konferencji
Nasze spotkania, wpisujące się w inicjatywy budowania społeczeństwa obywatelskiego, „uzbrajanego” w umiejętność rzetelnego przekazywania i właściwego odczytywania informacji medialnych, wspomagają konkretną i dającą możliwość nadania właściwego kształtu organizacyjnego systematyczną pomocą:
A w bieżącym roku również:
Wszystkim Partnerom i Sponsorom z serca dziękujemy. Pozostajemy z nadzieją, że następny rok nie będzie w tym względzie gorszym od dotychczasowych. |
*** Przedsiębiorstwo Robót Mostowych „Mosty – Łódź” S.A to jedna z czołowych firm branży wykonawstwa konstrukcji inżynierskich budownictwa komunikacyjnego. PRM „Mosty – Łódź” S.A istnieje od 1991 roku i obecnie zatrudnia 433 osoby. Przedsiębiorstwo specjalizuje się w projektowaniu, budowie, remontach i modernizacji mostów, wiaduktów, przejść podziemnych oraz kładek dla pieszych. Zajmuje się również produkcją belek mostowych, żelbetowych i z betonu sprężonego – typu Kujan i „T”. Spółka poszczycić się może innowacyjnymi projektami m.in. wykonaniem 2 mostów podwieszonych w tym : największego w Polsce mostu przez Wisłę w Płocku oraz mostu III Tysiąclecia im. Jana Pawła II w Gdańsku. Atutem przedsiębiorstwa, obok wysoko wykwalifikowanej kadry jest nowoczesna baza techniczna, w tym stacjonarne i polowe laboratoria badawcze, a także światowej klasy sprzęt budowlany. Do największych sukcesów budowlanych poza wspomnianymi wcześniej należy wymienić:
i inne. *** Firma S. i A. Pietrucha to polskie przedsiębiorstwo o charakterze rodzinnym, działające na rynku od 1960 roku. Rozwijając się na przestrzeni lat działalność firmy ewoluowała od garbarstwa przez produkcję okien z PVC do wytwarzanej obecnie szerokiej gamy produktów wykonanych z PVC i innych tworzyw sztucznych, przeznaczonych głównie dla branży budowlanej i meblarskiej. Dysponuje nowoczesnym parkiem maszynowym do ekstruzji tworzyw sztucznych.
W 1995 r. wdrożono produkcję komorowych profilów parapetów okiennych wewnętrznych i zewnętrznych. Zainstalowano nowoczesną linię technologiczną austriackiej firmy Cincinnatti Milacorn umożliwiającej uruchomienie procesu produkcyjnego odpowiadającego wysokim standardom współczesnej techniki wytłaczania. Parapety laminowane są foliami dekoracyjnymi niemieckiej firmy Renolit. W ciągu kilku lat powstał nowoczesny zakład wyposażony w najnowsze linie technologiczne do produkcji profilów parapetów oraz stolarki okiennej i drzwiowej z PVC. W 1997 r. uruchomiono linię technologiczną recyclingu polichlorku winylu. Główną ideą tego przedsięwzięcia było doprowadzenie do zamkniętego obiegu tworzywa sztucznego, stosowanego do produkcji stolarki okiennej. *** Firma H. Skrzydlewska posiada bogate tradycje. Jest firmą rodzinną, należy do najbardziej znanych na rynku. Nieprzerwanie funkcjonuje od 22 września 1971r. Wtedy to, po uzyskaniu koniecznych zezwoleń, dokonano pierwszego wpisu do ewidencji. Jednakże faktycznie należy uznać, że rozpoczęcie działalności firmy nastąpiło już w 1937roku. Od tego bowiem czasu we wsi Zarzew pod Łodzią prowadzone było gospodarstwo ogrodnicze, które tworzyło podwaliny dla firmy Firma H. Skrzydlewska prowadzi sieć kwiaciarni i salonów kwiatowych na terenie Łodzi. Jako pierwsza w swojej branży uzyskała międzynarodowy certyfikat jakości ISO 9001 : 2008. Firma należy również do międzynarodowej sieci „Interflora”, skupiającej najlepsze firmy kwiaciarskie z całego świata. W swojej ofercie posiada szeroki wybór kwiatów ciętych, doniczkowych, okolicznościowych bukietów i kompozycji kwiatowych. Jest w stanie zapewnić kompleksowy serwis kwiatowy wszelkich uroczystości i spotkań. Dzięki przynależności do sieci „Interflora” dostarcza kwiaty pod każdy wskazany przez klientów adres – odległość nie stanowi żadnych barier. Firma H. Skrzydlewska prowadzi szeroką działalność charytatywną. Wspiera rozmaite akcje organizowane przez kościół, stowarzyszenia społeczne, sponsoruje także młodych adeptów sportu różnych dyscyplin oraz placówki kultury. *** Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo-Kredytowa im. Franciszka Stefczyka powstała w 1993 roku. SKOK Stefczyka nawiązuje do tradycji polskiej spółdzielczości finansowej z przełomu XIX i XX wieku. U schyłku XIX wieku ideę finansowej samopomocy rozwinął i wcielił w życie dr Franciszek Stefczyk - patron naszej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej. Przed II wojną światową instytucje podobne do dzisiejszych SKOK-ów były popularnie zwane Kasami Stefczyka. W 1939 roku istniało 3500 zapoczątkowanych przez Stefczyka spółdzielczych kas, do których należało 1,5 mln Polaków. Kasy Stefczyka odegrały ważną rolę gospodarczo-społeczną na ziemiach polskich, kładąc kres lichwie pieniężnej. *** Zakłady Mięsne PAMSO S.A. Pabianice to firma zatrudniająca 600 osób, produkująca ok.150 asortymentów wieprzowych: mięs, konserw i wędlin (m.in. kiełbasy suche, cienkie, grube w batonach, wędzonki, wędliny podrobowe). Wszystkie wyroby firmy oparte są na tradycyjnych, staropolskich recepturach. Na wyróżnienie zasługuje linia wyrobów "Wiejskie Smaki"®. Szynka, polędwica i baleron - produkowane są z wyselekcjonowanego surowca i tradycyjnie wędzone - dymem z drewna olchowego. To wyroby zdrowe, o smaku jak przed laty i zapachu prawdziwej wiejskiej wędzonki. Nowością jest również rozszerzenie oferty firmy o garmaż własnej produkcji (m.in. kotlety, kluski śląskie, kopytka, krokiety). Dzięki ciągłej modernizacji linii produkcyjnych i maszyn do konfekcjonowania wyroby mają przedłużony termin przydatności do spożycia. Są pakowane próżniowo, w opakowania zbiorcze w atmosferze obojętnej MAP oraz plastrowane. W ostatnich latach w zakładzie oraz hurtowniach firmowych wprowadzony został nowoczesny system komputerowy zapewniający łączność on-line.
Produkty Zakładów Mięsnych PAMSO oraz polityka firmy zostały szeroko docenione, czego wyrazem są liczne wyróżnienia, m.in.: Złota Statuetka „Przedsiębiorstwo Fair Play” przyznawana firmom wyróżniającym się uczciwością, rzetelnością i lojalnością - zdobywającym przez 5 lat z rzędu certyfikat „Przedsiębiorstwo Fair Play” (2004-2008) oraz dwukrotny tytuł „Lidera Jakości” za wielokrotne wyróżnienie w konkursie „Produkty najwyższej jakości w przemyśle mięsnym” w 2003 i 2008 roku.
Zakłady Mięsne PAMSO są liderem na rynku łódzkim jeśli chodzi o sprzedaż wyrobów oraz znajomość marki. Potwierdzają to badania przeprowadzone przez firmę badawczą BBS Obserwator z Krakowa w lutym 2008r - najwyższą spontaniczną znajomość marki w regionie łódzkim odnotowała marka PAMSO, a spośród respondentów wskazujących na Zakłady Mięsne PAMSO, aż 89% badanych kupuje te wyroby. Również pod względem smaku wędliny PAMSO uplasowały się na pierwszym miejscu. Wyroby Zakładów Mięsnych PAMSO S.A. produkowane są z krajowych surowców. Mięso wieprzowe pozyskiwane jest z własnego uboju trzody chlewnej. Cały proces przetwórczy jest codziennie nadzorowany dwutorowo przez własne służby technologiczne i inspektorów Powiatowej Weterynarii. Zakład posiada od wielu lat certyfikat zezwalający na eksport do krajów Unii Europejskiej. Wyroby Zakładów Mięsnych PAMSO S.A. są sprzedawane do Niemiec, Wielkiej Brytanii i na Łotwę. Audyty przeprowadzane przez unijnych lekarzy weterynarii potwierdzają stosowanie standardów i norm jakościowych zapewniających zdrowe i bezpieczne produkty. |
PRZESŁANIE
Zebrani na IV Ogólnopolskiej Konferencji z cyklu: „Dziennikarz – między prawdą a kłamstwem” wystosowali
PRZESŁANIE
do dziennikarzy i wydawców
23 października 2010 roku odbyła się w Łodzi IV Ogólnopolska Konferencja zatytułowana "Manipulacja – kłamstwo zorganizowane". W toku wieloaspektowej debaty uczestnicy spotkania dokonali analizy sytuacji w funkcjonowaniu polskich mediów oraz omówienia zagrożeń, które dotykają nadawców i odbiorców. Wyrażono głębokie zaniepokojenie powiększającym się uzależnieniem mediów od doraźnej walki o wpływy w państwie. Nad bezstronnością przekazu ciąży coraz bardziej interes dysponentów i obowiązujący w części środowiska koniunkturalizm polityczny, które ograniczają wolność wypowiedzi i zniekształcają prawdę. Zaś język tej walki coraz częściej agresywny i wulgarny – staje się dominującym elementem warsztatu dziennikarskiego. Najbardziej traci na tym tendencyjnie informowany obywatel.
Do Koleżanek i Kolegów Dziennikarzy, dla których liczą się takie wartości jak wolność i rzetelność wypowiedzi, szacunek dla prawdy i godność osobista, zwracamy się o wspólny wysiłek i wytrwałość w przezwyciężaniu praktyk, które godzą w dobre imię dziennikarza i uwłaczają prawdzie.
BP DR ADAM LEPA
WIERNOŚĆ PRAWDZIE
Nasza konferencja dobiega końca. Podjęta refleksja odnosiła się do ważnego dziś tematu: „Manipulacja – kłamstwo zorganizowane”. W toku spotkania wyjaśniono wiele wątpliwości. W odróżnieniu od małej manipulacji zwracano uwagę na zagrożenia ze strony tej wielkiej – politycznej.
Zapewne jednym z wniosków praktycznych pozostanie w naszej świadomości przekonanie, że w manipulacji politycznej nie ma przypadków. Tam jest wszystko zaplanowane i przemyślane. Przy czym ta potężna machina nie musi mieć żadnych zarządzeń „odgórnych” ani specjalnych dyrektyw redakcyjnych. Wystarczy sprawdzona poprawność polityczna, jej następstwa w postaci „spirali milczenia” oraz paniczny lęk przed dekomunizacją. Tę manipulację nazwano „kłamstwem zorganizowanym”.
Do udziału w konferencji zaproszono znakomitych przedstawicieli nauki i dziennikarstwa. Dlatego mogliśmy się wiele nauczyć z dziedziny, która jest wciąż marginalizowana. Wiedza na ten temat jest dziś potrzebna obywatelowi, żeby umiał odróżniać rzeczywistość od iluzji, prawość intencji od demagogii, prawdę od zakłamania.
Uczestnicy konferencji otrzymali niejako do ręki niezbędną wiedzę, która pomaga dostrzegać sygnały, wskazujące na działania manipulatorskie. One są zawsze skryte i obliczone na naiwność obywateli. Odkrywanie manipulacji jako kłamstwa zorganizowanego nie jest łatwe. Dlatego trzeba w tej dziedzinie liczyć na pomoc Ducha Świętego. Chrystus obiecał wyprosić u Ojca Ducha Prawdy, którego świat przyjąć nie może ponieważ Go nie widzi ani nie zna (J 14,17). Zapewniał też: „Duch Święty nauczy was w tej właśnie godzinie, co należy powiedzieć” (Łk 12,12). Nie przypadkowo w folderze konferencji znalazło się optymistyczne stwierdzenie św. Pawła, że dobry Bóg wśród różnych darów udzielił nam ducha mocy i trzeźwego myślenia (por. 2 Tm 1,7). Trzeba jeszcze czegoś więcej? Reszta należy do nas: odpowiednie lektury, wnikliwe diagnozy i oceny, twórcze rozmowy, trzymanie ręki na pulsie wydarzeń.
Konferencja nasza ma swoją specyfikę. Jej trzonem są nie tylko wykłady z odpowiednią argumentacją i przekonującym językiem. To są przede wszystkim świadectwa wynikające z głębokich przemyśleń, z erudycji a szczególnie z umiłowania prawdy i z zatroskania o Polskę. W tym nurcie było odważne nazywanie rzeczy po imieniu, przypominanie spraw kamuflowanych przez lata i proponowanie śmiałych rozwiązań.
Dzisiejsze spotkanie chce być znakiem wyzwania dla społeczeństwa, aby pomne nauk Jana Pawła II było zawsze wierne prawdzie. Nieliczenie się z nią prowadzi do instrumentalizacji idei i przekonań. „Historia uczy, że demokracja bez wartości łatwo się przemienia w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm” (Centesimus annus, 46). Alternatywą w stosunku do poszanowania prawdy jest totalitaryzm. Nie przypadkowo totalitaryzmy nazywane są systemami zakłamania.
Uczestnikom konferencji, a w szczególności Prelegentom należą się wyrazy głębokiego uznania i wdzięczności.
Organizatorom, reprezentującym Łódzki Oddział Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy gorąco dziękuję, gratuluję przygotowania tej konferencji i jak było dotąd, już dziś proszę o piątą – jubileuszową.
Wiem z całą pewnością, że od najbliższego poniedziałku Organizatorzy będą myśleć o podjęciu kolejnego problemu – jak zawsze ważnego, aktualnego i pilnego. A zatem na nowe poszukiwania i szczęśliwe pomysły życzę Szczęść Boże! W duchu tych życzeń udzielam błogosławieństwa.
***
Ksiądz Biskup udziela pasterskiego błogosławieństwa a zebrani podejmują spontanicznie śpiew „My chcemy Boga”
RED. KRZYSZTOF NAGRODZKI
SŁOWO OD ORGANIZATORÓW
Nasza czwarta konferencja dobiega końca. Za chwilę zostaniemy ubogaceni słowem księdza biskupa Adama Lepy – duchowego i intelektualnego opiekuna tych spotkań. Co nie znaczy, że jakiekolwiek niedociągnięcia obciążają Księdza Biskupa.
Autonomiczna, rzec można, realizacja to już nasza sprawka, a jej wszelkie uchybienia najbardziej obciążają mnie – jako, że każde przedsięwzięcie musi mieć swego koordynatora. I winowajcę.
Przyszedł czas krótkich – ze względu na porę - podziękowań. Ich obszerniejsza wersja, szczególnie pod adresem naszych sponsorów, znajdzie się w publikacjach pokonferencyjnych.
Skierujmy z głębokim ukłonem słowa podziękowania do naszych Patronów: Księdza Arcybiskupa, Wojewody, Marszałka Województwa, Prezydenta naszego miasta. Należy wskazać, z podziękowaniem, na umowy z Urzędem Marszałkowskim, Miastem Łódź, Narodowym Centrum Kultury, na sponsoring firmy Mosty Łódź, Skok Stefczyka, Pamso Pabianiece, Heleny Skrzydlewskiej – bez tej konkretnej, również materialnej pomocy - łódzkie, ale przecie ogólnopolskie spotkania, zapewne nie odbyłyby się. A tak tworzymy już tradycję.
PYTANIA. ODPOWIEDZI. DYSKUSJA.
(Spisane z nagrania)
Odpowiedzi red. Bronisława Wildsteina na pytania z sali:
Red. Bronisław Wildstein odpowiadał na pytania:
1. Odnośnie pytania w kontekście sobotniej (23.10 br.) wizyty Prezydenta, Premiera i Marszałka Sejmu w Łodzi pod siedzibą biura okręgowego PiS, w którym został dokonany mord na sp. Marku Rosiaku:
To, że przyjechali pod siedzibę PiS-u i wyrazili ubolewanie to bardzo dobrze. Ale Pan [pytający] wymienił 10 kamer. Mam zatem odczucie jakby media grały z rządem nadal wspólna kampanię. Teraz będzie kolejny zachwyt: Strona rządząca była w stanie pochylić się z troską a tu Jarosław Kaczyński nie ma ochoty spotkać się z Bronisławem Komorowskim. Nota bene uważam, że błędem politycznym, a może więcej niż politycznym, było to, że nie spotkał się z Bronisławem Komorowskim. To jest wybrany legalnie prezydent. Bez względu na to co byśmy o nim sądzili.
Jednak przekaz dotyczący spotkania był zmanipulowany. Rzeczywistość wygląda tak, że pierwotnie miało być spotkanie reprezentacji Klubu Parlamentarnego PiS-u. Zmienił to w trakcie Prezydent, nie przyjmując jej, mówiąc, że chce przyjąć Jarosława Kaczyńskiego. W TVN wszystko wyglądało inaczej, chociaż wszystkie fakty były wzięte z rzeczywistości. Tylko kolejność była zmieniona. A następstwa, skutki, mieszały się z przyczynami.
2. Odnośnie pytanie o jakość dziennikarstwa w ogóle, w kontekście usłyszanego w taksówce „głosu ludu”, iż wszyscy dziennikarze to kanalie. Oraz pytanie czy media prawicowe nie stosują manipulacji?
To pytanie czy nie jestem kanalią...
Jakoś mi głupio, bo wydaje się, że nie jestem, ale trudno być przedmiotem i podmiotem.
Staram się nie stosować manipulacji. Można mnie rozliczać – to co pisze jest napisane, to co mówię jest nagrane.
W obecnej sytuacji chwili praca w medium prawicowym, to wybór nonkonformistyczny. Tam też pojawiają się manipulacje czy niedokładności, ale my z prawicy jesteśmy pod takim obstrzałem, że jeżeli pomylimy się, jak pomyliła się np. Gazeta Polska, to trząsł się cały świat medialny, a jeżeli TVN poplącze i włoży w usta Jarosława Kaczyńskiego słowa „prawdziwi Polacy” – słowa, które nie zostały powiedziane - to okazuje się, że to... właściwie żadna różnica. Więc my musimy być w miarę przyzwoitymi, chociażby z tego powodu, że jesteśmy cały czas na widelcu.
Mnie zarzuca się, że w moich programach – one już się kończą - iż zapraszam jedną opcję. A to nieprawda. Politycy rządowi nie chcieli po prostu przychodzić. Ponawiałem zaproszenia jedno po drugim. Rozmowy miały być jeden na jeden, wszystkie warunki ustalone, ale oni wolą do Moniki Olejnik do Tomasza Lisa itd., bo oni mają z nimi - jak to się mówi - wspólną chemię. Ze mną ta „chemia” jakoś specjalnie nie wychodziła...(oklaski) W związku z tym jeżeli nie było u mnie tych ludzi, to nie dlatego, że ja nie chciałem - mam listę ponawianych permanentnie zaproszeń: np. do Premiera, do [Bronisława] Komorowskiego, [Radosława] Sikorskiego i innych.
Proszę rzucić okiem jak wyglądają dyskusje w TOK FM, jak wyglądają dyskusje w TVN, w Zetce, RMF itd. Tam jakoś nikt nie analizuje tego zrównoważenia.
Zresztą to nie zawsze – moim zdaniem - ma sens.
Powiem jeszcze jedno: Bardzo długo na tapecie były media publiczne. Lamentowano jakież one fatalne! Ja akurat się z tym nie zgadzam, bowiem w czasie kampanii prezydenckiej porównywałem „Dziennik” [TVP] z „Faktami” [TVN], próbowałem jeszcze Polsat. Można zarzucać różne rzeczy „Wiadomościom”, ale to był „metr w Sevres” w porównaniu z tym co wyprawiały „Fakty” i można przywolywać konkrety.
Z tych zarzutów wychodziły jakieś dziwne łamańce, bowiem mówiono: „Trzeba zająć się mediami publicznymi – one mają obowiązek stać na straży standardów.”
A media prywatne nie mają żadnych obowiązków, żadnych standardów?...
Czy to znaczy, iż producent prywatny chleba, albo czegokolwiek, może sprzedawać truciznę, bo jest prywatny? Nonsens! - W takim razie należałoby znacjonalizować wszystko. Ale ten nonsens funkcjonuje – mówi się - nie możemy rozliczać prywatnych bo są... prywatne...
3. Pytanie o „czystkę „ w TVP w kontekście dawnego systemu z władztwem PZPR.
Ja bym nie przesadzał, że jest gorzej niż za czasów PZPR-u. Przy wszystkich moich zastrzeżeniach, cieszę się, ze żyję w takim kraju a nie w PRL-u. Natomiast co do „czystek”: Na pewno zostaje usunięta Anita Gargas [Misja specjalna], Jacek Karnowski [Wiadomości ] – z całą ekipą z nim związaną. To są podstawowe zmiany. Jeżeli chodzi o Janka Pośpieszalskiego „Warto rozmawiać”, to nikt nie wie jaki będzie finał. On ma kontrakt do 28 listopada. Czy go odwołają po tym czasie? - Zobaczymy. Rafał Ziemkiewicz na szczęście na razie zostaje. Myślę, że kogoś będą chcieli zostawić jako listek figowy, aby móc twierdzić: >Jak to nie ma pluralizmu!<
***
Na pytanie z sali o sens istnienia Rady Etyki Mediów odpowiedziała p. Teresa Bochwic, długoletnia członkini Rady, która wraz z Tomaszem Bieszczadem odeszła w ostatnim czasie z tego grona, w proteście przeciw panującym tam stosunkom i „asymetrii” w ocenach.
Wystąpiliśmy z Rady Etyki Mediów z Tomkiem Bieszczadem, tutaj również obecnym, po dwu latach bardzo ciężkich przepraw i nieustannej walki o to, żeby kierować się rzeczywiście zasadami zapisanymi w różnych kartach etyki mediów. Rada nie jest samozwańcza. Rada ma skomplikowany tryb wybierania, ale jest w jakiejś mierze reprezentatywna dla środowisk dziennikarskich i medialnych. Natomiast wiele oświadczeń w tej Radzie i wiele różnych posunięć budziło nasze daleko idące wątpliwości i często składaliśmy zdania odrębne. Dzisiaj z Tomkiem ustaliliśmy, że chyba żadna nasza propozycja - i chyba jeszcze kilku osób które wcześniej wystąpiły z Rady - chyba żadna nasz propozycja nie znalazła uznania, nie została poddana pod głosowanie w Radzie Etyki Mediów. Natomiast stawiani byliśmy w sytuacji w której podpisuje się nas pod jakimś oświadczeniem [wbrew naszemu stanowisku]- co wymagało różnych gwałtownych kroków odcinających się.
REŻ. GRZEGORZ BRAUN
ERRATA DO BIOGRAFII: TOMASZ STRZYŻEWSKI I CZARNA KSIĘGA CENZURY PRL. FILM.
(Spisane z nagrania)
Szczęść Boże!
Bardzo dziękuje za zaszczyt jakim jest zaproszenie i możliwość spotkania z Państwem. Film [który zostanie zaprezentowany] nie jest długi. To jeden z odcinków cyklu „Errata do biografii”. Cykl wymyślił oraz wyprodukował mój kolega reżyser i producent Robert Kaczmarek kilka lat temu a do tej pory powstało już kilkadziesiąt – chyba sześćdziesiąt parę – odcinków. Każdy z nich opowiada krótko, jak sam tytuł wskazuje – Errata do biografii – o jakiejś postaci lub środowisku ważnym dla kultury polskiej, najczęściej literatury, chociaż bohaterami niektórych filmów bywali też i artyści innych dziedzin.
Odcinek, który proponuję Państw – może ktoś go już widział, ale szansa to mała, ponieważ był wyświetlany [w TVP] około drugiej popołudniu i drugiej w nocy - ma tytuł „Tomasz Strzyżewski i Czarna Księga Cenzury PRL”. Otóż to jest prawdziwa errata do mojej pracy sprzed 10-ciu ponad już lat, kiedy zrobiłem film dłuższy pt. „Wielka ucieczka cenzora”. Film opowiadał historię Tomasza Strzyżewskiego, który - to co zdradzę, mam nadzieję, nie zepsuje smaku projekcji - jest jednym z bohaterów naszej historii najnowszej. Dla mnie jest bohaterem, bowiem wywiózł i upowszechnił przepisana przez siebie, własnoręcznie w sekrecie i w zagrożeniu, „Księgę zaleceń i zapisów cenzorskich”.
Tomasz Strzyżewski w 1975 roku zatrudnił się w czymś co się wtedy nazywało Główny Urząd Kontroli Prasy i Widowisk oddział w Krakowie. A kiedy zrozumiał, dosyć szybko zrozumiał, co tam robią, podjął bezprecedensowe przedsięwzięcie – w sekrecie na nocnych dyżurach przepisał tą Księgę. I wywiózł. O tym opowiadał film sprzed dziesięciu lat. Ale przez dekadę odkryło się kilka nowych kart tej historii. Dowiedziałem się o kilku faktach, które nie były mi znane, wręcz przeciwnie - były przede mną starannie ukryte. I kiedy nadarzyła się możliwość, żeby w cyklu „Errata do biografii” opowiedzieć historię „Czarnej Księgi”, bardzo chętnie wróciłem do tematu i rezultat Państwu przedstawię. Zapraszam na projekcję.
Film można obejrzeć wpisując do wyszukiwarki:
Tomasz Strzyżewski "Errata do biografii" reż. Grzegorz Braun
Bądź bezpośrednio:
http://www.youtube.com/watch?v=O28NqmE1_mE (cz. 1)
i
http://www.youtube.com/watch?v=5P-agH49EYw&feature=related (cz.2)
***
GRZEGORZ BRAUN – ur. 1967, reżyser, publicysta, autor i współautor m.in. filmów dokumentalnych: „Droga do skrzyżowania” (o udziale Ludowego Wojska Polskiego w inwazji na Czechosłowację 1968), „Wielka ucieczka cenzora” (o T. Strzyżewskim i Czarnej księdze cenzury PRL), „Plusy dodatnie, plusy ujemne” i „TW Bolek” (o L. Wałęsie), „Defilada zwycięzców” i „Marsz Wyzwolicieli” (z udziałem W. Suworowa – o udziale Związku Sowieckiego w rozpętaniu II w. ś.), „Towarzysz Generał” (o W. Jaruzelskim), oraz szeregu odcinków cyklu „Errata do biografii” (m.in. o A. Szczypiorskim – TW „Marek” vel „Miglanc”).
RED. TOMASZ BIESZCZAD
INWERSJA CZYLI ŚWIAT DO GÓRY NOGAMI
15 sierpnia, w święto Wniebowzięcia Matki Boskiej, katolicy na całym świecie zostali wstrząśnięci informacją o bombie podłożonej w sanktuarium maryjnym w Lourdes. W rezultacie anonimowego telefonu policja ewakuowała 30 000 pielgrzymów, którzy w milczeniu opuścili świątynię i pobliskie place. Wieczorem okazało się, że alarm był – na szczęście – fałszywy.
Takie incydenty kreowane są nie tylko po to, aby wywołać zdenerwowanie i strach katolików. Przede wszystkim skutecznie mobilizują one środowiska wrogie katolikom, i to w skali globalnej. Wkrótce po sensacyjnym newsie o Lourdes na portalu Wirtualnej Polski pojawiły się wpisy: „Oni się tam modlą, a ja siedzę w domu głodny, bo z powodu kościelnego święta wnp zamknięte są sklepy! A w Polsce, gdzie są te bomby pod krzyżem? Od razu by się mohery zwinęły do domu i by było po krzyku. Katol to nie człowiek. A może to były bomby od samej Matki Boskiej, która chciała powołać trochę wiernych? Skoro rzucała granatami w bolszewików…?”
RED. FRANCISZEK KUCHARCZAK
MIT DZIENNIKARSKIEGO OBIEKTYWIZMU
„Chrześcijaństwo jest religią miłości i taki też powinien być język, jakim powinni posługiwać się autorzy katolickiego tygodnika” – powiedziała sędzia Ewa Tkocz z Sądu Apelacyjnego w Katowicach, uzasadniając wyrok w słynnej sprawie Alicji Tysiąc. Przypomnę, że wyrok zobowiązywał naczelnego redaktora „Gościa Niedzielnego” ks. Marka Gancarczyka do przeproszenia za porównanie powódki do zbrodniarzy hitlerowskich, mimo że takie porównanie nie miało miejsca.
RED. BRONISŁAW WILDSTEIN
MEDIA III RZECZPOSPOLITEJ. STUDIUM MANIPULACJI.
Jeżeli mamy mówić o manipulacji, nie wystarczy mówić o ideach i wartościach, albo ich zaprzeczeniu. Trzeba nachylić się nad strategiami mistyfikacji i konkretnymi przykładami takich działań. W ten sposób rozpoznać możemy zagrożenie, z którym mamy dziś do czynienia. Niedawno w Łodzi został zabity działacz partii opozycyjnej, drugi został ciężko ranny. I już tego samego dnia usłyszeliśmy, że właściwie winna sama sobie jest ta właśnie partia opozycyjna. Wiemy, że miał zostać zabity Jarosław Kaczyński. Ale oto dowiedzieliśmy się, że winny za to, co się stało, jest Jarosław Kaczyński. Ergo: Jarosław Kaczyński jest winny za zamach na samego siebie. Gdyby został zabity, to byłby winny własnej śmierci.
DR INŻ. RED. ANTONI ZIĘBA
SPÓR O PRAWO DO ŻYCIA?!
1. Wstęp.
Aktualnie w skali całego świata toczy się wielka walka między zwolennikami cywilizacji życia a zwolennikami cywilizacji śmierci. Według danych ONZ, w skali rocznej ginie około 40 milionów nienarodzonych dzieci; dane te nie obejmują poczętych istnień ludzkich niszczonych przez środki wczesnoporonne.
Jeśli przyjmiemy do obliczeń „tylko” 40 milionów to oznacza, że każdego statystycznego dnia w roku jest zabijanych około 115 tysięcy poczętych dzieci (ta liczba jest prawie równa sumarycznej liczbie ofiar dwóch bomb atomowych zrzuconych na Hiroszimę i Nagasaki).
Podam w tym miejscu ogólną definicję aborcji: to niszczenie życia człowieka między jego poczęciem a jego narodzinami tj. do 9-tego miesiąca życia w łonie matki. Dzisiaj „zalegalizowane” jest np. w Niemczech zabijanie 12-tygodniowych dzieci, a w USA dziewięciomiesięcznych, zdrowych dzieci. Należy dodać, że te dzieci są zabijane w okrutny sposób, bez środków znieczulających.
Szacuje się, że od zakończenia II wojny światowej poprzez aborcję zabito w skali całego świata ponad 1 miliard nienarodzonych dzieci. To jest prenatalne ludobójstwo.
Jako katolicy musimy mieć w żywej pamięci słowa zapisane w Piśmie Świętym samego Jezusa Chrystusa – Dawcy Życia i Zwycięzcy Śmierci: „Ja jestem Drogą, Prawdą i Życiem” oraz słowa charakteryzujące szatana to „zabójca i kłamca”.
Spór o prawo do życia każdego człowieka jest istotowo związany ze sporem o prawdę o człowieku i jego godności, o wartości jego życia.
Spór o prawdę w ujęciu szerokim. Najpierw o poznanie tej prawdy, a potem zmaganie o przekazanie jej w wymiarze jednego narodu czy w skali całego świata.
W tym wielkim, aktualnie rozgrywającym się sporze, powinniśmy znać strategię zwolenników legalizacji aborcji, która jest od dziesięcioleci stosowana na całym świecie.
Powinniśmy tę strategię poznać, aby nie ulec manipulacjom i ewidentnym kłamstwom, które są przez nich stosowane, aby im skutecznie przeciwdziałać.
RED. ZYGMUNT CHABOWSKI
MEDIA NA SŁUŻBIE SALONÓW POLITYCZNYCH
Tekst zostanie dołączony w terminie późniejszym
***
Był rzecznikiem prasowym SDH Central, Instytutu Medycyny Pracy, Towarzytwa Handlu Zagranicznego Skórimpex, Zarządu Regionu Ziemi Łódzkiej NSZZ Solidarność. Wprowadzał na parkiet Giełdy Papierów Wartościowych takie spółki jak - Wólczanka, Próchnik, Biurosystem. Od 4 lat pracownik administracji rządowej, ostatnio jako doradca wojewody łódzkiego. Od 2006 r. przewodniczący Oddziału Łódzkiego Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy
RED. BERNARD MARGUERITTE
MEDIA: MISJA CZY DYMISJA?
W rzeczy samej sytuacja mediów na świecie i w Polsce jest pożałowania godna. Ale mamy zbyt często tendencję, aby obciążać winą innych. My, ludzie wierzący, powinniśmy zawsze zacząć od pokuty. Musimy zadawać sobie zasadnicze pytanie: czy umiemy zachować się, codziennie i wszędzie, jako prawdziwi chrześcijanie, nie z nazwy tylko lecz w działaniu? Czy potrafimy walczyć o wartości które są nam drogie? A przecież Jan Paweł II powiedział jak mamy postępować. „Jest wielkim zadaniem naszego pokolenia, wszystkich chrześcijan tego czasu, nieść światło Chrystusa w życie społeczne. Nieść je na ‘współczesne areopagi’, ogromne obszary dzisiejszej cywilizacji i kultury, polityki i ekonomii. Wiara nie może być przeżywana tylko we wnętrzu ludzkiego ducha. Ona musi znajdować swój wyraz zewnętrzny w życiu społecznym…Każdy człowiek wierzący jest w jakiś sposób odpowiedzialny za kształt życia społecznego. Chrześcijanin żyjący wiarą, żyjący Eucharystią, jest wezwany do budowania przyszłości własnej i swego narodu — przyszłości opartej na mocnych fundamentach Ewangelii. Nie lękajcie się zatem brać odpowiedzialności za życie społeczne w naszej Ojczyźnie. To jest wielkie zadanie, jakie stoi przed człowiekiem: pójść odważnie do świata.” /Legnica 1997/. Posłuchajmy papieża tysiąclecia! Jeżeli tak się stanie nasze otoczenie, Polska, Europa, zmienią się bardzo szybko. Jestem o tym przekonany.
SESJA II
MANIPULACJA W KONTEKŚCIE DOŚWIADCZEŃ PRAKTYCZNYCH
Prowadzący: red. Małgorzata Warzecha, red. Jan Szałowski
KS. DR MAREK DZIEWIECKI
MANIPULACJE W MEDIACH:
KONSEKWENCJE DLA ŻYCIA OSOBISTEGO I RODZINY
Głównym celem manipulacji w mediach jest to,
by ludzie nieszczęśliwi stanowili większość społeczeństwa.
Wstęp
Gdy mówimy o manipulacji w mediach, to zwykle skupiamy się na analizie metod manipulacji, a także na celach politycznych tychże manipulacji, w tym na obronie interesów finansowych oraz na ukrywaniu korupcji w odniesieniu do osób i instytucji związanych z politykami. Rzadziej analizujemy cele manipulacji w odniesieniu do całego społeczeństwa oraz skutki egzystencjalne, a nie tylko polityczne czy ekonomiczne tychże manipulacji.1 W cywilizacji zdominowanej liberalnymi politykami, mediami i środowiskami ważnymi celami manipulacji są: zdobycie lub utrzymanie władzy, obrona interesów finansowych i układów korupcyjnych oraz obrona interesów środowiskowych (postkomuniści, ludzie z komunistycznych służb specjalnych, feministki, aktywiści gejowscy, itd.).
Niniejsze wystąpienie to analiza egzystencjalnych skutków manipulacji w polityce i mediach w odniesieniu do poszczególnych osób i rodzin w naszym kraju. To zatem próba popatrzenia na zjawisko manipulacji i zorganizowanego kłamstwa nie z perspektywy postronnych obserwatorów, lecz z perspektywy bezpośrednich ofiar tychże manipulacji, czyli z perspektywy większości naszego społeczeństwa.
PROF. DR HAB. MIROSŁAW DAKOWSKI
GOSPODARKA: DEZINFORMACJA W MEDIACH I POLITYCE
-ŚMIERTELNA CHOROBA „TEJ” CYWILIZACJI.
Organizatorzy (dziękuję za zaproszenie!) polecili mi omówienie dezinformacji w mediach, dotyczących gospodarki. Może nie do wszystkich moich słuchaczy dotarło, szczególnie tych z branży dziennikarskiej, jak powszechne wśród „zwykłego ludu” jest nazywanie kłamiących mediów me®diami, lub jeszcze gorzej. Z drugiej strony wielka część osób czytających daje się tym me®diom powodować. To szczególnie ci, którzy mówią z dumą: „ja potrafię przecież czytać między wierszami”.
POSEŁ JANUSZ WOJCIECHOWSKI
KŁAMSTWO JAKO NARZĘDZIE WALKI POLITYCZNEJ
(spisane z nagrania)
Ekscelencjo, księże biskupie, czcigodni księża, państwo profesorowie, szanowni państwo... To wielki dla mnie zaszczyt stanąć w tym miejscu, wśród znakomitych mówców i móc podzielić się swoimi refleksjami… Proszę mi wybaczyć, że moje myśli są trochę rozproszone. Wydarzenia sprzed kilku dni dotknęły mnie osobiście i bardzo zraniły wiele innych osób. Trochę zmieniły one konwencję tego wystąpienia i niejako same napisały do niego konkluzję.
Chciałem pierwotnie opowiedzieć o kilku przykładach kłamstw użytych doraźnie w polityce dla osiągnięcia różnych celów i zaświadczyć o tym, jak kłamstwo w polityce jest groźne.
PROF. DR HAB. GRZEGORZ KUCHARCZYK
ANTYKATOLICKA PROPAGANDA W DOBIE EUROPEJSKICH
„WOJEN O KULTURĘ”.
WYBRANE PRZYKŁADY.
Zjawisko dyktatury relatywizmu, dominujące w obecnej polityce i kulturze europejskiej (czy szerzej, euroatlantyckiej), fenomen, przed którym systematycznie przestrzega papież Benedykt XVI (oraz jego poprzednik na Stolicy Piotrowej – Jan Paweł II), jest kontynuacją „wojen o kulturę”, które właściwie nieprzerwanie toczą się na naszym kontynencie od 1789 roku. Kulturkampf (w j. niemieckim wojna o kulturę) miał miejsce nie tylko w Bismarckowskich Niemczech, ale znalazł swoich gorliwych naśladowców we Francji, Włoszech, Portugalii oraz Hiszpanii. Fenomen ten dotyczył przede wszystkim krajów katolickich (albo gdzie katolicy – tak jak w Niemczech po 1871 roku – stanowili spory odłam całego społeczeństwa) i we wszystkich tych krajach przybierał formę brutalnej walki różnych odłamów liberalizmu z Kościołem katolickim przy pomocy opanowanego przez nich (Francja, Włochy, kraje Półwyspu Iberyjskiego) lub chwilowo im sprzyjającego (Niemcy Bismarcka) aparatu państwowego1.
KS. PROF. DR HAB. TADEUSZ GUZ
Ekscelencje, Najczcigodniejsi: Księże Arcybiskupie i Księże Biskupie,
Wielce Czcigodni Współbracia Kapłani,
Wielce Szanowni Państwo Dziennikarze na czele z Gospodarzami tej wspaniałej uroczystości ze Stowarzyszenia Dziennikarzy Katolickich w Łodzi,
Wielce Szanowni Państwo Uczestnicy i Goście,
Jest dla mnie głębokim duchowym zaszczytem, żeby móc razem z Państwem podejmować refleksję na temat wielkiej, godnej człowieka jako osoby i w sensie chrześcijańskim Dziecka Bożego kultury mediów w kontekście ogromnego napięcia istniejącego pomiędzy prawdą a kłamstwem – także w mediach polskich.
BISKUP DR ADAM LEPA
Zmanipulować Logosferę Człowieka
Wstęp
Najpierw kilka wstępnych wyjaśnień co do tytułu. Nie ma on na końcu wykrzyknika, choć jest sformułowany postulatywnie. Powinien być umieszczony raczej w cudzysłowie. Ma bowiem zwrócić uwagę na istniejące tendencje pewnych ośrodków propagandy, które posługując się w sposób perfekcyjny słowem dokonują zmanipulowania całej logosfery człowieka. Należy przypomnieć, że logosfera to środowisko słowa. Tytuł nawiązuje do znanego terminu „słowo zmanipulowane”
SESJA I
MANIPULACJA W KONTEKŚCIE WIARY, FILOZOFII, HISTORII, POLITYKI, GOSPODARKI,
WPŁYWU NA CZŁOWIEKA I RODZINĘ
Prowadzący: ks. dr red. Roman Piwowarczyk, red. Błażej Torański
RED. KRZYSZTOF NAGRODZKI
MANIPULACJA – SPRZĘŻENIE ZWROTNE
(referat wprowadzający)
W ubiegłym roku sygnalizowaliśmy chęć zmierzenia się z problemem manipulacji – z niebezpieczeństwem cywilizacyjnego wręcz zagrożenia. No i dzięki Panu Bogu oraz ludziom dobrej woli znowu jesteśmy razem.
Wykłady, prelekcje, film będą wchodziły – takie jest nasze zamierzenie - na obszar manipulacji w różnych aspektach: Religijnym, cywilizacyjnym, filozoficznym, historycznym, gospodarczym, kulturowym, psychologicznym, psychicznym, wskazując na rozwój i destrukcyjną rolę dezorientacji dehumanizującej człowieka, wiodącej go również do zbrodni w skutek uporczywych seansów nienawiści - nazywanych z orwellowska „miłością”, aby z kolei determinację w poszukiwaniu oraz obronie prawdy i sensu zwać „nienawiścią” czy „zagrożeniem ładu społecznego”.
ŁUKASZ MAGIN –WICEPREZYDENT M. ŁODZI
SŁOWO NA OTWARCIE KONFERENCJI
(spisane z nagrania)
Wielce Czcigodni Goście dzisiejszej konferencji! Szanowni jej Uczestnicy! Jest mi bardzo miło, że mogę być tutaj z Państwem i zabrać głos. Trudno jest mi o tym temacie mówić - o prawdzie i kłamstwie, o manipulacjach w mediach, bo tak się składa, że jako polityk, jako samorządowiec, często jestem poddany takim właśnie manipulacjom, często jestem przedmiotem manipulacji. Ale byłbym nieuczciwy, gdybym powiedział Państwu, że politycy i samorządowcy nie mają pokusy, żeby również manipulować tym, co przekazują mediom, dziennikarzom. Ta pokusa wabi, bowiem wydaje się, że można w ten sposób osiągać jakieś cele. I być może sądzi się, że nie ma to specjalnego znaczenia, że to błahostka. Aż stajemy wobec takich sytuacji, kiedy dochodzi do morderstwa w biurze poselskim Prawa i Sprawiedliwości. Wtedy wszyscy zdajemy sobie sprawę, jak bardzo byliśmy w błędzie i po stronie dziennikarzy, mediów, którym wydawało się, że manipulować można i po stronie polityków, samorządowców. Myślę, że powinniśmy zrobić w swoich sercach rachunek sumienia, posypać głowę popiołem i uczynić wszystko, żeby do takich sytuacji już nie dochodziło, żeby w dyskusji publicznej funkcjonowały tylko i wyłącznie fakty, żeby nie było miejsca na jakikolwiek rodzaj manipulacji. I bardzo się cieszę, że dzięki zaangażowaniu m. in. Urzędu miasta Łodzi. mają Państwo możliwość prowadzenia dzisiaj pogłębionej refleksji na ten temat. Wierzę, że ta refleksja przyniesie rzeczywiste owoce potem, już w normalnych relacjach, komunikatach prasowych, w codziennym życiu publicznym. Dziękuję.
RED. Z. CHABOWSKI
Dziękujemy za słowo ukierunkowujące naszą refleksję.
Obok ks. Arcybiskupa, konferencję swoim patronatem objęli również: Wojewoda Łódzki – pani Jolanta Chełmińska, Marszałek Województwa – pan Włodzimierz Fisiak i pełniący funkcję Prezydenta miasta Łodzi – pan Tomasz Sadzyński. W jego imieniu wystąpi, jak wspomniałem, pan prezydent Łukasz Magin.
ABP DR WŁADYSŁAW ZIÓŁEK – METROPOLITA ŁÓDZKI
MANIPULACJA – KŁAMSTWO ZORGANIZOWANE
(słowo na otwarcie Konferencji)
Kiedy zastanawiałem się, jak podkreślić wagę tematu tegorocznych rozważań czwartej już Ogólnopolskiej Konferencji Dziennikarz – między prawdą a kłamstwem i w jakie przekuć słowo skojarzenia cisnące się na myśl o manipulacji – zorganizowanym kłamstwie, nie sądziłem, że rzeczywistość dostarczy tak smutnego i tragicznego przykładu, jakim było morderstwo w jednym z biur poselskich naszego miasta. Jest to bowiem przykład, który, według mojej opinii, zdaje się niestety obrazować skutki manipulacji w życiu społecznym. A zaczyna się niewinnie… Zresztą sam termin manipulacja zawiera odwołanie do czegoś drobnego. Manipulus bowiem oznacza w języku łacińskim tyle, co garść słomy, jaką się chwyta dłonią przy żniwach. W wojskowości zaś słowo to oznaczało niewielki oddział piechoty skupiony pod jednym znakiem, jakim była garść rózg zatkniętych dla widoczności na tyczce. Z czasem manipulacja oznaczała ręczne wykonywanie określonej czynności związane z jakąś szczególną umiejętnością, precyzją. W języku dzisiejszym słowo manipulować oznacza jednak wykorzystać zarazem ową umiejętność dla pokierowania spraw w stronę zamierzoną przez manipulatora zwykle niezgodną z intencją tych, których bieg owych spraw dotyczy.
Podkategorie
IV Ogólnopolska Konferencja KSD-wybrane publikacje
Manipulacja – kłamstwo zorganizowane
W cyklu naszych konferencji nie mogło zabraknąć pochylenia również i nad tym, niesłychanie destrukcyjnym, środkiem odczłowieczania - nad manipulacją. Motyw dezorientacji przewijał się również w niektórych referatach spotkań lat ubiegłych, teraz jednak chcemy zwrócić szczególną uwagę na jej niezwykle groźne możliwości i skutki w masowej dezintegracji.
Użyte słowa „odczłowieczanie”, „dezintegracja” mogą rodzić oskarżenia o przesadę. Ale czyż człowiek atakowany nieustannie przez miliony impulsów informacyjnych (a informacją jest wszystko), kształtowany przez specyficzny ich charakter i dobór, nie może stać się w rękach manipulatorów narzędziem?...
A przecież jedną z podstawowych cech i praw człowieka jest jego umiejętność i wolność w odkrywaniu prawd w drodze do Prawdy. Ta wolność pozwala kształtować umiejętność rozumienia rzeczywistość. Kształtować – rozwijać bądź redukować - niepowtarzalne osobowości. Determinować decyzje. Te codzienne i te strategiczne, życiowe.
Organizatorzy
IV konferencja-video
z IV Ogólnopolskiej Konferencji OŁ KSD, która odbyła się 23 października 2010 roku w Łodzi.
IV Ogólnopolska Konferencja KSD-teksty wystąpień
Kopiowanie i publikowanie zamieszczonych tekstów za pisemą zgodą OŁ KSD. Kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.