Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Katyń 1940-2010

Z Katynia do wieczności

Królewski Wawel przyjął Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego W ostatniej drodze Lechowi i Marii Kaczyńskim na miejsce wiecznego spoczynku nie towarzyszyła już mgła, która 10 kwietnia prezydenckiemu samolotowi miała nie pozwolić bezpiecznie podejść do lądowania na lotnisku w Lesie Katyńskim. Nie przeszkodził im też krążący w atmosferze pył wulkaniczny, który tylko niektórym przywódcom państw pozwolił na to, by razem z nami złożyć ostatni hołd Parze Prezydenckiej. Spoczęli wspólnie w krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów w katedrze na Wawelu, w skromnym sarkofagu w krypcie nazywanej już katyńską. Na płycie grobowca widnieje znak krzyża i napis: "Lech Aleksander Kaczyński" oraz "Maria Helena Mackiewicz Kaczyńska".

"Świat miał się nigdy nie dowiedzieć. Rodzinom ofiar odebrano prawo do publicznej żałoby, do opłakania i godnego upamiętnienia najbliższych" - zapewne nikt z czytających tę frazę z ostatniego przemówienia prezydenta Lecha Kaczyńskiego, które miał wygłosić nad dołami śmierci w Katyniu, nie spodziewał się, że doczesna droga Głowy Państwa dobiegnie też kresu w Lesie Katyńskim.
Wawel - wyniosłe, skaliste wzgórze, skrywające w swoich podziemiach krypty królów, wieszczów, bohaterów, od wczoraj jest miejscem wiecznego spoczynku Pary Prezydenckiej: Lecha i Marii Kaczyńskich.
Z bazyliki Mariackiej ulicą Grodzką, obok Krzyża Katyńskiego, najbliższa rodzina, władze naszego kraju i wszyscy zgromadzeni w pobliżu trasy konduktu na Krakowskim Rynku i okolicznych uliczkach odprowadzili Parę Prezydencką do miejsca wiecznego spoczynku. Trumny z ciałami Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego Małżonki Marii spoczęły w krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów w katedrze na Wawelu, która nosi nazwę Krypty Katyńskiej. Oboje zginęli tragicznie na służbie, w katastrofie pod Smoleńskiem, tak jak 94 inne wybitne osoby, które 10 kwietnia 2010 roku zmierzały do Katynia, by oddać hołd zamordowanym tam przez NKWD przed siedemdziesięcioma laty Polakom.
Podczas złożenia trumien w krypcie obecna była tylko najbliższa rodzina Lecha i Marii Kaczyńskich. Następnie w hołdzie Parze Prezydenckiej oddano salut narodowy, rozbrzmiało 21 salw armatnich. Majestatyczną ceremonię pogrzebową relacjonowały największe światowe stacje telewizyjne.
Do Krakowa trumny z ciałami Pary Prezydenckiej przybyły z Warszawy. Ostatnia droga wiodła w sobotę z Pałacu Prezydenckiego do warszawskiej archikatedry Świętego Jana. Wczoraj rano kondukt żałobny przejechał przez plac Bankowy przed warszawskim ratuszem, gdzie Lech Kaczyński urzędował jako prezydent stolicy, obok Muzeum Powstania Warszawskiego, na lotnisko, a następnie trumny przetransportowano do Krakowa.
Trumna z ciałem Prezydenta Lecha Kaczyńskiego była przykryta proporcem Prezydenta RP - Zwierzchnika Sił Zbrojnych RP, trumna z ciałem Pierwszej Damy - biało-czerwoną flagą.
Dziesiątki tysięcy Polaków pożegnały wczoraj na Krakowskim Rynku i w bazylice Mariackiej swojego Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Pierwszą Damę. Wraz z nami hołd złożyli także zagraniczni goście, między innymi: prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, prezydent Niemiec Horst Koehler, prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz, były prezydent - Wiktor Juszczenko, była premier Ukrainy Julia Tymoszenko, prezydent Czech Vaclav Klaus, prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili, prezydent Litwy Dalia Grybauskaite, prezydent Łotwy Valdis Zatlers, premier Maroka Abbas El Fassi, delegacje z Azerbejdżanu, Białorusi, Iraku, Armenii.
Na uroczystości pogrzebowej słowa powitania skierował do wszystkich metropolita krakowski ks. kard. Stanisław Dziwisz. - Wstrząśnięci tragedią, jaka się rozegrała osiem dni temu pod niebem Smoleńska, żegnamy dziś z czcią prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej profesora Lecha Kaczyńskiego i jego małżonkę Marię. Oni sami, udając się w ostatnią, jak się okazało, podróż, pragnęli złożyć hołd pomordowanym rodakom, spoczywającym w rosyjskiej ziemi od siedemdziesięciu lat. Realizując to pragnienie, zapłacili najwyższą cenę. Ich przejmujący los podzieliła cała delegacja składająca się z dziewięćdziesięciu czterech naszych braci i sióstr - powiedział ks. kard. Dziwisz. Podkreślał, że doświadczenie tej tragedii domaga się od nas głębokiego symbolu oraz szczególnej pamięci. - Na Wawelu spoczną dwie trumny, ale zapisany w nich jest los wszystkich pozostałych towarzyszy ostatniej podniebnej podróży. Zapisana jest w nich również pamięć o spoczywających w katyńskich mogiłach synach polskiego Narodu. W ten sposób Krypta Katyńska na Wawelu będzie przemawiać do naszych serc oraz do pamięci następnych pokoleń - dodał ksiądz kardynał.
Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski podkreślał, że ofiara tragicznie zmarłych w katastrofie pod Smoleńskiem "nie może być daremna". Akcentował, że śmierć wybitnych przedstawicieli Narodu jest "niepowetowaną stratą". Jak zauważył, odeszli ludzie różnych wyznań, profesji i przekonań politycznych, ale "majestat śmierci przywraca właściwe proporcje podziałów i konfliktów". Marszałek Komorowski wskazał, że "pierwszy obywatel RP" Lech Kaczyński odszedł nagle i zbyt wcześnie. - Odszedł na wieczną wartę po długotrwałej, wytężonej pracy i służbie. Tej z czasów walki o niepodległość w okresie opozycji antykomunistycznej, w czasach, gdy trzeba było służyć w związku zawodowym "Solidarność", i w czasach, gdy trzeba było służyć w ramach służby państwowej po 1989 roku - stwierdził Komorowski. O Marii Kaczyńskiej marszałek Sejmu mówił jako o osobie mądrej i odważnej, otwartej i serdecznej, chętnie pomagającej innym.
Przewodniczący NSZZ "Solidarność" Janusz Śniadek przypomniał, że Lech Kaczyński był człowiekiem "Solidarności". Ocenił, że jego śmierć na nowo rozpaliła w sercach Polaków ducha. - W czasie tych swoistych rekolekcji uświadamiamy sobie, że rezygnując z wartości, tracimy poczucie wspólnoty. Tracimy Polskę. Nie ma wolności bez wartości. Wyśmiewani za niemodny patriotyzm, wierni Bogu i Ojczyźnie, podnieśliśmy głowy. Zróbmy wszystko, aby rozpalony w sercach i umysłach płomień nie wygasł - mówił przewodniczący "Solidarności". - Pamięć i prawda są silniejsze od największych tragedii. Chcemy, aby przyszłość naszego Narodu, Polski i świata wyrastała z pamięci i opierała się na prawdzie - mówił Śniadek. Zwracając się do zagranicznych gości, zaapelował: - Powiedzcie wszystkim, jak Lech Kaczyński kochał prawdę, jak o nią walczył, powiedzcie o tych tłumach w Warszawie i pod Wawelem.
Jeszcze wczoraj wieczorem, tuż po opuszczeniu przez zagraniczne delegacje wawelskiego wzgórza, krypta została otwarta na całą noc dla tych, którzy chcieli złożyć hołd Lechowi i Marii Kaczyńskim.
W krakowskich uroczystościach pogrzebowych uczestniczyło ok. 150 tys. osób zebranych na Rynku Głównym, okolicznych ulicach, Błoniach i przy sanktuarium w Łagiewnikach. Miliony Polaków w kraju i za granicą towarzyszyły Parze Prezydenckiej w ostatniej drodze za pośrednictwem transmisji telewizyjnych i radiowych.
Artur Kowalski, Kraków



za: NDz z 19.4.10 (kn)

Katyń pamiętamy

Zbrodnia Katyńska. Prezydent: Składając hołd ofiarom, domagamy się sprawiedliwości

Prezydent uczcił dziś pamięć o ofiarach zbrodni katyńskiej. Andrzej Duda złożył wieniec przed Epitafium Katyńskim w muzeum na warszawskiej Cytadeli. W swoim wystąpieniu podkreślił, że składając hołd ofiarom, Polacy domagają się również sprawiedliwości. Mówił także o konieczności pociągnięcia do odpowiedzialności sprawców rosyjskich zbrodni na Ukrainie.

Rosjanie zdejmują polską flagę w Katyniu!

Rosyjskie władze zadecydowały o zdjęciu polskiej flagi zawieszonej dotąd obok katyńskiego pomnika upamiętniającego ludobójstwo dokonane na polskich obywatelach w czasie drugiej wojny światowej.
Burmistrz Smoleńska Andrej Borysow poinformował, że decyzję w sprawie zdjęcia polskiej flagi w Katyniu podjęło rosyjskie ministerstwo kultury.

Możemy dochodzić roszczeń od państwa rosyjskiego za zbrodnię katyńską

Odpowiedzialność za zbrodnię katyńską ponosi aparat władzy sowieckiej, obecna Rosja jest spadkobiercą Związku Radzieckiego, możemy dochodzić roszczeń od państwa rosyjskiego i tą drogą trzeba pójść – powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda.

Kompleksy nie opuszczają Putina. Katyń i Smoleńsk solą w oku tyrana

To nie przypadek, ale celowe działanie. Jak przyznał wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński. Federacja Rosyjska blokuje remont cmentarza w Katyniu oraz budowę pomnika w miejscu katastrofy smoleńskiej.

Ośmiu z Katynia

Osiem nieznanych dotąd nazwisk ofiar zbrodni katyńskiej odnaleźli badacze Memoriału w materiałach NKWD. Jeszcze w tym roku ukaże się kolejna księga informacji o mordzie NKWD i jego ofiarach. Wydawnictwo moskiewskiego Memoriału będzie zawierać dane

Druga tragedia katyńska 2010

Macierewicz o praprzyczynie ataku Rosji na cały świat: "Zaczęło się 10 kwietnia 2010 roku"

Iran jest ściśle związany z Rosją i nie ma wątpliwości, że wsparcie stamtąd płynie.
To wszystko jest konsekwencją procesu ataku na cały świat, który zaczął się 10 kwietnia 2010 roku
- powiedział w Telewizji Republika Antoni Macierewicz, odnosząc się do nocnego ataku na Izrael.

Pamiętamy! 14. rocznica Katastrofy Smoleńskiej

14 lat temu w sobotę w oktawie Wielkanocy miała miejsca katastrofa smoleńska, w której zginęło 96 osób.
Wśród ofiar katastrofy samolotu Tu-154M byli m.in.: prezydent Lech Kaczyński z małżonką Marią,
ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski oraz inne osobistości.
Polska delegacja udawała się na obchody 70 rocznicy zbrodni katyńskiej.

Saakaszwili: Lech Kaczyński w Smoleńsku zapłacił życiem za obronę Gruzji

Zdaniem byłego prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego, prezydent RP Lech Kaczyński 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku zapłacił życiem za to, że niespełna dwa lata wcześniej zdecydował się bronić niepodległości i państwowości Gruzji w obliczu napaści zbrojnej na ten kraj putinowskiej Rosji.

Macierewicz: Milczenie nad zamachem na Prezydenta może skończyć się dla nas źle!

„Milczenie nad zamachem na Prezydenta może skończyć się dla nas źle” – mówił w Spale wiceprezes PiS Antoni Macierewicz. Były szef MON przypomniał, że raport ws. tragedii w Smoleńsku dostępny jest od ponad roku.

Zawiadomienie ws. zamachu. Macierewicz w TVP Info: "Mieliśmy do czynienia z atakiem na państwo polskie"

- Mieliśmy nie tylko do czynienia z zabiciem osób, mieliśmy również do czynienia z atakiem na państwo polskie - powiedział w programie "#Jedziemy" gość Michała Rachonia, szef podkomisji smoleńskiej Antoni Macierewicz. Podkomisja smoleńska złożyła w poniedziałek w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zamachu na prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz morderstwa pozostałych 95 osób podróżujących Tu-154 10 kwietnia 2010 r.

Komentarze i pytania

"GP": Agenci wokół Smoleńska. Rosyjski ślad

Informacja o zatrzymaniu oficera 36. specpułku, współpracującego z rosyjskim wywiadem, stanowi istotne uzupełnienie dotychczasowej wiedzy na temat tragedii smoleńskiej.

Posmoleńskie rozdroże

Niezależnie od tego, jakie będą ostateczne wyniki śledztwa smoleńskiego, tragedia na Siewiernym jest i pozostanie kluczowym doświadczeniem w procesie definiowania kulturowej tożsamości Polaków w XXI wieku.

Abp. Jędraszewski: Smoleńsk w zasiekach kłamstw

„Prawda z trudem przebija się przez zasieki kłamstw, które od samego początku były podawane do publicznej wiadomości”

Nic dobrego nie wyniknie z wyciszania sumienia"

Niemieccy eurodeputowani przerwali wykład eksperta – bo mówił za dużo o Smoleńsku

Macierewicz komentuje konferencję NPW


Kolejna manipulacja i polityczne działanie prokuratury

Copyright © 2017. All Rights Reserved.