Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Polecane

Sędziowie za reformą

Duża grupa sędziów nie boi się zmian w wymiarze sprawiedliwości, a wręcz ich oczekuje. Dotyczy to zwłaszcza szeregowych sędziów pracujących w sądach rejonowych i okręgowych.



W przekazie medialnym dominuje obraz powszechnego sprzeciwu środowiska sędziowskiego wobec nowej ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa i o ustroju sądów powszechnych, jak również wobec projektu ustawy o Sądzie Najwyższym. Padają zarzuty, że rząd chce podporządkować sobie wymiar sprawiedliwości, złamać sędziowską niezawisłość. Ale okazuje się, że te regulacje, przynajmniej w części, mają spore poparcie wśród sędziów. Ci jednak oficjalnie nie chcą się wypowiadać, bo – jak mówią – presja prezesów sądów czy szerzej establishmentu sędziowskiego (sędziów sądów apelacyjnych, SN, KRS) jest tak duża, że wolą nie ujawniać swoich poglądów pod nazwiskiem.

– Ktoś, kto by się odważył publicznie poprzeć propozycje rządowe, ryzykuje środowiskowy ostracyzm, narzucany przez szefów i to, że np. zostanie odrzucona jego kandydatura do awansu z sądu rejonowego do okręgowego – mówi nam jeden z warszawskich sędziów.

– A już na pewno takie obawy muszą mieć młodzi prawnicy, którzy dopiero w ogóle ubiegają się o nominację sędziowską – dodaje. On oraz jego koledzy, z którymi rozmawialiśmy, liczą na to, że PiS przeprowadzi w pierwszym rzędzie reformę sądownictwa dyscyplinarnego, aby z zawodu były usuwane czarne owce, które psują wizerunek wymiaru sprawiedliwości.

– Kiedyś przez trzy lata pracowałam w jednym sądzie z sędzią, który miał postępowanie dyscyplinarne za wypadek drogowy. Mnie przeniesiono do innego sądu, a jego sprawa jeszcze nawet się nie zaczęła – relacjonuje sędzia z wydziału cywilnego jednego z sądów na Mazowszu. – Innym razem wybuchła afera, gdy jeden ze starszych stażem sędziów przyszedł do pracy nietrzeźwy. Sprawa nie trafiła nawet do sądu dyscyplinarnego, chociaż w normalnym zakładzie pracy pijany pracownik dostałby dyscyplinarne zwolnienie z pracy. Ta sprawa rozeszła się jednak po kościach – mówi sędzia z wydziału cywilnego jednego z sądów na Mazowszu.

/.../ cały artykuł jest dostępny w wersji elektronicznej „Naszego Dziennika”. /.../

Krzysztof Losz Nasz Dziennik

Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.