Wydawało się nam, że Platforma Obywatelska nie jest już w stanie nas czymkolwiek zaskoczyć. A jednak! Tym razem partyjni koledzy Schetyny zdecydowali się w trakcie głosowania nad uchwałą dot. potępienia ideologii bolszewickiej i oddania hołdu jej ofiarom… wyjąć karty do głosowania.

283 posłów zagłosowało za przyjęciem uchwały, czterech wstrzymało się od głosu. Jednak wszyscy posłowie PO i 25 posłów Nowoczesnej wyjęło karty do głosowania. Co głosił tekst uchwały? Oto jej fragment:

 „Zbrodnicza rewolucja bolszewicka, która wybuchła w Rosji przed 100 laty, w listopadzie 1917 r., zmieniła oblicze tego państwa, a później znacznej części świata, zaś jej tragiczne skutki społeczne i ekonomiczne odczuwane są w wielu krajach samej Rosji do dzisiaj”.

Dalej z kolei czytamy:

„Lewackie rewolty, chociaż często przykrywane pięknymi i górnolotnymi hasłami, zawsze prowadzą do terroru i zbrodni oraz wyrządzają krzywdę poszczególnym ludziom i całym społeczeństwom. Ostrze agresji rewolucji bolszewickiej wymierzone było przeciwko podstawowym wartościom człowieczeństwa i tradycjom cywilizacji europejskiej. Zrodzona ze zbrodniczej ideologii komunizmu, podsycana antyhumanitarnymi i antychrześcijańskimi hasłami, odcisnęła swoje okrutne piętno na życiu wielu pokoleń”.

Zgadnijmy które ze zdań nie odpowiadało posłom PO i Nowoczesnej… Krzysztof Mieszkowski z Nowoczesnej twierdzi na przykład, że uchwała dzieli społeczeństwo oraz uderza w środowiska lewicowe. Według posła jest to „żenujące”.

Z kolei Rafał Grupiński z PO argumentował:

„Stwierdzenie, że lewackie rewolty zawsze prowadzą do terroru i zbrodni to po prostu kłamstwo. 1905 r. - lewacka rewolucja, zaczęła się od Krwawej Niedzieli w Petersburgu, potem setki ofiar w Warszawie, w Łodzi, itd. Jaki był efekt? Przywrócenie języka polskiego w szkołach, gminach, możliwość wydawania gazet, zakładania stowarzyszeń”.

Powiedzieć, że to pokrętne tłumaczenie, to nic nie powiedzieć.

za:www.fronda.pl