Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Polecane

Zbydlęcenia ciąg dalszy. Nieznani sprawcy zdewastowali kapliczki ku czci polskich bohaterów

Po zniszczeniu grobów rodziców Krystyny Pawłowicz, malowaniu biur poselskich posłów Prawa i Sprawiedliwości, happeningach z pomnikami, tym razem nieznani sprawcy zdewastowali dwie kapliczki niedaleko Pieniężna. Jedna z nich poświęcona była Żołnierzom Wyklętym, z kolei druga pomordowanym na Wschodzie Polakom.

– Przykra sytuacja. Nie wiem, kto mógł to zrobić. To zupełnie bez sensu – mówi nam Stanisław Chorążyczewski, artysta rzeźbiarz.

Dwie kapliczki stały przy samej drodze, do niedawna obok skansenu maszyn rolniczych. Pierwsza z nich upamiętniała pomordowanych na Wschodzie w latach 1939–1945. Wymieniono kilka miejsc, w których dokonano zbrodni na Polakach, w tym: Katyń, Miednoje, Ponary, Bykownię, Kuropaty i Wołyń. Niedaleko znajdowała się druga kapliczka przedstawiająca Jezusa Frasobliwego siedzącego na przestrzelonym hełmie. Pod spodem wyrzeźbiony napis głosił: „Cześć i chwała Żołnierzom Wyklętym. 1 marca Narodowy Dzień Pamięci”. W nocy z soboty na niedzielę obie kapliczki oblano czerwoną farbą. Jezusa całkowicie zamalowano sprejem, a hełm i napis zostały przekreślone. Na obu kapliczkach napisano hasło „PZPR+”.
To zupełnie bez sensu. Nie wiem, komu mogłoby to przeszkadzać. Gdy to zobaczyłem, myślałem, że dostanę zawału. Niestety nie da się tego oczyścić i naprawić szkód. Trzeba by to było od nowa wyrzeźbić– mówi nam pan Stanisław.

Jak opowiada nam rzeźbiarz, przed kapliczka poświęconą Żołnierzom Wyklętym od kilku lat odbywały się lokalne uroczystości. Sprawę zgłosiłem na policję i liczę, że ustali ona sprawców – podkreśla pan Stanisław. Stworzenie obu tych rzeźb zajęło mu co najmniej kilka miesięcy. – To strasznie przykre, co się stało, kosztowało mnie to wiele pracy - mówi nam Chorążyczewski, który oprócz tego, że jest znanym lokalnym artystą, udziela się w PiS.

Sposób dewastacji nie jest nowy. Hasło „PZPR+” umieszczono m.in. na biurze posła Mariusza Kamińskiego.

/.../
Jacek Liziniewicz


Cały tekst w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie"

                                                                          ***

To nie zbydlęcenie - to spotwornienie
kn

Copyright © 2017. All Rights Reserved.