Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Polecane

Polacy upamiętnili ofiary katastrofy smoleńskiej

Przez cały dzień w Warszawie i w całej Polsce odbywały się uroczystości upamiętniające  9. rocznicę katastrofy smoleńskiej.

***

"Jesteśmy jak człowiek, który utracił rękę". Poruszające przemówienie prezydenta

Prezydent Andrzej Duda zabrał głos przed Pałacem Prezydenckim, podczas uroczystości związanych z 9. rocznicą katastrofy smoleńskiej.

 – Od dziewięciu lat 10 kwietnia jest bardzo trudnym dniem, dniem bólu. Chciałem bardzo serdecznie wam podziękować za te dziewięć lat pamięci. To jest taki dzień, kiedy się spotykamy wieczorem. Gdy stanie się z tej perspektywy, gdzie ja jestem w tej chwili i zamknie się oczy, to widzi się, tak jak wtedy, w tamte kwietniowe dni poczynając od 10., przez kolejne tygodnie – morze zniczy. I ludzie, zbolali, złamani. Każdy, kto był tu, wtedy, w tamtych dniach, czuł ten nieprawdopodobny ładunek bólu, jaki był na tej ulicy i w tym miejscu – mówił prezydent Polski.

– Minęło dziewięć lat, a ja cały czas, kiedy zamknę oczy, to widzę tę Salę Chorągwianą na parterze, gdzie wtedy stały trumny naszych przyjaciół, którzy zginęli, przy których siedzieli ich najbliżsi. Wciąż widzę trumny pary prezydenckiej w Sali Kolumnowej, wciąż widzę tych ludzi, którzy przychodzili wtedy by ich pożegnać, by oddać im hołd i by im podziękować za wierną służbę ojczyźnie – wskazał Andrzej Duda.

Przywódca Polski podkreślił, że katastrofa smoleńska i śmierć 96. osób do dziś stanowi dla naszego narodu otwartą ranę: – Kiedy dzisiaj, po 9 latach patrzymy na nas i Rzeczpospolitą, to powiedzmy otwarcie – jesteśmy jak człowiek, który utracił rękę. Ona nie odrośnie, tak samo, jak nic Ich nie zastąpi. Kiedy człowiek straci rękę ma dwa wyjścia. Albo się podda, załamie, albo powie sobie „Potrzebuję dwa razy tyle wewnętrznej mocy i determinacji i jedną ręką nauczę się robić to wszystko, co robiłem dotychczas dwoma. Będzie mi trudniej, ale dam radę.

Prezydent zaapelował: – Niech z tamtej tragedii, z tego bólu straszliwego płynie też moc, płynie imperatyw dla nas do tego, aby to realizować, aby doprowadzić do takiej Polski, o jakiej oni marzyli, żeby doprowadzić do takiej Polski, o jakiej marzył nasz prezydent. Ludzie chcą żyć w państwie poważnym, uczciwym, w państwie sprawiedliwym, które ich ochroni, w państwie, które jest bezpieczne, rzetelne, które zwraca uwagę na sprawy obywatela, w którym obywatel się liczy i ma poczucie, że jest dostrzegany – on i jego sprawy. W państwie, które poważnie traktuje zarówno tego, któremu świetnie się powodzi, jak i tego, który miał trudniej w życiu, któremu może się nie udało, a może jest mniej zdolny, ale też jest obywatelem. I też ma godność.

za:dorzeczy.pl


***

'Wszyscy lecimy tym samym samolotem'. Mocna homilia bp Michała Janochy


Biskup Michał Janocha wygłosił wzruszającą homilię podczas mszy świętej w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej, dokładnie w dziewiątą rocznicę tragedii. W słowie skierowanym do wiernych padły odniesienia do tego, o czym w przeszłości pisał Prymas Tysiąclecia Stefan Wyszyński. Było też o współczesności. "My dziś w wolnej Polsce wznosimy barykady przeciw sobie samym i trwamy w okopach, jak na wojnie" - powiedział biskup.

Ksiądz biskup Michał Janocha na początku homilii odczytał fragment zapisków więziennych Prymasa Tysiąclecia Stefana Wyszyńskiego z 10 kwietnia 1955 roku. Dalej mówił o wartościach, które należy szanować, ale w połączeniu z Bogiem, gdyż inaczej - mogą one wziąć górę.

"Zdrowie, kariera, pieniądze, władza, a także tolerancja, równość, konstytucja, państwo, prawo. To są wszystko wartości, które tworzą hierarchie. Kiedy ich źródłem pozostaje Bóg, każda z tych wartości służy człowiekowi. Kiedy usuwamy Boga, traci się źródło. Bożki są zachłanne i żarłoczne, role rozpalonego pieca pełnią dziś media podsycane nienawiścią. Kiedy Bóg jest na pierwszym miejscu, wtedy wszystko pozostaje na swoim. Tę prawdę przypominają nam też bracia i siostry, którzy przed dziewięciu laty zginęli"- mówił ks. biskup.

"W dzisiejszej Ewangelii rozmówcy Chrystusa mówią z dumą: 'Jesteśmy potomstwem Abrahama i nigdy nie byliśmy poddani w niczyją niewolę'. Czują się wolnymi, jako naród wybrany. Jezus mówi im i nam o wolności głębszej, wolności duchowej. Jezus jest prawdą, która wyzwala. A największą niewolną nie jest niewola ekonomiczna czy polityczna, ale niewola grzechu"- dodał.

Biskup Janocha w homilii przypomniał też o tym, że prawda daje radość, nawet jeżeli dojście do niej wymaga poświęceń. Padły także mocne słowa o tym, jak traktujemy siebie nawzajem.

"My dziś w wolnej Polsce wznosimy barykady przeciw sobie samym i trwamy w okopach, jak na wojnie"

- podkreślił. Biskup przywołał przy tym słowa śp. Jana Olszewskiego o tym, że rządzący i opozycja muszą ze sobą normalnie rozmawiać.

Na koniec homilii biskup zwrócił się ku niebu do kardynała Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia. I zadał pytanie: co powiedziałbyś nam dziś, 10 kwietnia 2019 roku?

"Może przypomniałbyś nam, że my wszyscy lecimy tym samym samolotem? A może upomniałbyś nas, że wpierając się o mapę ziemi, zapominamy o mapie nieba? Może..." - zakończył.

za:niezalezna.pl


***

Min. J. Gowin: Rząd zrobił wszystko, aby wrak Tu-154 wrócił do Polski

Rząd Zjednoczonej Prawicy zrobił wszystko, co możliwe, aby wrak samolotu Tu-154, który 10 kwietnia 2010 r. rozbił się pod Smoleńskiem, wrócił do kraju – zapewnił wicepremier, minister nauki Jarosław Gowin. Dodał, że po stronie Rosji nie ma takiej woli.

W środę mija 9. rocznica katastrofy smoleńskiej, w której zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński i jego małżonka Maria.

    „Robiliśmy wszystko co możliwe, ale tak długo jak długo po stronie rosyjskiej nie będzie woli zmierzenia się z prawdą o tym, co wydarzyło się pod Smoleńskiem – cokolwiek to było – tak długo nie można liczyć na to, że szczątki tego samolotu wrócą do Polski” – powiedział w środę w Szpęgawsku (Pomorskie) minister nauki i szkolnictwa wyższego pytany przez dziennikarzy, co rząd od 2015 r. zrobił, żeby odzyskać wrak polskiego samolotu.

Wicepremier przypomniał o swoich staraniach w tej sprawie, kiedy był ministrem sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska.

    „Byłem ministrem sprawiedliwości w latach 2011-13 i spotykałem się z ministrem sprawiedliwości Rosji. Słyszałem od niego jednoznaczne sugestie, że decyzja o zwrocie tego wraku zapadnie w jednym gabinecie na Kremlu – ten gabinet ciągle jest nastawiony wrogo wobec Polski. Tam zginęli ludzie reprezentujący wszystkie obozy polityczne, ludzie, z którymi czasami byliśmy w politycznym sporze, ale to kompletnie nie ma w obliczu majestatu ich śmierci żadnego znaczenia. Winni jesteśmy to wszystkim ofiarom katastrofy” – dodał Jarosław Gowin.

za:www.radiomaryja.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.