Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Polecane

Leonid Breżniew miał rację

„Róbcie, jak uważacie, bylebyście wy i wasza partia później tego nie żałowali” – miał powiedzieć zrezygnowany Leonid Breżniew Edwardowi Gierkowi, który uznał, że nie może nie wpuścić Jana Pawła II do własnej ojczyzny latem 1979 r.

No i zaczęło się to, czego początki zapamiętałem jako 7-letnie dziecko podnoszone przez ojca do góry, żeby zobaczyło papieża w Gnieźnie.

Breżniew ostrzegał słusznie: partia pożałowała. Solidarność wybuchła z niezwykłą siłą, m.in. w Hucie Katowice, gdzie Breżniew miał legitymację PZPR numer jeden. Młodzież, która z całej Polski zjechała tam za chlebem, głównie ze wsi, poddana komunistycznemu eksperymentowi, nagle odzyskała tożsamość, a na czele buntu w zakładzie Breżniewa stanął Andrzej Rozpłochowski. Jeśli dziś Polski nie udaje się oderwać od Boga, jeśli upadają kolejne eksperymenty, tym razem antyklerykalne, to dlatego, że wciąż mamy w uszach słowa Jana Pawła II, wypowiadane na tle Tatr, gnieźnieńskiej katedry czy wałów Jasnej Góry. Nie przypadkiem w ostatnich latach, już coraz bardziej otwarcie, wrogowie usiłują uderzyć w pamięć o naszym Ojcu Świętym. Oni wiedzą to, co podskórnie czuł Breżniew: jak wielka to siła.

Piotr Lisiewicz

za:niezalezna.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.