Polecane

Fundacja Pro: Doszło do ataku na nasze biuro w Warszawie!

W czwartek ok. godziny 15:00 nieznani sprawcy zdewastowali nam drzwi wejściowe, oblewając je czerwoną farbą. Jej kolor dobrze symbolizuje cywilizację śmierci, którą reprezentowali napastnicy. /.../ Jesteśmy nieustannie atakowani i szykanowani a nasze mienie jest bez przerwy niszczone. Nasze działania przerażają zwolenników aborcji i lobby LGBT, ponieważ są skuteczne. Nasilenie agresji przeciwko nam wzrosło jeszcze bardziej w ostatnim czasie, z powodu ogólnopolskiej akcji Stop Pedofilii. Skala nienawiści rośnie z każdym dniem.

Zbiórki podpisów pod projektem naszej ustawy, która ma zakazać nakłaniania dzieci do czynności seksualnych, są coraz częściej zakłócane przez napastliwych aktywistów LGBT. Niszczenie megafonów, plucie na bannery, darcie broszur i zamazywanie kart z podpisami - to tylko niektóre akty wandalizmu, z jakimi nasi wolontariusze spotykają się na co dzień.

W Warszawie działacze LGBT regularnie nachodzą nasze zgromadzenia i utrudniają mieszkańcom stolicy podpisanie się pod projektem Stop Pedofilii. Nagabują przechodniów i odstraszają ich od podpisywania się, zasłaniają nasze stoisko tęczowymi flagami, prowokują naszych wolontariuszy. Przyczepili również sprofanowany wizerunek Matki Bożej do namiotu reklamowego naszej akcji.

"W Poznaniu ci ludzie zaczęli na nas krzyczeć, zagłuszać głośnikiem i nagabywać osoby, które złożyły podpisy. Utrudniali również podchodzenie do nas. To ewidentne łamanie prawa, zagrożone przecież karą więzienia. We Wrocławiu kobieta przewróciła nam statyw z megafonem i go zniszczyła."

Relacjonuje Adam Brawata, koordynator zbiórki w zachodniej Polsce.

"W Szczecinie napastnik chlusnął na megafon napojem z kubka, następnie go przewrócił. Lekko zranił również wolontariusza, który próbował mu w tym przeszkodzić. Z kolei w Białymstoku agresor, będący sympatykiem LGBT, poodcinał ostrym narzędziem sznurki baneru."

Mówi Marek Wąsowski, odpowiedzialny za zbieranie podpisów w północnych i wschodnich częściach kraju.

Co więcej, w internecie powstał specjalny poradnik namawiający do aktów agresji i wandalizmu wobec naszej Fundacji. Można się z niego dowiedzieć m.in. jak przecinać kable do głośników w naszych megafonach, jakich farb używać do niszczenia naszych plakatów, jak donosić na naszych wolontariuszy na policję oraz w jaki sposób odwodzić ludzi od podpisywania się pod naszym projektem. Poradnik zachęca również do kradzieży naszego mienia!

To nie wszystko. Lobby LGBT namawia także do zakłócania zbiórki podpisów, która odbędzie się w najbliższy piątek w centrum Warszawy. Akcję zakłócania reklamują na jednej ze swoich stron na Facebooku, nazywając naszych wolontariuszy "dzbanami". Na tej samej stronie widnieje hasło: "Dzbany do wora, wór do jeziora". To podżeganie do nienawiści i zachęcanie do morderstwa.

/.../, wszystkie przypadki ataków, łamania prawa i zakłócania zbiórki podpisów (co jest przestępstwem) konsekwentnie zgłaszamy do prokuratury. Rozpoczęły się już pierwsze dochodzenia przeciwko sprawcom. Deprawatorzy seksualni nie ustają jednak w swoich działaniach przeciwko nam i rozpoczynają kolejne akcje wymierzone w niewinność polskich dzieci.

1 czerwca obchodzony był dzień dziecka. Z tej okazji, grupa Dziewuchy Dziewuchom, która promuje m.in. aborcję, homoseksualizm i "edukację" seksualną, opublikowała życzenia dla wszystkich dzieci o treści... "masturbacja jest OK".

/.../

Życzono również wszystkim dzieciom dostępu do "edukacji" seksualnej według pedofilskich Standardów WHO. Kilka dni później, na tym samym profilu, zamieszczono kolejną propagandową informację, tym razem skierowaną do rodziców:

"Twoje dziecko i tak się masturbuje. Niezależnie od tego, czy jesteś gotowy aby to zaakceptować".

Tego samego dnia doszło do skandalicznych wydarzeń w Zielonej Górze. Środowiska patriotyczne zorganizowały na 1 czerwca piknik dla dzieci pod tytułem "Sport to zdrowie". Wystąpiono do urzędu miasta z prośbą o dofinansowanie dla imprezy. Jednak władze Zielonej Góry odmówiły przyznania dotacji i zamiast tego wsparły organizację... "parady równości" LGBT kwotą 10 000 zł!

I tak po raz pierwszy w Polsce, w Zielonej Górze, z okazji dnia dziecka publicznie promowany był homoseksualizm a lobby LGBT domagało się wprowadzenia "małżeństw" homoseksualnych z możliwością adopcji. A wszystko to za pieniądze z podatków mieszkańców miasta...

Natomiast w sobotę centralna "parada równości" odbyła się w Warszawie. Uroczyście otworzył ją prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. Lobby LGBT ponownie domagało się adopcji dzieci i wprowadzenia "edukacji" seksualnej w szkołach. Ten ostatni postulat władze Warszawy zamierzają spełnić po wakacjach ale już teraz powstał ranking "szkół przyjaznych LGBT", który wymienia kilkadziesiąt (!) stołecznych placówek, w których promuje się homoseksualizm wśród uczniów.

Podczas warszawskiej "parady" doszło również do bluźnierstw - aktywista LGBT Szymon Niemiec publicznie sprofanował Mszę Św. Niemiec w przeszłości był m.in. pracownikiem wydawnictwa pornograficznego a obecnie jest zaangażowany w "Wolontariat równości", organizację odpowiedzialną za promocję patologii seksualnych i "edukacji" seksualnej.

Warszawską "paradę" poparł nie tylko prezydent Rafał Trzaskowski. Deprawację seksualną w Polsce oficjalnie wsparły takie międzynarodowe korporacje jak: JP Morgan, Goldman Sachs, Microsoft, IBM, Google, Coca Cola, Citibank, BNP Paribas, Johnson&Johnson. Każdego roku te firmy przeznaczają setki milionów dolarów na upowszechnianie homoseksualizmu i rozwiązłości seksualnej wśród dzieci.

My nie możemy liczyć na pomoc tak wielkich przedsiębiorstw. Działamy tylko i wyłącznie dzięki naszym Darczyńcom - ludziom dobrej woli, którzy razem z nami angażują się w walkę z deprawacją.

W Zielonej Górze nasza akcja antypedofilska rozpoczęła się już na tydzień przed "paradą równości". Jeden z naszych samochodów bez przerwy jeździł po mieście i informował mieszkańców o prawdziwych celach "edukacji" seksualnej i planach lobby LGBT wobec dzieci. O akcji było głośno nie tylko na ulicach - informowały o niej także lokalne media.

Podobne działania podejmujemy także w innych miastach Polski. Jednocześnie nieustannie zbieramy podpisy pod projektem naszej ustawy. Wywołuje to wściekłość zwolenników deprawacji.

W Warszawie, w trakcie "parady równości", jeden z aktywistów LGBT zniszczył sprayem maskę naszego samochodu.

We Wrocławiu nasz koordynator Adam Brawata został skazany przez sąd na 400 zł grzywny za informowanie mieszkańców miasta o założeniach pedofilskich Standardów Edukacji Seksualnej WHO, które lobby LGBT chce wdrażać w szkołach. Proces odbył się w wyniku donosu jednej z aktywistek homoseksualnych. Deprawatorzy zdemolowali również jeden z naszych antypedofilskich billboardów, który powiesiliśmy w tym mieście.

W Gdańsku policja postawiła aż 8 zarzutów naszemu koledze Adrianowi, który na ulicach Trójmiasta kierował furgonetką informującą o powiązaniach między homoseksualizmem a pedofilią. Dodatkowo, w wyniku donosu aktywistów LGBT, w tej samej sprawie toczy się postępowanie prokuratorskie o "zniesławienie".

/.../, zwolennicy "tolerancji" nie mają żadnego szacunku dla innych. A w szczególności nie mają go dla prawdy, którą na wszelkie możliwe sposoby próbują zagłuszać. My nie ugniemy się przed ich szantażami i prześladowaniami. Ale do dalszego działania potrzebujemy Pańskiej pomocy.

Już w najbliższą niedzielę 16 czerwca w Częstochowie dojdzie do kolejnej, obrzydliwej prowokacji. Tego dnia odbywać się będzie Ogólnopolska Pielgrzymka Kół Różańcowych Dzieci na Jasną Górę. Dokładnie w tym samym czasie do miasta zjadą się aktywiści LGBT aby promować homoseksualizm w kolejnej "paradzie równości"!

Zgodę na organizację "parady" homoseksualistów w czasie, gdy w Częstochowie będzie odbywać się święto kółek różańcowych dzieci, wydał prezydent Krzysztof Matyjaszczyk. Gdy tylko lobby LGBT umocni swoją pozycję w Częstochowie, z pewnością podejmie próby forsowania "edukacji" seksualnej w tamtejszych szkołach. Dzięki przychylności prezydenta miasta, może się to stać bardzo szybko.

/.../

Musimy dotrzeć do mieszkańców tego miasta i poinformować ich o zagrożeniu, zanim będzie za późno. Jedna z naszych furgonetek już jeździ po Częstochowie a nasi wolontariusze szykują się do akcji w trakcie niedzielnej manifestacji LGBT. Jednocześnie chcemy zbierać w Częstochowie podpisy pod projektem ustawy Stop Pedofilii oraz rozdawać mieszkańcom nasze poradniki "Jak powstrzymać pedofila?". Podobną akcję musimy przygotować na 29 czerwca w Opolu, gdzie również odbędzie się propagandowy przemarsz homoseksualistów.

Aby podejmować te działania przez najbliższe dwa tygodnie oraz aby naprawić samochód uszkodzony przed aktywistów LGBT, potrzebujemy ok. 9000 zł.

Dlatego zwracam się /.../ z prośbą o przekazanie 30 zł, 60 zł, 120 zł, lub dowolnej innej kwoty, aby poinformować mieszkańców Częstochowy czym jest "edukacja" seksualna, którą już w niedziele będą promować homoseksualiści u stóp Jasnej Góry.

Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667
Fundacja Pro - Prawo do życia
pl. Dąbrowskiego 2/4 lok. 32, 00-055 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych - Kod BIC Swift: INGBPLPW

Jeżeli nie będziemy reagować i głośno mówić prawdy, stanie się to samo co w Anglii. Kilka tygodni temu grupa rodziców z Birmingham protestowała pod szkołą podstawową przeciwko "edukacji" seksualnej LGBT ich dzieci. Rada miasta złożyła na nich skargę do sądu, który... zakazał rodzicom protestów a nawet krytyki deprawacyjnych zajęć w mediach społecznościowych! Za złamanie zakazu ma grozić areszt.

Lobby LGBT chce aby taka sama "tolerancja" zapanowała w Polsce. Nie pozwólmy na to!