Polecane

Ks. prof. Dariusz Oko: duchowi dziedzice marksizmu znowu chcą mordować w Polsce księży

– W Polsce jest taki stan, że znowu zabija się księży. Wydawało się, że ze śmiercią księdza Popiełuszki, zabiciem trzech księży „na pożegnanie” przez komunę ks. Sylwestra Zycha, ks. Stanisława Suchowolca, ks. Stefana Niedzielaka – te czasy minęły, ale nie, wracają znowu. Znowu chce się mordować księży. Ci ideologowie genderyzmu, ateiści, są duchowymi dziedzicami marksistów i komunistów, którzy masowo mordowali ludzi

– wskazał we wtorek na antenie Radia Maryja ks. prof. Dariusz Oko.

Ks. prof. Dariusz Oko skomentował tragedię do jakiej doszło w poniedziałek w obrębie kościoła pw. Najświętszej Marii Panny we Wrocławiu, gdzie 57-letni mężczyzna ugodził nożem księdza. Ranny kapłan został przewieziony do szpitala. Udało się uratować mu życie.

Według ks. Oko jest to znak, że do Polski znowu wracają czasy zabijania księży. – Od 15 lat staram się bronić Polskę i Kościół przed inwazją gender ideologii, neobolszewizmu, homoideologii, która jest sercem genderyzmu, w związku z tym grożono mi wszystkim możliwym, także zabójstwem – to robią geje – ocenił.

– W Polsce jest taki stan, że znowu zabija się księży. Wydawało się, że ze śmiercią księdza Popiełuszki, zabiciem trzech księży „na pożegnanie” przez komunę (ks. Sylwestra Zycha, ks. Stanisława Suchowolca, ks. ks. Stefana Niedzielaka) – te czasy minęły, ale nie, wracają znowu. Znowu chce się mordować księży, bo ci ideologowie genderyzmu, ateiści, są duchowymi dziedzicami marksistów, komunistów, którzy masowo mordowali ludzi. (…) W Polsce, Hiszpanii i Rosji komuniści, ateiści, marksiści i bolszewicy zamordowali ponad 100 tys. księży. Obecnie ich dziedzice z podobna nienawiścią odnoszą się do księży – podkreślił kapłan.

za:www.pch24.pl

***

Zamachowiec z Wrocławia sugeruje, że zaatakował księdza przez film Sekielskich

56-letni Zbigniew W., który w poniedziałek zaatakował nożem księdza we Wrocławiu, przyznał się do winy. Zasugerował też, że zainspirował się głośnym filmem braci Sekielskich o pedofilii w kościele.

W poniedziałek rano Zbigniew W. podszedł do ojca Ireneusza Bakalrczyka, który zmierzał do kościoła NMP na Piasku aby odprawić tam mszę łacińską. Zaczął dyskutować z nim o pedofilii w kościele i po chwili pchnął go nożem. Ksiądz przeszedł operację płuca, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Dzisiaj odbyło się pierwsze posiedzenie sądu w jego sprawie. Podczas wyprowadzania z sali sądowej mężczyzna – który przyznał się do stawianych mu zarzutów – powiedział dziennikarzom, że nie znał ofiary i że nie żałuje tego, co zrobił.

Zasugerował również, że zainspirował się głośnym filmem braci Sekielskich „Tylko nie mów nikomu” który opowiadał o pedofilii w kościele. „To dobry trop” – powiedział dziennikarzom którzy go o to zapytali.

Sąd zgodził się na tymczasowy trzymiesięczny areszt oskarżonego. Prokuratura chce postawić mu zarzut usiłowania zabójstwa, za co może grozić nawet dożywocie.

za:www.stefczyk.info

***

Jak RPO komentuje napaść na księdza I. Bakalarczyka? Podaje statystyki dotyczące przestępstw wobec żydów, muzułmanów i Romów

Po emisji filmu „Tylko nie mów nikomu” Adam Bodnar wypowiadał się w mediach o dziele braci Sekielskich. Rzecznik praw obywatelskich mówił, iż jego zdaniem „Kościół nie rozliczy się sam z problemu pedofilii” i dodawał, że „trudno wyłączyć w tej sprawie emocje”. Po napaści na księdza dra Ireneusza Bakalarczyka zapytaliśmy Bodnara o to, czy żałuje swoich słów w kontekście napaści na osobę duchowną. Chcieliśmy wiedzieć, czy RPO czuje się współodpowiedzialny za rozpętaną w Polsce antykościelną nagonkę i czy chciałby przeprosić za swoje wcześniejsze wypowiedzi w mediach. Bodnar nie skorzystał z tej okazji, ale za pośrednictwem swojego biura przesłał nam… statystyki dotyczące przestępstw popełnianych z pobudek rasistowskich.

– Trudno wyłączyć w tej sprawie emocje – mówił po filmie braci Sekielskich RPO. Bodnar zapowiedział, iż przyłączy się do akcji #OczekujeReakcji, której celem było podjęcie „konkretnych decyzji ze strony państwa oraz Kościoła ws. ujawnionych w dokumencie przypadków wykorzystywania seksualnego”. Przyznawał jednocześnie, że nie wierzy, aby „Kościół sam rozliczył się z pedofilii”.

Trudno nie dostrzec, iż głos RPO i komentarze wielu polityków obozu opozycji wywołały ogromną nagonkę na Kościół, której jednym z aspektów okazał się atak na księdza Ireneusza Bakalrczyka. Napaść miała miejsce wówczas, gdy ksiądz szedł odprawiać poranną mszę. Ujęty przez policję mężczyzna przyznawał wprost, że swój czyn motywował filmem braci Sekielskich i jednocześnie dodawał, że swoją ofiarę wybrał przypadkowo.

Zapytaliśmy RPO o to, czy w kontekście napaści na duchownego żałuje swoich wcześniejszych słów i czy chciałby przeprosić ofiarę za to, że przyczynił się do kampanii nienawiści wobec Kościoła Katolickiego. Spytaliśmy też o działania, które podjął Adam Bodnar jako RPO, aby uchronić Kościół i księży przed podobnymi, motywowanymi nienawiścią, atakami.

– Rzecznik Praw Obywatelskich podjął postępowanie wyjaśniające ws. ataku na księdza we Wrocławiu.  W wystąpieniu do  prokuratury RPO pyta, czy prowadzi ona czynności sprawdzające w kierunku ustalenia, czy czyn był motywowany wyznaniem osoby pokrzywdzonej (art. 119 Kodeksu karnego) – odpowiedział przedstawiciel biura RPO.

Nie otrzymaliśmy niestety żadnych informacji na temat działań podjętych przez RPO w obronie Kościoła w Polsce.

Nie wiemy, czy Adam Bodnar podjął i czy w przyszłości zamierza podjąć działania, których celem będzie próba obrony księży zagrożonych przez ataki nienawiści. Na te pytania RPO nie udzielił nam odpowiedzi. W zamian za to, biuro RPO odesłało nas do publikacji „Jak walczyć z mową nienawiści, 20 rekomendacji dla premiera”.

RPO przesłał nam również statystyki Prokuratury Krajowej z… roku 2017. Według ogólnodostępnych informacji, które przesłał nam RPO, „(…) w 2017 r. prowadzono 1415 postępowań dot. przestępstw popełnionych z pobudek rasistowskich, antysemickich lub ksenofobicznych”. Ponadto, „(…) ze zgromadzonych w 2017 r. informacji o postępowaniach wynika,  iż motywem działania sprawców w tych sprawach była przynależność osoby lub grupy osób do następujących grup narodowościowych, rasowych, etnicznych, politycznych, wyznaniowych lub ze względu na bezwyznaniowość: Muzułmanie 328, Ukraińcy 190, Żydzi 112, osoby rasy czarnej  98, Romowie 96, Polacy 95, katolicy 66, Syryjczycy 24” – odpowiedział przedstawiciel RPO.

Co zaś z atakami na Kościół Katolicki i księży? „Księża, jeśli stają się ofiarą ataku motywowanego ich przynależnością religijną, na gruncie Kodeksu karnego dysponują środkami ochrony – w przypadku zgłoszenia organy ścigania powinny przeprowadzić odpowiednie postępowanie” – poinformowało nas biuro RPO.

za:www.stefczyk.info

***
Dulkiewicz i Sutryk honorują Adamowicza. Ks. Isakowicz-Zaleski: Czy odwiedzili Państwo ciężko rannego księdza, którego też chciał uśmiercić "zwykły psychol"?

"Czy pani prezydent Dulkiewicz będąc we Wrocławiu odwiedziła wraz z prezydentem Sutrykiem ciężko rannego księdza, którego chciał uśmiercić jak Adamowicza zwykły psychol?" – napisał na Twitterze ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Duchowny skomentował w ten sposób wizytę prezydent Gdańska w tym mieście, gdzie odsłonięta została tablica upamiętniająca Pawła Adamowicza.

W centrum Wrocławia odsłonięta została dziś tablica upamiętniająca zamordowanego w styczniu prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. W uroczystości wzięła udział jego następczyni Aleksandra Dulkiewicz i prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk. "Moim marzeniem jest, żeby pamięć o Nim, jego przesłaniu i dziedzictwie towarzyszyła nam codziennie. Dziękuję wrocławianom i prez. Sutrykowi za to, że po raz kolejny pokazali solidarność z Gdańskiem" – napisała na Twitterze Dulkiewicz.

 Sytuację skomentował ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Wspomniał o księdzu z Wrocławia, który został w poniedziałek napadnięty i pchnięty nożem. Ciężko ranny duchowny przeżył, obecnie przebywa w szpitalu.

"Czy pani prezydent Dulkiewicz będąc we Wrocławiu odwiedziła wraz z Jackiem Sutrykiem ciężko rannego księdza, którego chciał uśmiercić jak Adamowicza "zwykły psychol"? Przesłała Pani przynajmniej wyrazy solidarności?" – zapytał na Twitterze ks. Isakowicz-Zaleski.

za:dorzeczy.pl

***

Walczyli z nienawiścią, dlaczego teraz milczą? Celny komentarz Semki

W poniedziałek przed kościołem pw. Najświętszej Marii Panny na Piasku we Wrocławiu Zygmunt W. dźgnął nożem 48-letniego ks. Ireneusza Bakalarczyka. Piotr Semka zwraca uwagę na zastanawiające milczenie osób, które na co dzień nawołują do walki z nienawiścią.

"O ile pamiętam samorządowcy z największych polskich miast zadeklarowali w Gdańsku 4 czerwca walkę z nienawiścią. Jeśli tak, to dlaczego nie tylko oni ale i prezydent Sutryk milczą o pchnięciu księdza nożem we Wrocławiu !?" – napisał publicysta "Do Rzeczy" na Twitterze.


Inspiracja filmem Sekielskich?

Semka w ten sposób odniósł się do głośnej sprawy zamachu na ks. Bakalarczyka. "Fakt" pisze, że w trakcie wizyty w sądzie mężczyzna powiedział, dlaczego zaatakował księdza. Jego odpowiedź była zaskakująca – czytamy.

– Film Sekielskiego to dobry trop – stwierdził 57-latek, dodając, że niczego nie żałuje.

Jak przypomina gazeta, film braci Tomasza i Marka Sekielskich "Tylko nie mów nikomu" dotyczący pedofilii w Kościele miał swoją premierę 11 czerwca na YouTubie. Od tego czasu wyświetlono go 22 miliony razy.

za:dorzeczy.pl