Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Polecane

Prawdziwy i obecny. Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa

Dziś ulicami polskich miast, miasteczek i wsi /przechodzą/ uroczyste procesje. Obchodzimy uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa.
„Boże Ciało” to potoczna nazwa tego święta. Uroczystość ta stwarza okazję do rozważania wielkiej tajemnicy wiary, którą jest Przenajświętsza Eucharystia. Jest też okazją do publicznego uwielbienia Chrystusa w Przenajświętszym Sakramencie.

Polski Episkopat już po raz trzeci zachęca, aby tego dnia podzielić się zdjęciami z procesji Bożego Ciała w mediach społecznościowych – mówi rzecznik KEP ks. dr Paweł Rytel-Andrianik.

    – Można powiedzieć, że w Boże Ciało ulice naszych miast i wiosek stają się jedną wielką główną nawą kościoła, kiedy w procesji towarzyszymy Jezusowi obecnemu w Najświętszym Sakramencie. Pięknie to wyraża pieśń „Zagrody nasze widzieć przychodzi. I jak się Jego dzieciom powodzi”. Pan Bóg chce być obecny w miejscach, gdzie mieszkamy. Chce nas odwiedzać, chodzić z nami ulicami naszych miast. To wszystko my widzimy podczas procesji. Ale nie chcemy tego zatrzymać dla siebie. Zachęcam do umieszczania w mediach społecznościowych – na Facebooku czy Twitterze – zdjęć z procesji Bożego Ciała z hasztagiem #procesja – zaznacza ks. Paweł Rytel-Andrianik.

Święto Bożego Ciała ma swoje początki w XIII wieku. W Polsce jako pierwsza święto Bożego Ciała wprowadziła diecezja krakowska w XIV wieku. Na początku XV wieku święto to obchodzone było już prawie we wszystkich diecezjach. Obecnie w Polsce najbarwniejsze procesje Bożego Ciała odbywają się w Łowiczu.

za:www.radiomaryja.pl

***

Prawdziwy i obecny

Wychodząc w procesji w uroczystość Ciała i Krwi Pańskiej na ulice naszych miast i wsi, pragniemy dać świadectwo, że historia Jezusa to nie mit o zwycięzcy ani opowieść „ku pokrzepieniu serc”. To rzeczywistość, która jest tak bardzo realna, jak czerwcowa zieleń, zapach bzów i rozmiękczony promieniami słońca asfalt, po którym idą stopy ludzi kroczących w postawie uwielbienia za Chrystusem.

Wychodzimy, aby pokazać innym – a może przede wszystkim sobie samym – że On jest! Żywy. Prawdziwy. Obecny. Liturgiczny znak procesji przypomina, że ludzkie życie jest drogą, a człowiek – wędrowcem (łac. homo viator). Jej „prototypem” była wędrówka ludu wybranego z niewoli egipskiej do Ziemi Obiecanej, w Nowym Testamencie zaś Pascha Jezusa – Jego przejście ze śmierci do życia. Pomimo całej zewnętrzności – tego dnia barwnej, ubranej w tradycję, miejscowe zwyczaje – najważniejsze niezmiennie pozostaje duchowe przeżycie Komunii z Ukrzyżowanym i Zmartwychwstałym.

Problem w tym, że z wiarą w Jego eucharystyczną obecność mieli kłopot nawet uczniowie. „Trudna jest ta mowa, któż jej może słuchać?” – mówili niektórzy, gdy Jezus wyjawił im, że stanie się Pokarmem na życie wieczne (J 6,53n). Wielu zrezygnowało z chodzenia za Nim – nie umieli sobie wyobrazić tego, co mówił, więc ich wiara umarła wraz z wątpliwościami. „Czyż i wy chcecie odejść?” – zapytał pozostałych. „Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego” – odpowiedział Piotr.

Mówił nie tylko za tych, którzy pozostali. Stał się w tym momencie rzecznikiem każdego z nas. Wyjście w uroczystość Ciała i Krwi Chrystusa na ulice miast i wsi jest przypomnieniem, że Eucharystia to nie statyczna obecność, ale dynamizm, który ogarnia całe ludzkie życie. Stanowi zaprzeczenie uparcie głoszonej tezy – pomimo kompromitacji systemu, który ją wylansował – że wiara jest „sprawą prywatną” każdego człowieka. To nie tak! Ona nabiera blasku wtedy, gdy zakłada szaty codzienności. Staje się silniejsza wtedy, gdy się nią dzielimy. Nie ma tu nic z duchowego ekshibicjonizmu. Wiara w żywą obecność Chrystusa pośród swojego ludu, ograniczona tylko do „prywatnych przekonań” – karłowacieje. Tego dnia mamy się policzyć, zobaczyć, przeżyć radość spotkania. Zrozumieć, że jesteśmy silni wtedy, gdy stanowimy jedność. Uświadomić sobie, że Eucharystia to pokarm dla słabych, a nie uczta dla elit.

Jest jeszcze jeden wymiar uroczystości Bożego Ciała: to ekspiacja za grzechy świętokradztwa, za niewiarę w realną obecność Chrystusa w Konsekrowanych Postaciach. Pisał o tym Papież Urban IV w bulli „Transiturus”, ustanawiającej święto ku czci Ciała i Krwi Chrystusa, podając jako jego powód „zadośćuczynienie za znieważanie Chrystusa w Najświętszym Sakramencie, błędy heretyków oraz uczczenie pamiątki ustanowienia Najświętszego Sakramentu”. XXI wiek przyniósł ekspansję różnych bluźnierczych -izmów.

Runęły granice, także zakreślające świętość. Przy aplauzie wielkich tego świata depcze się ją, zaś bluźnierstwo stało się formą „artystycznej wolności”, sposobem na lans. Kontekst smutnych wydarzeń, jakie miały ostatnio miejsce w Polsce, wytycza kolejne zadanie: tegoroczne wyjście na ulice do czterech ołtarzy niech stanie się jasną deklaracją ludzi wierzących: – Non possumus! Nie pozwalamy na szarganie Najświętszego Boga!

ks. Paweł Siedlanowski

za:naszdziennik.pl


***

Poznaj historię procesji Bożego Ciała

Pośród wielu procesji znanych w kręgach chrześcijańskich na szczególne znaczenie zasługuje procesja eucharystyczna odbywająca się w uroczystość Bożego Ciała.

Papież Urban IV, ustanawiając w 1264 roku uroczystość Bożego Ciała, nie wspominał o procesji. Najprawdopodobniej procesja ta stała się inicjatywą oddolną, a więc nie pochodzącą z nakazu papieskiego. Pierwsze wzmianki o niej pochodzą z Kolonii i innych diecezji niemieckich z drugiej połowy XIV w. Nie były to jednak procesje celebrowane jedynie w święto Bożego Ciała. Powstały one w ramach różnych form średniowiecznej pobożności i adoracji Najświętszego Sakramentu. Dokument biskupa Brandenburga z 1372 roku zezwalał nosić Eucharystię w następujące święta: Zmartwychwstanie Pańskie, Zesłanie Ducha Świętego, Wszystkich Świętych, Boże Narodzenie, święto Dedykacji Kościoła i w Boże Ciało. Poza tym procesje eucharystyczne dodawały splendoru wielkim uroczystościom o charakterze świeckim, np. koronacja króla, czy obchody dnia zwycięstwa nad wrogiem. Znany był także zwyczaj zabierania Eucharystii w drogę, aby uchronić się przed niebezpieczeństwem. Także papieże udając się w podróż zabierali ze sobą Eucharystię, którą umieszczano na specjalnie przygotowanym „tronie”, umocowanym na białym koniu.

Procesja Bożego Ciała kształtowała się również pod wpływem pobożności związanej z procesjonalnym i uroczystym noszeniem Wiatyku do chorych. Także procesje organizowane w różne święta i uroczystości, w czasie których noszono relikwie świętych, krzyż lub Ewangeliarz jako znaki Chrystusa, mogły podsunąć pomysł o procesjonalnym niesieniu Eucharystii, czyli rzeczywistego Jezusa, ukrytego pod postaciami eucharystycznymi.

Procesja Bożego Ciała na samym początku miała charakter uwielbienia. W Niemczech połączono ją z procesją błagalną o pogodę, urodzaje i zabezpieczenie przed nieszczęściami. W Polsce procesja ta przyjęła się powszechnie w XV wieku, choć była znana już w XIV wieku w Płocku, Wrocławiu i Krakowie. Bardzo chętnie w tych procesjach uczestniczyli królowie wraz ze swoimi dworami oraz mieszkańcy wielkich miast, którzy wykorzystywali okazję by pochwalić się swoim bogactwem.

Współczesna księga liturgiczna zatytułowana „Komunia święta i kult tajemnicy eucharystycznej poza Mszą świętą, dostosowane do zwyczajów diecezji polskich”, podkreśla szczególne znaczenie procesji eucharystycznej w uroczystość Bożego Ciała i podaje jej strukturę. W procesjach, w czasie których celebrans niesie Najświętszą Eucharystię poza kościół wśród uroczystych obrzędów i śpiewów, lud chrześcijański składa publiczne świadectwo swej wiary i pobożności wobec Najświętszego Sakramentu.

Procesja Bożego Ciała ściśle wiążę się z Eucharystią, dlatego powinna być celebrowana zaraz po niej. W tę uroczystość procesja stanowi przedłużenie Mszy świętej Najświętszy Sakrament niesiony jest w sposób bardzo uroczysty przez ulice naszych miast i wiosek. Przy drodze buduje się cztery ołtarze, przy których procesja zatrzymuje się, aby oddać cześć Chrystusowi obecnemu w znaku chleba eucharystycznego. Przy poszczególnych stacjach odczytuje się także fragmenty Ewangelii odnoszące się do Eucharystii. Wszystkie podkreślają obecność Chrystusa w Eucharystii, która jest znakiem Nowego Przymierza. Eucharystię przedstawia się jako pokarm, który może nasycić głód każdego człowieka. Modlitwie adoracji oraz proklamacji i słuchaniu słowa Bożego towarzyszy modlitwa błagalna wyrażona w śpiewie pieśni „Święty Boże”. W ten sposób uznajemy Chrystusa jako jedynego Pana i Zbawiciela oraz Tego, który może zaradzić wszystkim ludzkim problemom. Dlatego wyśpiewując hymn „Ciebie Boga, wysławiamy”, wyrażamy nasze uwielbienie i dziękczynienie, że zechciał z nami pozostać i towarzyszy naszemu ziemskiemu pielgrzymowaniu, jako Chleb, czyli najbardziej potrzebny do życia pokarm.

KS. PROF. UAM DR HAB. DARIUSZ KWIATKOWSKI

za:www.fronda.pl

 

Copyright © 2017. All Rights Reserved.