Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Polecane

Ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr-Upały

Pisać o upałach to banał. Temperatura w sposób fizyczny rozgrzewa chyba nawet powyżej skali, jaką osiągali niektórzy w zacietrzewieniu politycznym. W tej temperaturze ogarnia człowieka (takiego jak ja) pragnienie rozleniwienia i słodkiego dolce far niente. Tym bardziej podziwiam tych, którzy w ten upał podejmują wysiłek i to często nie standardowy.

Autentyczny podziw budzą we mnie politycy obozu rządowego. Widzę w wiadomościach tu i tam aktywności niektórych z nich. Na dodatek propozycje, które się pojawiają są – jak ośmielam się zauważyć – bardzo sensowne, ciekawe, inspirujące. Poczynając od zachęty podatkowej dla ludzi młodych podejmujących pracę a po inicjatywy dążące do tego, by uratować dla Polski Westerplatte. A na rzecz czyją miałoby być stracone? Cóż, Gdańsk ma swoje dzieje… Od pewnego czasu zacząłem interesować się numizmatyką. W prenumerowanym biuletynie wyczytałem, że Gdańszczanie w swoim czasie nie zaakceptowali wyboru Batorego, a opowiadali się za elekcją Maksymiliana Habsburga. Port został oblężony przez wojska królewskie. A że miasto potrzebowało pieniędzy na opłacenie najemników, Gdańszczanie  w 1577 r. rozpoczęli bicie monet „oblężniczych”.  Zamiast tradycyjnej podobizny królewskiej, pojawił się wizerunek Chrystusa i słowa: DEFENDE NOS CHRISTE SALVATOR („Broń nas Chryste zbawicielu”). Spór zakończył się hołdem na rzecz króla, ale widać nie wszyscy wyciągają lekcję z historii.

Opozycja zarzuca rządowi, że ten prowadzi kampanię wyborczą. Rozumiem zatem, że należałoby póki co zawiesić rozwój gospodarki i pomoc młodym pracownikom, pomoc rodzinom, rozbudowę dróg i autostrad, szereg inwestycji i czekać… Czekać na termin wyborów. Tylko, czy można coś będzie po nich robić? Przecież na horyzoncie pojawią się nowe wybory. I problem wróci bumerangiem – znów wszystko, co robią, robią pod wybory!

Oczywiście, byłbym niesprawiedliwym, gdybym nie zauważył aktywności opozycji. Z wielką determinacją przypomina ona sławetną tezę „pieniędzy nie ma i nie będzie”. Przypomina z taką częstotliwością, że chyba nawet kilku zwolenników opozycji chyli się ku uwierzeniu. Poza tym ustami pewnej pani profesor ogłasza, że w chwili obecnej w więzieniach siedzą głownie przeciwnicy partii rządzącej. Jak dość powszechnie wiadomo, w ostatnich eurowyborach, opozycja wygrała faktycznie w więzieniach, wśród skazanych. Więc coś w tym musi być…

Można by i trzeba by jeszcze więcej aktywności wymienić. Pojawiają się uporczywe starania o przywrócenie gejowskiej tęczy w Warszawie. Istotnie, jest to sprawa priorytetowa. I zapewne można, by i trzeba wymienić wiele tych aktywności. Mnie przekonuje o ich skali najbardziej to, że nawet najwytrwalsi ulegają zmęczeniu. Jak na przykład pewien poseł z „Nowoczesnej”. Gdy Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy w nocy z poniedziałku na wtorek przywróciło Rosji prawo głosu w tej instytucji, to za przywróceniem głosy Rosji głosował m.in… Krzysztof Mieszkowski. On sam tłumaczy to błędem technicznym. Ale wiadomo, że to twardziel i trudno mu się przyznać do zmęczenia z racji upału

Copyright © 2017. All Rights Reserved.