Polecane

Nie dajmy się zmanipulować

Radio Maryja i wszystkie dzieła przy nim powstałe finansowane są ze środków telewidzów i słuchaczy. Radio Maryja i wszystkie dzieła przy nim powstałe finansowane są ze środków telewidzów i słuchaczy.
Nie można powiedzieć, że ktoś dofinansowuje Telewizję Trwam. To nie tylko manipulacja, ale już kłamstwo.


– Otrzymujemy w ciągu roku nie więcej niż 1,5-2 mln zł od różnych instytucji państwowych, które w ramach swojego budżetu posiadają środki na informowanie społeczeństwa o bardzo ważnych sprawach. Jak np. społeczna odpowiedzialność nauki, profilaktyka raka piersi czy fundusze europejskie. Te rządowe czy pozarządowe instytucje przekazują obywatelom te informacje nie tylko poprzez audycje w Telewizji Trwam, ale także poprzez wszystkie inne media: TVN, Polsat, TVP i w każdej innej telewizji.

Gdyby ktoś porównał cennik i czas antenowy, który oferujemy dla takiej informacji z innymi telewizjami, to cena za nasz czas antenowy jest o wiele, wiele niższa niż w innych mediach – przypomniała podczas „Rozmów niedokończonych” w Telewizji Trwam Lidia Kochanowicz-Mańk, dyrektor finansowy Fundacji Lux Veritatis. W ten sposób odpowiadała na pytanie o „finansowanie środkami publicznymi” nie tylko Telewizji Trwam, ale też budowy Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu, które do Fundacji, ale również do Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej oraz Radia Maryja wpłynęło z TVN w związku z przygotowywanym przez tę stację materiałem.

Należy pamiętać, że niejednokrotnie już opinia publiczna była absorbowana sensacyjnie brzmiącymi materiałami w mediach komercyjnych o rzekomym finansowaniu środkami publicznymi np. Telewizji Trwam.

Poseł Anna Sobecka w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” ocenia, że w tego typu artykułach chodzi przede wszystkim o dyskredytację w oczach opinii publicznej o. dr. Tadeusza Rydzyka, Radia Maryja, Telewizji Trwam czy Fundacji. – A należy przyjrzeć się rzeczywistości.

Telewizja Trwam nie jest dotowana, a jeżeli chodzi o Muzeum, to jest to państwowa jednostka kultury z udziałem wniesionym przez Fundację Lux Veritatis. I czy nie jest ono potrzebne? Jest potrzebne. Będzie stanowiło dobro dla środowiska, w którym wyrośnie, i dla całej Polski. Będzie świadczyło – jak każde muzeum – o faktach, które miały miejsce. Teraz jednak okazuje się, że „wszyscy mogą budować muzeum”, tylko nie środowisko katolickie – mówi nasza rozmówczyni.

Ważne zbiory

Dyrektor Kochanowicz-Mańk wyjaśnia, że Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu jest państwową jednostką kultury powołaną przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Fundacja Lux Veritatis jest natomiast jego współzałożycielem.

– To współzałożycielstwo polega na tym, że Fundacja przekazała na rzecz Muzeum pewne dobra – materialne i niematerialne, takie jak grunt – ponad hektar ziemi w Toruniu, przekazała zbiory i prace badawcze, które Rodzina Radia Maryja zbierała i przekazywała najpierw do Radia Maryja, a następnie do Fundacji przez prawie 20 lat. […] Przekazaliśmy do Muzeum Kaplicę Pamięci, gdzie mamy udokumentowanych i pokazanych 1170 postaci, które oddały życie w czasie II wojny światowej, ratując Żydów. Przekazaliśmy również część biblioteki i czytelni Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej. To wszystko po to, żeby wesprzeć państwo polskie dla zbudowania państwowej jednostki kultury, która zrealizowałaby pewien cel – wylicza Lidia Kochanowicz-Mańk.

Akcentuje przy tym, że to ważne, by takie muzeum powstało. – Jako katolicy płacimy podatki, te podatki są w budżecie państwa, budżet kieruje je na różne ważne cele. Takim ważnym celem jest również to, żebyśmy mogli mieć muzeum, które będzie wskazywało tę naszą tożsamość związaną z Kościołem katolickim. To jest nasz obowiązek, żeby tego typu jednostka kultury, jednostka państwowa powstała – podkreśla.

Państwo polskie zobowiązało się przekazać środki na budowę obiektu Muzeum. W tym roku to 38,5 mln zł, a całość inwestycji, która zgodnie z harmonogramem ma się zakończyć do marca 2021 r., będzie kosztowała 117 mln zł. Środki te w 100 proc. zostaną przekazane – jak poinformowała dyrektor – wykonawcy Muzeum, który został wyłoniony w przetargu.

Ojciec Tadeusz Rydzyk, dyrektor Radia Maryja, odnosząc się do sprawy na antenie Telewizji Trwam, zwrócił uwagę, że „dziennikarz ma być sługą prawdy”.
– Prawdę ma mówić, a nie judzić i nie kłamać. […] Liczę, że Polacy utrzymają to Radio i Telewizję i będą nam pomagać. […] Ojciec Święty, największy prorok w naszych czasach, mówił, co to jest polskość. I my chcemy to pokazać – stwierdził o. dr Tadeusz Rydzyk.

Doktor Krzysztof Kawęcki w rozmowie z nami zauważa, że w ostatnim 30-leciu mamy do czynienia z ogromnym wsparciem państwa dla przedsięwzięć realizowanych przez organizacje lewicowe i nawet skrajnie lewackie.

– Transfer pieniędzy publicznych następował głównie do organizacji lewicowych, i to w różnych sferach – a przede wszystkim w edukacji i kulturze, dlatego że są to obszary, które kształtują świadomość narodową. Dlatego jakikolwiek wyłom z tego sposobu dystrybucji środków powoduje ataki środowisk liberalno-lewicowych, które cały czas pozostają uprzywilejowane w tym procesie – ocenia nasz rozmówca.

Artur Kowalski

za:naszdziennik.pl