Polecane

Ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr-Tajemnica spowiedzi i polityka

Trwają unijne boje o stanowiska. Każde takie zdarzenie rodzi pokusę komentarza. Przyznam się jednak, że w tym wypadku chciałbym  nie ulec tej pokusie. Bo, z jednej strony jest poczucie zwycięstwa – odsunięty od urzędu został polityk, którego nazwisko już w tym momencie powinno pójść w niepamięć. Z drugiej strony

desygnowana jest Ursula von der Leyen, której bilans pozytywów i negatywów nie jest wcale taki oczywisty.

Zamiast zatem polityką europejską zajmę się poniekąd polityką amerykańską.
Aktem bowiem politycznym jest to, co zdarzyło się nie tak dawno w Kalifornii. Pomimo powoływania się na zagwarantowaną w amerykańskiej konstytucji zasadę wolności religii i sumienia, władze stanu Kalifornia zdecydowały, że księża katoliccy będą mieć w świetle prawa obowiązek ujawnianie informacji z naruszeniem tajemnicy spowiedzi. Chodzi o ustawę, która faktycznie zmusza duchownych do naruszenia tajemnicy spowiedzi pod pretekstem ochrony dzieci przed nadużyciami seksualnymi.
Stanowy Senat przegłosował  ustawę, znaną jako ustawa 360. Spośród 32 polityków tylko dwóch stanęło w obronie Kościoła i wolności religijnej, 30 było za atakiem na spowiedź.

Arcybiskup Los Angeles José H. Gomez skomentował: ”Jestem głęboko rozczarowany dzisiejszym głosowaniem senatu nad ustawą 360. Mam ciągle nadzieję, że możemy wzmocnić prawa o zgłaszaniu [przestępstw] celem ochrony bezpieczeństwa dzieci, jednocześnie szanując świętość spowiedzi”.

Arcybiskup kilka tygodni temu wystosował list, który był odczytywany w kościołach diecezji. Zbierane też były podpisy na listach protestujących przeciwko tej niesprawiedliwej ustawie.

Wspominam o tym wszystkim dlatego, że w tych dniach ukazał się inny dokument . Penitencjaria Apostolska opublikowała 1 lipca 2019 r. Notę, która potwierdza, że nigdy nie można uzależniać udzielenia rozgrzeszenia od obietnicy oddania się przez penitenta w ręce organów sprawiedliwości. Stwierdza też jednoznacznie, iż tajemnica spowiedzi nigdy i z jakiegokolwiek powodu nie może być naruszona. W dokumencie czytamy: „„Wszelkie działania polityczne lub inicjatywy ustawodawcze mająca na celu „osłabienie” nienaruszalności pieczęci sakramentalnej stanowiłaby niedopuszczalne wykroczenie przeciwko “libertas Ecclesiae” [wolności Kościoła], która nie wynika z uznania przez poszczególne państwa, ale pochodzi od Boga”.

Nota Penitencjarii Apostolskiej jednoznacznie staje w opozycji do prawa stanowionego, w tym wypadku prawa stanu Kalifornia. Przypomina, że prawo zachowania tajemnicy spowiedzi wynika ze szczególnej struktury tego aktu: „Nienaruszalna tajemnica spowiedzi pochodzi bezpośrednio z objawionego prawa Bożego i jest zakorzeniona w samej naturze sakramentu, do tego stopnia, że nie dopuszcza żadnego wyjątku w kontekście eklezjalnym, ani tym bardziej w cywilnym”. To przypomnienie o bezwzględnym priorytecie prawa Bożego nad prawem stanowionym.

Ale jest to dokument ważny także dlatego, że przypomina pomijane dzisiaj w sferze publicznej– prawo człowieka do prywatności.