W trwającym do 19 lipca turnieju o mistrzostwo Afryki w piłce nożnej - 32. Pucharze Narodów Afryki w składzie egipskiej drużyny narodowej nie było żadnego chrześcijanina, co jest widoczną dyskryminacją społeczną wyznawców Chrystusa w kraju nad Nilem. Zwróciła na to uwagę wiedeńska sekcja międzynarodowej organizacji badającej prześladowania chrześcijan „Open Doors” - „Otwarte Drzwi”.

Zaznaczono, że czołowi działacze w głównych egipskich klubach piłkarskich są „fanatykami”, więc w zespołach tych nie ma chrześcijan. Tylko w klubach niższych lig są zawodnicy chrześcijańscy.

„Ta sytuacja pokazuje, jak bardzo egipskie społeczeństwo nadal jest naznaczone dyskryminacją chrześcijan. Dyskryminacja jest częścią kultury. Chrześcijanie są zbyt często uważani za fałszywych Egipcjan i niewiernych. W związku z tym chrześcijanie mają niewielkie szanse na kierownicze stanowiska w wojsku lub policji. Jest może niewielka liczba policjantów, ale w kategoriach procentowych chrześcijanie są wyraźnie reprezentowani poniżej swoich możliwości" - zauważa „Open Doors”.

Organizacja zwraca uwagę, że duże nadzieje są wiązane z prezydentem Abd-el-Fattaha al-Sisim, który już wiele zmienił w dyskursie o chrześcijanach, ale nie doprowadził do zaniku ich dyskryminacji w życiu codziennym. Nadal prześladowania są na dramatycznie wysokim poziomie. Chrześcijanie, zwłaszcza kobiety, są nękani i dyskryminowani, zarówno w pracy, jak i w oczach opinii publicznej.

Nawróceni na chrześcijaństwo byli muzułmanie nie mogą otwarcie manifestować swoich przekonań i są pod ogromną presją nakłaniani do powrotu do islamu. Oficjalne uznanie zmiany wiary w dowodzie osobistym, który jest stale używanym dokumentem w Egipcie, jest opóźniane. W odwrotnym przypadku, gdy ktoś przechodzi z chrześcijaństwa na islam, rejestracja odbywa się w możliwie najkrótszym czasie.

Reprezentacja Egiptu została wyeliminowana z Pucharu Narodów przez drużynę z RPA w 1/8 finału.

za:www.pch24.pl