Polecane

Film o „dziecku LGBT” atakuje Zofię Klepacką, ks. Guza, ks. Oko, Ordo Iuris i nie tylko

Zosia mówi o sobie „Bartek” i deklaruje, że jest chłopcem. Mimo, że dziecko ma zaledwie 5 lat, to jego deklaracja traktowana jest przez niektórych z absolutną powagą. Reportaż Rafała Betlejewskiego nie ogranicza się jednak wyłącznie do opisania losów warszawskiego przedszkolaka i jego rodziny. Dokument stał się

też okazją do ataku na przeciwników ideologii gender. Internauci odnaleźli jednak pewien interesujący szczegół dotyczący sprawy.

W dwudziestominutowym reportażu poznajemy matkę dwójki dzieci, jej pociechy, psychologa specjalizującego się w seksuologii klinicznej ze szczególnym uwzględnieniem osób LGBT+ (głównie – jak mówi – osób transpłciowych), dyrektor przedszkola oraz reżysera Rafała Betlejewskiego. To jednak nie wszyscy bohaterowie materiału.

Na ekranie widzimy bowiem także osoby znane z obrony Polski przed postępującą „tęczową” rewolucją seksualną. Zaprezentowano je jednak w taki sposób, aby u średnio zorientowanego odbiorcy wzbudzić jednoznacznie negatywne emocje.

Wypowiadający się w materiale psycholog przekonuje, że dla dobra dziecka winno nazywać się je tak, jak sobie tego życzy (co nie zyskuje aprobaty dyrektor przedszkola). Tymczasem z filmu wynika, że przeciwnikami tak pojmowanego szczęścia dziecka są wszyscy krytykujący genderyzm. Listę rzekomych „czarnych charakterów” otwiera polska sportsmenka Zofia Noceti-Klepacka, która znalazła się na celowniku lewicy, gdyż jednoznacznie sprzeciwia się ideologicznym pomysłom realizowanym w Warszawie przez administrację Rafała Trzaskowskiego (Karta LGBT+). Medalistka olimpijska znalazła się zresztą już w samym tytule materiału: „Wojna z LGBT: Klepacka vs. Bartek. Kto zwycięży?”.

Dalej jako wrogów „szczęścia dziecka” zaprezentowano: ks. prof. Tadeusza Guza, o. Leona Knabita OSB, ks. prof. Dariusza Oko, dr Aldonę Ciborowską, dr Błażeja Kmieciaka (Ordo Iuris), mec. Jerzego Kwaśniewskiego (prezesa Ordo Iuris). Widzimy także fragment uroczystości, na której pewien duchowny dziękuje Zofii Noceti-Klepackiej za zaangażowanie w obronę dzieci. Niektóre wypowiedzi przeciwników ideologii gender przeplatane są wypowiedziami osób zaprezentowanych w filmie jednoznacznie pozytywnie – tak, aby nikt nie miał żadnych wątpliwości, kto tu jest (zdaniem autora) dobry, a kto zły. Gdyby jednak ktoś ciągle się wahał, to ostatecznie powinny przekonać go obrazki z obscenicznie zachowującymi się przeciwnikami promowania homoseksualizmu, jakie umieszczono między wypowiedziami konserwatywnych ekspertów.

Opublikowaniu filmu towarzyszy zbiórka funduszy na prezentowaną rodzinę, która znajdować się ma w trudnej sytuacji materialnej. Co ciekawe, internauci odnaleźli materiał sprzed nieco ponad miesiąca (5 czerwca), gdzie również zaprezentowano historię tej rodziny i również proszono o pomoc. W tamtym tekście (na haloursynow.pl) matka mówi o młodszym ze swoich dzieci jako o córce Zosi, która cierpi na autyzm i zaburzenia osobowości. W materiale nie ma mowy o „Bartku”, transseksualizmie i LGBT. Dowiadujemy się za to o wsparciu udzielanym rodzinie przez ojców Dominikanów.

 Ten przekaz różni się od dokumentu Rafała Betlejewskiego. Tam duchowni i konserwatywni świeccy zaprezentowani są w sposób skrajnie negatywny – wręcz jako wrogowie szczęścia dziecka. – Przyszłość Bartka jest tajemnicą. Poznawszy go zrozumiałem, że jego szczęście i rozwój zależą od naszej postawy. Co od nas dostanie? Napiętnowanie i odrzucenie w imię Boga i religii? Czy miłość i akceptację w imię zwyczajnych ludzkich postaw? – mówi reżyser filmu. W chwili gdy słyszymy słowa o „napiętnowaniu w imię Boga i religii” na ekranie pojawia się Zofia Noceti-Klepacka i duchowny. Natomiast w całym dokumencie nie dowiemy się o autyzmie dziecka, choć jeszcze niedawno ta informacja była wprost podawana przy zbiórce funduszy na potrzeby rodziny. W serwisie YouTube wzmianka o autyzmie widnieje jedynie w opisie filmu (z ustaleń PCh24 wynika, że ta informacja została dopisana w środę wieczorem – ok. 3 godziny po tym, jak polscy internauci w serwisie wykop.pl przypomnieli artykuł z serwisu haloursynow.pl).

Film błyskawicznie stał się orężem lewicowo-liberalnych stronników LGBT w ich walce ze środowiskami broniącymi rodziny przed „tęczową” ideologią, o czym świadczy chociażby początek tekstu na postępowym portalu naTemat: „Takiego zwrotu akcji sportsmenka Zofia Klepacka, ani sprzyjająca jej władza i Kościół się pewnie nie spodziewali”. Wątpliwości nie pozostawia również tytuł: „Czy Zofia Klepacka przeprosi 5 letniego, transpłciowego Bartka za słowa o walce z osobami LGBT+?”.

za:www.pch24.pl