Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Polecane

Grzech na piedestał. WOJNA ŚWIATÓW \ Ten obłęd zrodził się w Kraju Rad

Wrzask podniesiony przez organizacje agresywnych zboczeńców i wspierające ich media po wypowiedzi arcybiskupa Jędraszewskiego, że marksizm-lezbianizm (zapożyczyłem to celne określenie od prof. Marka Jana Chodakiewicza) jest tylko kolejną mutacją marksizmu-leninizmu, świadczy albo o głupocie i niedokształceniu, albo o cynizmie tychże. Bowiem

teza metropolity krakowskiego o faktycznej jednorodności czerwonej i tęczowej zarazy dla kogoś jako tako obeznanego z historią – jak piszący te słowa – jest oczywista i łatwa do wykazania.

Twórcy „naukowego” komunizmu – Marks i Engels – uznawali patriarchalną (czyli normalną) rodzinę za fundament tego niedobrego społeczeństwa, które zwalczali, a zatem postulowali maksymalne jej osłabienie wszelkimi dostępnymi metodami, podobnie jak religię. Rozwijający ich idee rewolucjoniści rosyjscy na długo przedtem, zanim w wyniku przewrotu październikowego zyskali możliwość wcielania swoich teorii w życie, mieli gotowy program uderzenia w podstawy rodziny poprzez promowanie wszelkiego rodzaju zboczeń i rozpusty pod hasłami „wyzwolenia seksualnego”.

Bolszewicka teoria stosunków między płciami

Już w 1904 r. Lenin w swoim niepowtarzalnym stylu stwierdzał: „Wyswobodzenie ducha zmysłowości, energii ukierunkowanej nie na wartości pseudorodzinne pomoże wychlusnąć ten kłąb na rzecz zwycięstwa socjalizmu”, a rok później na III Zjeździe Rosyjskiej Partii Socjaldemokratycznej powierzył Trockiemu opracowanie nowej teorii stosunków między płciami na wypadek zwycięstwa bolszewizmu. Trocki przyłożył się do roboty solidnie i po kilku latach wytężonej pracy umysłowej meldował w 1911 r. swojemu szefowi:

„Bez wątpienia seksualny ucisk jest głównym środkiem zniewolenia człowieka i tak długo, jak ten ucisk będzie trwał, nie może być mowy o prawdziwej wolności. Rodzina jako burżuazyjna instytucja całkowicie się przeżyła. Trzeba szczegółowo opowiadać o tym robotnikom”. Lenin odpowiada: „I nie tylko rodzina. Wszystkie zakazy odnoszące się do seksualności powinny być zniesione. Możemy się uczyć od sufrażystek. Nawet zakaz miłości jednopłciowej musi być usunięty” (wszystkie cytaty w moim tłumaczeniu z rosyjskiego – J.L.).

Precz ze wstydem, towarzysze!

Jak poważnie bolszewiccy przywódcy traktowali te kwestie, świadczy to, że zaraz po zwycięstwie w październiku (a właściwie – w listopadzie) 1917 r. już 19 grudnia nowy „rząd” – Sownarkom – ogłosił obok kluczowych dla pozyskania chłopstwa dekretu o pokoju i dekretu o ziemi także dekret o zniesieniu małżeństwa i dekret o zniesieniu karalności za homoseksualizm! Małżeństwo miał zastąpić związek seksualny, który uzyskać było równie łatwo, jak go rozwiązać, co uwiecznił w tragikomicznym opowiadaniu świetny pisarz Michaił Zoszczenko, bystry obserwator zadziwiającej sowieckiej rzeczywistości.

W grudniu 1918 r., w pierwszą rocznicę uchwalenia dekretu o zniesieniu małżeństwa, odbył się w Moskwie marsz lesbijek. Trocki w swoich wspomnieniach odnotował, że na wiadomość o tym marszu Lenin zareagował entuzjastycznie: „Tak trzymać, towarzysze, tak trzymać! ”. Niesiono transparenty „Precz ze wstydem”. To hasło pojawiło się wcześniej, w czerwcu 1918 r., kiedy kilkuset przedstawicieli obu płci całkowicie nago przeszło przez centrum Piotrogrodu z takimi transparentami.

Komsomolska „rodzina przyszłości”

Nawet samo pojęcie rewolucji seksualnej bynajmniej nie powstało w USA w epoce dzieci kwiatów, a zrodziło się w Kraju Rad – w 1923 r. dyrektor Instytutu Higieny Społecznej, niejaki towarzysz Batkin, wydał broszurę zatytułowaną „Seksualna rewolucja w Związku Sowieckim”, gdzie przeżytkowi burżuazyjnej przeszłości – małżeństwu – przeciwstawiał komsomolską komunę – „rodzinę przyszłości”. Takie komuny pojawiły się masowo, ich członkowie uprawiali seks wszyscy ze wszystkimi i w dowolnej postaci. Te same zasady wielki przyjaciel dzieci Feliks Dzierżyński zaprowadził w karnej kolonii dla małoletnich pod nadzorem policji politycznej GPU. W 1924 r. w kolonii Bołszewo dla 1000 „bezprizornych” w wieku od 12 do 18 lat, w tym 300 dziewczynek, wprowadzono wzorcową komunę seksualną

/.../

zawartość zablokowana

Autor: Jerzy Lubach

Pozostało 51% treści.

za: https://gpcodziennie.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.