Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Polecane

Ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr-Polska pod krzyżem

Co zyskujemy stając pod krzyżem? Raczej nie uzyskamy tu konkretnego pytania na odpowiedź „dlaczego zło?” Nie znajdziemy odpowiedzi na pytanie, dlaczego jest w nas taka zapiekła zawiść, taka niezgoda, takie nieliczenie się ze stanem faktycznym? Dlaczego tak łatwo wyparliśmy się dziedzictwa św. Jana Pawła II, my, którzy dumnie mawialiśmy, żeśmy są „Pokoleniem JPII”? Dlaczego to, co było

dla niego święte i ważne, wartość życia, małżeństwo jako wspólnota życia i miłości, teologia ciała, ranga kultury narodowej, duma z polskości, godność kobiety, wreszcie – wolność, dlaczego to wszystko zostało cynicznie rzucone na śmietnik pojęć?

Krzyż nie daje nam odpowiedzi teoretycznych. Poza jedną praktyczną – to nasz grzech jest u źródeł naszych klęsk, naszych ukrzyżowań, naszego osamotnienia i niezgody. Ale Chrystus na krzyżu zamiast głosić traktat o genezie zła i dowodzić teodycei, On całym sobą ukazuje, jak przeżyć krzyż. Jak uczynić z niego wartość.

Przede wszystkim trzeba przejść od zwątpienia i buntu do radykalnego zawierzenia. Od słów „Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?” do słów zawierzenia, do słowa ostatniego i ostatecznego: „Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego”.

Trzeba nam odnowić w sobie to zawierzenie., Zrozumieć zarazem, że nie pomogą nam w przezwyciężeniu kryzysów i podziałów środki socjotechniczne. Niedawno, w Oxfordzie, niemiecka arystokratka, Gloria, księżna Thun und Taxi, pytała o koszty jedności Europy, o cenę, jaką za tę jedność płacimy. I pokazując, że w obecnej sytuacji potrzeba nam walki duchowej, przypomniała proporcje bitewne pod Lepanto. Dodała, że nasze zwycięstwo było zwycięstwem, bo było osiągnięte mocą zjednoczenia z Bogiem.  Nie osiągniemy niczego w Polsce, jeśli będzie przyzwolenie na walkę z Bogiem, który żyje w swoim Kościele.

Podejście pod krzyż uczy bycia najgłębiej człowiekiem, to znaczy bycia bezinteresownym darem dla drugiego.  Takim jest Jezus, gdy daje siebie do końca. Gdy pamięta i troszczy się o drugiego, a zapomina o sobie. Nie osiągniemy niczego w Polsce, jeśli będziemy kalać słowo miłość używając je w demonstracjach popędu seksualnego, w wulgarnych i szkodliwych ideologiach, myląc je z popędem seksualnym. Nie osiągniemy niczego, jeśli nie podejmiemy wysiłków, od duchownych, hierarchów Kościoła poczynając, a kończąc na młodzieży i małżonkach, by ocalić miłość od zbezczeszczenia.
 
Podejście pod krzyż uczy wolności. Bo Jezus ukrzyżowany pokazuje, że nie mając wolności fizycznej, w radykalnym i totalnym ograniczeniu można pozostać wolnym, decydować o sobie, nie poddawać się prostym choć silnym determinizmom. Jezus samą swoją obecnością pomaga podejmować decyzje, na miarę ocalenia życia. „[Wiszący na krzyżu łotr] dodał: «Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa». Jezus mu odpowiedział: «Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju»”.

Trzeba, żebyśmy stanęli pod krzyżem. Śpiewamy „w krzyżu cierpienie, w krzyżu zbawienie”. Potrzebujemy dziś znów tak bardzo zbawienia-  wyzwolenia.

Copyright © 2017. All Rights Reserved.