Polecane

Prywata w stylu III RP

Nie jestem dobrego zdania o rówieśnikach, którzy zostali prawicowymi politykami (wyjątki są nieliczne). Często mam wrażenie, że w ogóle nie czują, czym jest obóz niepodległościowy, a Jarosławowi Kaczyńskiemu podporządkowali się dlatego, że coś mogli na tym zyskać. W ogóle ich system wartości bardziej przypomina rówieśników z PO niż ich twardy elektorat.

Ogólnie w PiS cenię kilku najważniejszych, niszczonych w mediach liderów oraz wspaniałe ideowe doły. Z kolei na pisowski szczebel średni, czyli posłów i radnych, patrzę z rezerwą. Gdy usłyszałem, że Zbigniew Girzyński i jakiś drugi poseł o arystokratycznym nazwisku (skoro dotąd nie zauważyłem jego działalności, to nie chce mi się sprawdzać, czy on się nazywa Szczęsny Potocki, czy Branicki, czy Rzewuski) wychodzą z klubu PiS i zakładają nowe koło, pozbawiając Zjednoczoną Prawicę większości, wszystkie te myśli przyszły mi do głowy. Typowa prywata w stylu III RP, kosztem Polski. Mam prośbę do owej dwójki: jeśli to jest próba wytargowania czegoś od PiS, to targujcie się możliwie szybko. Jeśli ostatecznie odchodzicie, to nie zapomnijcie złożyć poselskich mandatów. Szybka decyzja, inaczej wasi wyborcy rozerwą was na strzępy.

Piotr Lisiewicz |

za:niezalezna.pl