Skandal z ZDF: pisali o „polskich obozach”, zabraniają pisać o niemieckich



W sieci internauci rozpowszechniają akcję #GermanDeathCamps – przypominającą, kto zakładał niemieckie obozy koncentracyjne. Ta inicjatywa ma przekonać stację, by przeprosiny byłego więźnia Auschwitz Karola Tendery umieszczone zostały w widocznym miejscu, a nie skryte na dole strony w zakładce „Doku/Wissen”. Niemiecki publiczny nadawca odpowiedział na spontaniczną akcję w sieci. Stwierdzono, że wpisy – mówiące prawdę o tym, że były to niemieckie obozy koncentracyjne – będą... usuwane, a ich autorzy blokowani.

Niemiecka telewizja ZDF przegrała proces i miała przeprosić byłego więźnia Auschwitz Karola Tenderę. Chodziło o użycie haniebnego sformułowania „polskie obozy zagłady”.

Nadawca umieścił przeprosiny – na dole, w zakładce „Doku/Wissen”. Internauci stwierdzili, że miejsce to jest zupełnie niewidoczne, a przeprosiny powinny być lepiej wyeksponowane. Zainicjowano akcję #GermanDeathCamps.

Nadawca odpowiedział komunikatem. Czytamy w nim, że „od wczoraj pojawiają się na naszych stronach angielskie komentarze składające się głównie z hashtagów: #GermanDeathCamps #GermanNotNazi #GermanNotPolish”.


„Będziemy usuwać ten spam, który rozprzestrzenia się wszędzie i będziemy blokować ludzi, którzy to publikują”


– czytamy.

Dodano, że przeprosiny znajdują się przecież na stronie ZDF od 23 grudnia 2016 r.

ZDF idzie śladami nacjonalistów.

Björn Hocke, polityk antyimigranckiej AFD (Alternative für Deutschland, AfD - Alternatywa dla Niemiec), wezwał, by Niemcy przestały przypominać o zbrodniach nazistów. Wspomniał m.in. o stojącym w Berlinie pomniku Holocaustu. zaznaczając, że trzeba wprowadzić zmiany o 180 st.


My, Niemcy, nasi ludzie są jedynymi ludźmi na świecie, którzy postawili pomnik wstydu w samym sercu stolicy


– powiedział.

za:niezalezna.pl/92448-skandal-z-zdf-pisali-o-polskich-obozach-zabraniaja-pisac-o-niemieckich