Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Herbert:W Polsce panuje neokomunizm! I ostro o Michniku


"Michnik jest manipulatorem. To człowiek złej woli, kłamca, oszust intelektualny. Ideologią tych panów jest to, by w Polsce zapanował socjalizm z ludzką twarzą. To widmo dla mnie zupełnie nie do zniesienia" - tak Zbigniew Herbert podsumował swego czasu Adama Michnika i budowę "kapitalizmu" po polsku.

Dodawał również: "W Polsce panuje neokomunizm. Nie odwołuje się on do ideologii, ale stara się i bardzo dobrze mu to wychodzi, urządzić się z kapitalizmem. (...) Opanujmy struktury gospodarcze, a wtedy będziemy rządzili".

za:www.fronda.pl/a/tak-herbert-miazdzyl-michnika-to-klamca-manipulator-i-oszust,90158.html

***

Austriackie tournée Michnika. Obrażając i wyzywając uczył prawideł „demokracji”

Adam Michnik pojechał do Austrii by donieść, czym są rządy PiS, obwieścić czym był komunizm i dlaczego Kościół katolicki w Polsce jest szkodliwy. Na spotkaniu przed publiką porównał obecne rządy do bolszewizmu, a polityków PiS... do ludzi Stalina. Trzech profesorów współpracujących z partią Jarosława Kaczyńskiego nazwał „wariatami”, a jego samego zwyzywał od „durniów, głupków i szkodników”.

Spotkanie zorganizowane we środę w Wiedniu prowadził jego dobry znajomy pisarz i tłumacz literatury polskiej Martin Pollack. Jako syn krwawego zbrodniarza wojennego z SS, odkrył w sobie mentorskie uprawnienia w zakresie wzorców demokracji.
Michnik z kolei przedstawił się jako zawsze wierny ideałom wolności, prawie - antykomunista, antystalinista, antyputynista. Pollack, który poznał język polski studiując przed laty w Warszawie, opisał  „Gazetę Wyborczą” jako ważne źródło informacji. Dla niego „najważniejsze” jeśli chodzi o wydarzenia na Ukrainie czy Białorusi.

- Europa bez „Wyborczej” jest dziś nie do pomyślenia. To bardzo znacząca gazeta – mówił moderator dyskusji.

Szef „Wyborczej” zabierając głos stwierdził, że Jarosław Kaczyński i jego aparat próbowali wmówić, że przegrana w Brukseli 27 do 1 w głosowaniu na Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej, była sukcesem polskiej dyplomacji.

- To mi przypomina wiarę w bolszewików, we wszystko co powie Stalin. Zdaje sobie sprawę, że Kaczyński nie jest Stalinem, bo to nie ten gabaryt, ale wciąż mam wrażenie że on jest parodią – mówił.

Michnik stwierdził, że wielkim dokonaniem polskiej transformacji było ułożenie przez polskie władze dobrych relacji z sąsiadami.

- Ale obóz Kaczyńskiego w ciągu tego roku to dramatycznie popsuł. To wyraźnie widać w relacjach polsko-ukraińskich. To co być może Kaczyński uważa, że jest dobre dla Polski rządzonej przez jego obóz w istocie cała ta polityka skłócenia z Ukrainą to prezent dla Putina. Prezent dany za darmo. A ponieważ nie przypuszczam, że Kaczyński kierował się szczodrością czy dobrym sercem, więc muszę tego prezesa wszystkich prezesów, tego geniusza strategicznego, porównywalnego tylko z Napoleonem, Talleyrandem i Metternichem, uznać za politycznego głupca! Durnia i szkodnika! - grzmiał Michnik.

Martin Pollack poruszył temat katastrofy smoleńskiej.

- Ludzie Kaczyńskiego są wierzący, być może opętani i mogą uwierzyć w najbardziej nawet nieprawdopodobną rzecz. Tak jak w kwestii Smoleńska - zaczął Pollack.

Do dyskusji na ten temat szybko włączył się Adam Michnik.

- Było wielu komunistów, którzy wierzyli że Katyń zrobili Niemcy. Wierzę w to że Kaczyński mógł sam sobie zrobić taki brain washing, żeby uwierzyć, że tam [w Smoleńsku-red.] był zamach. Ale żaden normalny człowiek z PiS-u oczywiście nie wierzy że to był zamach. Oni tylko wierzą w to, że jeśli powiedzą, że nie wierzą, to stracą posady – mówił Michnik. - Są tacy profesorowie Krasnodębski, Zybertowicz czy Legutko. Mówi się o każdym z nich: on jest wariat. Ja powiem, że to wariat, który wie gdzie są konfitury - dodał.

Adam Michnik nie szczędził także słów krytyki dla roli jaką odgrywa w Polsce Kościół katolicki po 1989 r., i określił ją jako szkodliwą, wraz ze swoim rozmówcą wyraził nawet troskę o jego dalsze losy. Redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” stwierdził, że w Polsce zauważa pełzanie ku sekularyzacji.

- Kościół traci swój autorytet, kiedy przemawia językiem anatemy a nie miłosierdzia. Kościół krzyczy, gdy warto milczeć, i milczy, gdy nie wolno milczeć. [...] Widzę w środowiskach opozycyjnych, w KOD-zie, narastający klimat agresywnego antyklerykalizmu i to mnie niepokoi. Ja polemizuję z tym. Mam wrażenie, że Kościół katolicki przechodzi w Polsce najgłębszy kryzys od czasów reformacji – mówił Michnik.

Naczelny „Wyborczej” cytował również słowa swojego czeskiego kolegi:

- Przeżyliśmy bolszewizację, przeżyjemy i najazd polskich księży – miał usłyszeć w Czechach Michnik.

Podczas spotkania odczytano też tekst Michnika poświęcony sytuacji w Polsce i w Europie.

„Są nadal u nas politycy, którzy dążą do władzy autorytarnej. Brakuje kultury politycznej kultury kompromisu. My w Polsce, jak i  na Węgrzech tego się nie nauczyliśmy. W państwach Europy wschodniej jest silna wola wolnościowa,  ale brak tradycji demokratycznych. Demagogia i populizm mają wysokie notowania” – pisał redaktor naczelny „Wyborczej”.

Dalej było jeszcze ciekawiej:

- Tak, my jesteśmy pozamałżeńskimi dziećmi komunizmu, jego bękartami. Nasza mentalność została przez niego uformowana – przekonywał Michnik.

Sądząc po reakcji publiczności, która następowała jeszcze przed przetłumaczeniem słów Michnika na niemiecki, było wśród niej wielu Polaków. Możliwości zadawania pytań w formule spotkania jednak nie przewidziano.

Przed spotkaniem Adam Michnik udzielił wywiadu dla austriackiej gazety „der Standard”.

- Kaczyński zrobi wszystko, żeby zniszczyć naszą gazetę – przekonywał Michnik.

za:niezalezna.pl/96254-austriackie-tournee-michnika-obrazajac-i-wyzywajac-uczyl-prawidel-demokracji

Copyright © 2017. All Rights Reserved.