Plany zniszczenia państwa polskiego

Z każdym dniem opada kurtyna za którą ukrywany był Wielki Plan biurokratów UE. Ich zamiarem jest bowiem stworzenie federalnego państwa a zatem i europejskiego rządu, po ostatecznym zniszczeniu państw narodowych.

Oczywiście z wyłączeniem Niemiec, które pełnić będą rolę ostatecznego arbitra, decydującego o realizacji Wielkiego Planu. Tym rządem kierować będą ministrowie - „wybrani” w podobny sposób jak dzisiaj „wybierani” są komisarze – czyli przez wskazanie przez Niemców osób oddanych internacjonalistycznej Europie.

Przypomnę, że na internacjonałach opierał się światowy komunizm. Taki rząd mógłby dzisiaj z „bomby” ukarać polską gubernię, gdyby postawiony na czele guberni unijny Namiestnik sprzeciwił się realizacji Wielkiego Planu. Ale kto by się takim planom sprzeciwił gdyby Namiestnikiem był Schetyna, Petru lub Kopaczowa? I gdyby już nie było Narodowego Banku, a wszystkie strategiczne przedsiębiorstwa zostały by „sprywatyzowane”? Jak LOT, Orlen, PKP, czy elektrownie? Takie plany miał rząd Tuska…

 

całość:  http://niepoprawni.pl