Dziennikarka „Wyborczej” szkaluje nasz kraj w szwedzkiej gazecie. „Nienawiść do Żydów, pogarda i szyderstwo stały się politycznie poprawne”

"Skala antysemickiej fali w dzisiejszej Polsce jest szokująca, nawet dla tego, kto napisał wiele książek o polskiej nienawiści do Żydów" – napisała w artykule, który ukazał się na łamach największej szwedzkiej gazety, Anna Bikont – polska dziennikarka związana z "Gazetą Wyborczą".

Tekst ukazał się 14 marca w szwedzkim dzienniku "Dagens Nyheter". Redaktorem naczelnym gazety jest Peter Wolodarski.
/.../
Skala antysemickiej fali w dzisiejszej Polsce jest szokująca, nawet dla tego, kto napisał wiele książek o polskiej nienawiści do Żydów. W wielu miejscach na całym świecie obchodzona jest 50. rocznica wydarzeń z 1968 r.  W Polsce mieliśmy nie tylko protesty studenckie ale także "specjalność domu" – falę antysemityzmu, zainicjowaną i prowadzona przez rząd komunistyczny – pisze Anna Bikont.

Pisarka posuwa się dalej – szkaluje polski rząd oraz polskie media, podając zupełnie nieprawdziwe informacje.

Dzisiejszy polski, prawicowy rząd z miłością organizuje rekonstrukcje historycznych zdarzeń, na przykład bitew. Między nami, przyjaciółmi ,mówimy teraz, że rządowi udało się przywrócić "antysemickie wydarzenia uliczne 1968" jako rodzaj eventu, czyli czarny żart naszego czasu. Nie wierzyliśmy własnym oczom. W publicznej telewizji  żartowano o Żydach w obozach koncentracyjnych. Prawicowe radykalne strony internetowe prześcigały się wzajemnie w publikowaniu antysemickich tekstów, które brzmią tak, jakby były pisane w latach 50-tych, z opowieściami, które bazują na polskim bohaterstwie i znanej żydowskiej podłości. Atakowane są: Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie, Polskie Centrum Badań nad zagładą i Żydowski Instytut Historyczny. Nienawiść do Żydów, pogarda i szyderstwo stały się "politycznie poprawne". Zakres tej antysemickiej fali jest szokujący, nawet dla mnie, która poprzez swoje książki, jestem obeznana z poziomem antysemityzmu w Polsce – pisze.

Krytykuje też nowelizację ustawy o IPN pisząc m.in., że "rząd od dawna był opętany mówieniem, jak to Polacy ratowali Żydów".

Jej zdaniem... "liczba donosów i mordów na Żydach popełnionych przez Polaków w czasie wojny jest zawrotna".

/.../

Anna Bikont to dziennikarka i pisarka. Od czasu powstania "Gazety Wyborczej" związana jest z tym dziennikiem. Jej książka "My z Jedwabnego" ukazała się również po szwedzku, w 2014 roku.
/.../
za: http://niezalezna.pl