Gersdorf i Limperg w jednym stały domku

„….tydzień temu - pisał Nasz Dziennik z 28-29 lipca br w artykule  >Młot „praworządności”< - była prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf była w Karlsruhe z wykładem, na którym m.in. powiedziała, że można mówić o „kryzysie pastwa prawnego w Polsce”.

Natomiast prezes /niemieckiego - kn/ Federalnego Trybunału Sprawiedliwości Bettina Wimperg oceniła, że Gersdorf została zwolniona z urzędu niezgodnie z prawem, a rozwój sytuacji w Polsce z tym związany „może być określany jako katastrofalny”.

Myślę, że pani prezes Wimperg swoją finalną konkluzją o rozwoju sytuacji w naszej Ojczyźnie trafiła w sedno. Klimat w naszym kraju, może stać się nieznośny dla wszelkiej maści specyficznych kontestatorów wyzwalania się Polski na możliwą niezależność i suwerenność.
Sondaże i „kryteria uliczne” miłośników swoistej tradycji „żeby było tak jak było” wskazują, że proces – może czasami ze znakami zapytania – ten proces ozdrowieńczy trwa.

Warto i trzeba mieć to w świadomości – w przytomnej, polskie świadomości – szczególnie w takich dniach jak dzisiejszy, kiedy wspominamy cenę prób wyzwalania się z niewolenia, z antycywilizacyjnej dominacji!

Krzysztof Nagrodzki