Wyłowili z morza przyszłego zamachowca

Jak informują brytyjskie media, Libijczyk Salman Abedi, który w maju ub.r. wysadził się przed halą widowiskową w Manchesterze, zabijając 22 osoby, w tym dwoje Polaków, kilka lat wcześniej został uratowany wraz ze swoim bratem przez brytyjską marynarkę wojenną.

Rodzice Salmana Abediego, który wysadził się w powietrze po koncercie Ariany Grande w Manchesterze, oraz jego brata Hashema przeprowadzili się do Wielkiej Brytanii na początku lat 90. ub. wieku, obawiając się prześladowań ze strony reżimu libijskiego dyktatora Mu’ammara Kaddafiego. Otrzymali brytyjskie paszporty, ale po kilku latach postanowili wrócić do ojczyzny. Ich synowie przez parę lat krążyli pomiędzy oboma państwami.

W 2014 r. bracia Abedi przebywali akurat w Libii, kiedy wybuchła tam krwawa wojna domowa o schedę po obalonym dyktatorze. Rząd Wielkiej Brytanii, patrząc na szybką eskalację konfliktu, postanowił zamknąć swoją ambasadę w Trypolisie. Równocześnie dokonano ewakuacji znajdujących się na terenie tego państwa obywateli brytyjskich. Bracia Abedi posiadali brytyjskie paszporty i udało się im załapać na tę ewakuację. Okręt Royal Navy HMS „Enterprise” zabrał ich na Maltę, skąd bezpiecznie wrócili do Wielkiej Brytanii

/.../

Autor: Wiktor Młynarz

Pozostało 50% treści.

za: https://gpcodziennie.pl