Karczewski o niemieckich dziennikarzach i politykach: Mówią językiem "Gazety Wyborczej"

 – Ci dziennikarze i politycy niemieccy mówią językiem „Gazety Wyborczej”. Tylko i wyłącznie. Nie słuchają żadnych innych argumentów, nie poszukują żadnych innych głosów – mówił marszałek Senatu Stanisław Karczewskich w TVP Info.

Stanisław Karczewski udzielił ostatnio dwóch wywiadów niemieckim mediom. Marszałek określił swoje rozmowy jako "bardzo istotne i ważne". Polski polityk mówił w nich o reformie sądownictwa oraz kwestii praworządności. Karczewski podkreślił że niemiecki echo polskich zmian "jest bardzo złe". Dzieje się tak głównie ze względu na fakt, że niemieckie media i politycy bezkrytycznie przyjmują narrację nadawaną przez media pokroju "Gazety Wyborczej".

– Dobrze, że byłem, rozmawiałem i poświęciłem bardzo dużo czasu na rozmowy najpierw z politykami, spokojne tłumaczenie tego, co się dzieje. Do nich to dociera – stwierdził Stanisław Karczewski.

Polityk dodał, że przekazuje swoim niemieckim rozmówcom, że zdecydowana większość Polaków domaga się zmian w polskim sądownictwie.

Jeżeli mówię im, że zmian w wymiarze sprawiedliwości, a szczególnie w sądownictwie, nie było od początku transformacji i tłumaczę, to oni się prawie łapią za głowę, jak można było doprowadzić do tego, że wymiar sprawiedliwości tkwi jeszcze zabetonowany, jest w systemie komunistycznym – zapewniał w rozmowie z TVP Info.

Karczewski podkreślił, że prawdziwym zagrożeniem dla trójpodziału władzy są sędziowie angażujący się w bieżącą politykę.

za:dorzeczy.pl