ONZ nagrodziła organizacje popierające aborcję i kontrolę urodzeń

Organizacja Narodów Zjednoczonych przyznała partnerom Planned Parenthood nagrodę „Population Award”. Jest ona wyrazem uznania dla osób i instytucji za „wybitną pracę” mającą na celu zwiększenie świadomości na temat problemów ludnościowych i kontroli populacji. Nagrodzeni podkreślali, że pracują na rzecz „uświadomienia” społeczności w kwestiach „praw reprodukcyjnych” i dostępu do aborcji.

Prince Ramsey, a także organizacje Guttmacher oraz Save the Child’s Heart otrzymały nagrody ONZ „Population Award”. Wyróżnienia są wręczane każdego roku osobom i instytucjom szczególnie zaangażowanym w „uświadamianie” w dziedzinie „praw reprodukcyjnych”, a co za tym idzie, promocji aborcji. Nagrodzeni w 2018 roku mieli wyróżnić się szczególną pracą na rzecz zwiększenia świadomości społecznej w kwestii planowania rodziny i „kontroli populacji”. Jedna z organizatorek przedsięwzięcia Martha Pobe ubolewała, że na całym świecie 215 mln ludzi nie ma dostępu do nowoczesnych „metod planowania rodziny”.

Ann Starrs, szefowa nagrodzonej organizacji Guttmacher powiedziała, że cieszy się ze swej pracy polegającej na wprowadzaniu zmian w zakresie prawa do aborcji i edukacji seksualnej. Przyznała, że zasługą jej organizacji było zliberalizowanie podejścia do zabijania nienarodzonych dzieci w Rwandzie, Meksyku, Kolumbii i Ugandzie. Dodała, że Guttmacher wpłynął także na dostęp do poufnych usług antykoncepcyjnych dla nieletnich w USA. Jej osiągnięciem miało być również wprowadzenie powszechnej edukacji seksualnej w szkołach.

Warto podkreślić, że Instytut Guttmacher został założony 1968 roku i pozostawał częścią proaborcyjnej Planned Parenthood. Obecnie organizacja jest odrębnym instytutem.

Przypomnijmy, że Planned Parenthood na mocy decyzji prezydenta Donalda Trumpa utraciło prawo do finansowania swych działań aborcyjnych ze środków publicznych. W istocie mówi się o powrocie do polityki prezydenta Ronalda Reagana i zatwierdzonego w 1970 r. przez Kongres USA tzw. Dziesiątego Przywileju (Title X). Na jego mocy wszystkie instytucje planowania rodziny, które oferują usługi aborcyjne lub odsyłają osoby do takich miejsc nie mogą otrzymywać funduszy państwowych.

Stany Zjednoczone przekazują rocznie na planowanie rodziny 260 mln dolarów, z czego aż jedna piąta trafia do organizacji Planned Parenthood. W ramach realizacji swoich zadań, instytucja każdego roku zabija prawie 320 tys. dzieci nienarodzonych. Decyzja ta jest więc ogromnym ciosem dla aborcyjnego giganta, który już zapowiedział wejście na drogę sądową.

Zdaniem dziennika „Washington Post”, administracja prezydenta Donalda Trumpa dzięki tej decyzji przyczynia się do najważniejszego w historii zwycięstwa amerykańskiego ruchu pro-life.

za:www.pch24.pl