Celebryto, prześladuj się sam

Amerykański czarnoskóry aktor Jussie Smollett zainscenizował wymierzony w siebie akt rasizmu i homofobii – orzekła po przeprowadzeniu śledztwa policja w Chicago.

Gdy miesiąc temu celebryta zgłaszał rzekomy atak na policję, zeznał, że napastnicy nie tylko obrażali go ze względu na kolor skóry i orientację seksualną, ale wykrzykiwali też hasła poparcia dla Donalda Trumpa. Popularna aktorka Ellen Page w jednym z wieczornych talk-show ze łzami w oczach tłumaczyła, dlaczego za atak na Smolletta odpowiada… Mike Pence, który jako gubernator Indiany niedostatecznie wspierał ruch LGBT. Żyjemy w coraz straszniejszym świecie, w którym bojownicy o wolność, tacy jak Smollett czy nasz Wojciech Diduszko, nie znajdują godnych siebie oprawców. Kto naprawdę wierzy w ideały demokracji, równości i tolerancji, ten musi się prześladować sam.

Maciej Kożuszek

za:niezalezna.pl