Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Ryszard Kapuściński-Kolejna kompromitacja PSL

Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz podczas ostatniej konwencji swojej partii, gdy już skończył straszenie Polaków polexitem, do jakiego zmierza podobno Prawo i Sprawiedliwość, z całą powagą stwierdził: „Złożymy poprawkę o zmianę w konstytucji i wpisanie członkostwa w UE do polskiej konstytucji”.

Zdaję sobie sprawę, że pan Kosiniak-Kamysz gra na sentymentach starszych członków ZMW, ZSL i PSL, którzy jeszcze pamiętają stalinowską konstytucję, w której wpisano przyjaźń ze Związkiem Radzieckim.

Ale chyba trochę się zapędził w swoich marzeniach, co wytknął mu poseł Piotr Liroy-Marzec, który w liście otwartym napisał: „Jest Pan stosunkowo młodym politykiem, ale musi Pan wiedzieć, że ostatni tego typu zapis znalazł się w stalinowskiej konstytucji z 1952 r. i to dopiero po nowelizacji z 1976 r. Wówczas wpisano do niej przyjaźń ze Związkiem Radzieckim. Partia posługująca się piękną nazwą i tradycjami Polskiego Stronnictwa Ludowego po raz kolejny okazała się być zwykłym, komunistycznym ZSL”. To przykre, w jaki sposób niszczone jest dziedzictwo funkcjonującego od 1903 r. PSL, które od początku za cel stawiało sobie niepodległość Polski.


za:https://niezalezna.pl


***
Jak  ongiś do ZSRR, obowiązkowy stan miłości nie gaśnie.
..Skoro mentalność...hmmm... miłosna żywa...
kn

Copyright © 2017. All Rights Reserved.