Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Kuszenie Polski „dyrektoriatem” UE

W przemówieniu wygłoszonym w Berlinie 26 sierpnia z okazji rozpoczęcia 17. konferencji niemieckich ambasadorów szef MSZ Heiko Maas wezwał do „przyznania państwom, takim jak Hiszpania i Włochy na Południu oraz Polska na Wschodzie, większej niż dotychczas odpowiedzialności” za UE bez względu na to, kto w nich rządzi.

Zastrzegł, że nie chodzi o europejski dyrektoriat, ale nie w nazwie leży istota tej propozycji. Polska była już nią kuszona w 2009 r. przez szefa dyplomacji Włoch Franco Frattiniego i w 2013 r. przez szefa KE José Manuela Barroso. Przyjmując ją, straciłaby moralne prawo oprotestowywania samej idei „dyrektoriatu” UE, decydującego pozatraktatowo. Godząc się na członkostwo w nim, odcięłaby się od swych regionalnych partnerów (Grupy Wyszehradzkiej, państw bałtyckich, Rumunii, Skandynawów) i skazała na wybór między samotną konfrontacją z RFN i Francją lub żyrowaniem ich decyzji z wąskim polem manewru w postaci możliwego sojuszu z Włochami o oczywistym priorytecie śródziemnomorskim i dużym „zrozumieniu” Rzymu dla polityki Moskwy. Nie wolno dać się schwytać w tę pułapkę. Solidarność z regionem jest ważniejsza niż wątpliwy prestiż bycia w europejskiej „wielkiej piątce”.

Przemysław Żurawski vel Grajewski

za:niezalezna.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.