Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Prezydent powinien się modlić „międzywyznaniowo”, żeby nikogo nie urazić? Nowy pomysł Szymona Hołowni

– Uważam, że to nie jest rola i funkcja prezydenta, żeby uczestniczyć chociażby w Mszy Świętej na początek sprawowania urzędu, co u nas ma miejsce – powiedział w rozmowie z Onet Radio kandydat na prezydenta RP Szymon Hołownia.

Hołownia tłumaczył, jak powinien wyglądać „rozdział Kościoła od państwa”. – Rzeczpospolita jest państwem świeckim. Jest państwem, w którym mamy też przedstawicieli różnych wyznań, dlatego jeśli miałyby się dokonywać jakieś akty religijne w przestrzeni świeckiej, to powinny mieć charakter międzywyznaniowy, żebyśmy modlili się razem nad tym, co jest dla Polski ważne. Ja bym też tego formatu nie nadużywał – mówił.

– Uważam, że jeśli prezydent chce mieć Mszę na początek swojego urzędowania, powinien ją mieć w prezydenckiej kaplicy. Jeżeli chce modlitwy, to niech zaprosi przedstawicieli wielu wyznań – powiedział Hołownia dodając, że „dla dobra Kościoła i państwa chciałby symbolicznie pokazać, że sprawy zaszły w tych relacjach za daleko, że trzeba zrobić krok do tyłu”.

Hołownia oświadczył również, że jeśli będzie prezydentem, to z Pałacu Prezydenckiego znikną krzyże. – Jeśli zostanę prezydentem, to symbole religijne będą znajdowały się w kaplicy, w mojej osobistej przestrzeni, ale nie będą znajdowały się w przestrzeniach wspólnych, bo nasze państwo jest świeckie. Rzeczpospolita jest państwem wszystkich obywateli. Nikt, kto będzie przychodził do Pałacu Prezydenckiego, by załatwiać swoje sprawy, nie może mieć poczucia, że ze względu na swoją wiarę, swój światopogląd jest na innej pozycji niż prezydent – powiedział Szymon Hołownia.

za:www.pch24.pl

***

Łaskawy człek. Mógłby wszak ostro domagać się surowych sankcji za taki nieobyczajny występek! Bóg, religia, przyznawanie się do wiary i o zgrozo - praktykowanie publiczne - kto może tolerować takie ekscesy!?

Pewien sufler podpowiada zdecydowanie, że NIE można! Od wieków...

kn

Copyright © 2017. All Rights Reserved.