Ambasada Stanów Zjednoczonych przy Stolicy Apostolskiej wywiesiła w czerwcu flagę LGBT. To element obchodów tak zwanego miesiąca homoseksualnej dumy. Zwyczaj wieszania tęczowych flag na ambasadach USA upowszechnia się od lat; był praktykowany także za prezydentury Donalda Trumpa. Jednak prezydent Joseph Biden

prowokując katolików w Watykanie przekracza nową granicę.

Kościół katolicki poświęca miesiąc czerwiec kultywowaniu czci dla Najświętszego Serca Pana Jezusa. W tym samym czasie poganie i ateiści składają hołd homoseksualizmowi, organizując w miastach wyuzdane parady i obwieszając różne budynki flagami obrazującymi oddanie seksualnym odchyłom. W ten nurt wpisuje się także ambasada Stanów Zjednoczonych. Na Twitterze pojawił się wpis Ambasady USA przy Stolicy Apostolskiej dokumentujący wywieszenie homoseksualnej flagi na fasadzie siedziby. „Ambasada USA przy Stolicy Apostolskiej świętuje Miesiąc Dumy przez cały czerwiec, prezentując flagę Dumy. Stany Zjednoczone respektują godność i równość osób LGBTQI+. Prawa LGBTQI+ są prawami człowieka” – napisali w ideologicznym manifeście pracownicy ambasady.

Ambasada znajduje się w Rzymie przy Via Veneto, po drugiej stronie Tybru niż Watykan.

Sam amerykański prezydent Joseph Biden nie stroni od symboli poparcia dla ruchu LGBT. Czynili to również jego poprzednicy, w tym prezydent Donald Trump. Biden jednak, jak zgodnie oceniają komentatorzy, jest otwarty na cały wachlarz ideologicznych konceptów neomarksizmu. Promuje nie tylko wyzwolenie seksualne, ale również legalizację mordowania dzieci nienarodzonych czy sztuczne budowanie napięcia między ludnością białą a kolorową.

Stolica Apostolska jak dotąd zachowuje publicznie milczenie wobec ideologicznej ofensywy nowej administracji USA; podczas gdy amerykańscy biskupi chcieli wydać dokument krytykujący Bidena za jego postawę wobec aborcji, Watykan naciska na to, by milczeć.

za:pch24.pl

***
Komuś bardzo zależy na osłabianiu i ośmieszaniu USA...  Ale żeby poprzez szefów tego mocarstwa?...
kn