Prezes Fundacji Mamy i Taty o planach wprowadzenia w Warszawie warsztatów z tzw. edukacji seksualnej: Trudno uznać za lekarstwo coś, co jest trucizną. Będziemy patrzeć ratuszowi na ręce

Na nasze zlecenie zostały przygotowane analizy prawne, które ewidentnie wskazują, że wyjście z tzw. edukacją seksualną poza szkoły również może być bezprawne.

Nie wiadomo, jaki ma być program tych zajęć przeprowadzanych w Warszawie, do kogo jest adresowany, gdzie mają być rekrutowane dzieci, które wezmą w nich udział i jak będą przetwarzane zgody rodziców. Na to ratusz nam nie odpowiedział. Prawdopodobnie chodzi tutaj o demoralizację, o mówienie młodym: współżyjcie z kim chcecie jak najwcześniej, a jak będzie „problem”, to najwyżej pomyślimy o aborcji – podkreślił Marek Grabowski, prezes Fundacji Mamy i Taty, podczas wtorkowego „Polskiego punktu widzenia” w TV Trwam.

Marek Grabowski przypomniał, że w 2019 roku udało się zablokować wprowadzenie do warszawskich szkół Karty LGBT, która w rzeczywistości miała być programem radykalnej demoralizacji dzieci. Prezydent miasta nie dał jednak za wygraną. Teraz stara się wprowadzić postulaty środowisk genderowych poprzez zorganizowanie w stolicy warsztatów z tzw. edukacji seksualnej dla młodzieży i dorosłych. Na ten cel z budżetu miasta planuje się przeznaczyć ponad 3 mln 200 tys. złotych.

    – Rafał Trzaskowski wyciągnął wnioski z tej lekcji. Pomyślał sobie: Skoro nie możemy wprowadzić tego w szkole, bo byłoby to działanie całkowicie bezprawne, to spróbujmy poza szkołą. Natomiast my jesteśmy czujni. Na nasze zlecenie zostały przygotowane analizy prawne, które ewidentnie wskazują, że wyjście z tzw. edukacją seksualną poza szkoły również może być bezprawne. Nie wiadomo, jaki ma być program tych zajęć, do kogo jest adresowany, gdzie mają być rekrutowane dzieci, które wezmą udział w tych zajęciach i jak będą przetwarzane zgody rodziców. Na to ratusz nam nie odpowiedział (…). Prawdopodobnie chodzi tutaj o demoralizację, o mówienie młodym: współżyjcie z kim chcecie jak najwcześniej, a jak będzie „problem”, to najwyżej pomyślimy o aborcji – zaznaczył gość „Polskiego punktu widzenia”.

Zachęcanie dzieci do wczesnej inicjacji seksualnej, odrzucenia kultury, religii czy autorytetu rodziców – to pomysły rewolucji seksualnej, która – jak podkreślił prezes Fundacji Mamy i Taty – chce na siłę zmienić najmłodszych. Zobrazował, co dzieje się w krajach, w których program tzw. edukacji seksualnej został już wprowadzony.

    – Wbrew temu, co sądzą seksedukatorzy w takich krajach jest większa liczba wykonywanych aborcji, większa liczba ciąż u nastolatek. Dzieje się tam naprawdę bardzo wiele złych rzeczy, ponieważ trudno uznać za lekarstwo coś, co jest trucizną (…). Będziemy ratuszowi patrzeć na ręce – oznajmił.

Włodarze stolicy chętnie finansują z budżetu miasta wszelkie inicjatywy związane z ideologią LGBT. Jedną z nich jest hostel dla m.in. homoseksualistów, za który warszawiacy w ciągu trzech lat zapłacą ponad 800 tys. złotych.

    – To, co stoi za projektem bezpłatnych hosteli dla osób LGBT to przede wszystkim ich tajność. Nie wiadomo, ile będzie takich budynków i nie wiadomo, w jakich miejscach będą się znajdować. Równie dobrze może ich w ogóle nie być, a stowarzyszenie Lambda – które w dość niejasnych okolicznościach dostało ten projekt – może np. wystawić pustą fakturę. Nie mówię, że tak będzie, ale analiza, którą zleciliśmy jednoznacznie wskazuje, że tego typu projekt narusza ustawę o finansach publicznych, narusza zasadę transparentności, przejrzystości finansów publicznych. Nie może być tak, że pewne rozwiązania są utajnione. Hostel LGBT to nie jest jakaś tajna jednostka Wojsk Lądowych, która ze względów bezpieczeństwa Polski musi być ukryta. To są finanse publiczne, finanse warszawiaków – zwrócił uwagę Marek Grabowski.

Nie ma także informacji, czy w hostelach LGBT będą mogły przebywać osoby małoletnie.

    – Jeżeli by tak było, to – ostrzegamy prezydenta Trzaskowskiego – jest to bardzo poważne naruszenie prawa, zaczynając od konstytucji: prawa do wychowywania dzieci zgodnie ze światopoglądem rodziców; naruszenie kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oraz naruszenie ustawy o pieczy zastępczej. Dzieci do 18 roku życia są pod pełnoprawną opieką rodziców – przypomniał gość TV Trwam.

Prezes odniósł się także do trwającej inicjatywy „Tour de Konstytucja” oraz zaangażowania w niej dzieci z przedszkola i szkoły podstawowej w Dobczycach. Na nagraniach opublikowanych w mediach społecznościowych widać, jak przedstawiciele akcji mówią najmłodszym o tzw. aborcji oraz Trybunale Stanu dla obecnego Prezydenta RP. Minister edukacji i nauki prof. Przemysław Czarnek zapowiedział już kontrolę w tej sprawie.

    – Pytanie, czy zachęcanie dzieci do wykonywania aborcji w Czechach to jest coś, na czym zależy rodzicom czy prawnikom. Zapraszamy z tym Tour de Konstytucja do prezydenta Trzaskowskiego. Niech Tour de Konstytucja zobaczy, czy hostele LGBT są zgodne z konstytucją, czy edukacja seksualna bez programu i wykwalifikowanych do tego osób jest zgodna z konstytucją. To hipokryzja. Próbuje się seksualizować najmłodszych, mówi się im: „Róbcie, co chcecie”, a jakby co – pojedziecie do Czech. Brak słów – wskazał Marek Grabowski.

za:www.radiomaryja.pl