Bojówkarze Antify starli się w weekend z policją Los Angeles. Pretekstem do awantury były demonstracje w sprawie incydentu, jaki miał miejsce 24 czerwca w jednym z miejscowych SPA, gdzie tzw. osoba transpłciowa rozebrała się w strefie przeznaczonej dla kobiet.
24 czerwca klient „Wi Spa” opublikował w mediach społecznościowych wiadomość o tym, że „transpłciowa osoba obnażyła swoje genitalia na oczach młodych dziewcząt, nastolatek i dorosłych kobiet”.
Informacja ta wywołała nie lada popłoch w placówce, która wydała w tej sprawie specjalne oświadczenie. Podkreślono w nim, że „kalifornijskie prawo antydyskryminacyjne chroni osoby transpłciowe, ale nie toleruje nieobyczajnego zachowania”.
„Podobnie jak wiele innych obszarów metropolitalnych, Los Angeles zawiera populację osób transpłciowych, z których część lubi odwiedzać spa. Wi Spa stara się zaspokoić potrzeby oraz bezpieczeństwo wszystkich swoich klientów i nie toleruje nękania lub sprośnego zachowania przez żadnego klienta, niezależnie od płci, płci lub innej cechy”, podkreślono.
Taki stan rzeczy nie spodobał się wielu organizacjom lewicowym i promotorom ideologii LGBT, którzy wzywali do demonstracji przeciwko „transfobii” i „faszyzmowi”.
Do jednej z nich doszło w miniony weekend przed siedzibą SPA. Bojówkarze Antify starli się z funkcjonariuszami LAPD. Policjanci aresztowali kilkadziesiąt osób i zabezpieczyli wiele niebezpiecznych przedmiotów, między innymi noże, paralizator i gaz pieprzowy.
za:pch24.pl
***
Nhil novi sub sole. Nic nowego pod słońcem.
Czy zaćmieniem.
To prosta konsekwencja zwodzeń i uległości.
To prosta droga do...piekła.
Szkoda ludzi.
kn