Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Lewica wykorzystuje polityczną poprawność do terroryzowania swoich przeciwników ideowych

Lewica polityczną poprawność wykorzystuje do terroryzowania swoich przeciwników ideowych. Lewicowa polityczna poprawność polega na tym, że nie wolno obrażać lewicowców i ich sojuszników, zaś osoby o innych przekonaniach lewica może bezkarnie obrażać. To typowy dla lewicy przejaw hipokryzji.

W ramach terroru lewicowej politycznej poprawności Parlament Europejski domaga się kar za wyznawanie nie lewicowych poglądów bezpodstawnie nazywanych przez lewicę homofobią, antysemityzmem i rasizm. Dla lewicy z Unii Europejskiej nie ma znaczenia sprzeczność między postulowaniem prześladowań za nie lewicowe poglądy z prawodawstwem europejskim. Dla lewicy nie ma znaczenia to, że artykuł 21 Karty Praw Podstawowych zabrania dyskryminacji z powodu jakichkolwiek poglądów politycznych. Przykładem łamania przez Unię Europejską tego artykułu jest nieustanna dyskryminacja katolików za ich katolickie poglądy w Unii Europejskiej.

Skutkiem politycznej poprawności jest zakaz dystrybucji książek sprzecznych z lewicowymi zabobonami, zakaz badań naukowych ukazujących absurdalność lewicowych zabobonów i likwidacja wolności słowa by nikt nie mógł krytykować zabobonów głoszonych przez lewicę. Lewica nie akceptuje merytorycznej krytyki swoich przesądów.

Innym antywolnościowym frazesem lewicy obok politycznej poprawności jest rzekoma mowa nienawiści. W Wielkiej Brytanii za mowę nienawiści uważa się wszystko, to co ofiara uznaje za mowę nienawiści. Ofiara nie musi udowodnić winy oskarżonemu. Oczywiście jest jedno małe, ale — nie każdy może być ofiarą. Ofiara może być tylko kolorowy, tęczowy i lewicowy osobnik, biali, patrioci i chrześcijanie z definicji nie mogą być ofiarami.

Pod fałszywą flagą walki z mowy nienawiści amerykańskie serwisy społecznościowe mające monopol na tę usługę wprowadziły cenzurę (jak w krajach komunistycznych) na krytyczne wobec lewicowych patologii wypowiedzi – zakazana jest nie tylko dyskusja, ale nawet informowania o istnieniu osób o poglądach sprzecznych z lewicowymi zabobonami.

Pseudoliberałowie i lewicowcy twierdzą, że budują liberalną demokrację. Owa liberalna demokracja w rzeczywistości nie ma nic wspólnego z klasycznym liberalizmem ani z demokracją. W ramach rzekomej liberalnej demokracji lewicowcy i krypto lewicowcy (udający chadeków i konserwatystów): rozgrzeszają komunistów, oskarżają bezpodstawnie przeciwników lewicy o nazizm, zwalczają nauczanie historii (by ludzie nie poznali prawdy o lewicowych zbrodniach i zasługach zachodniej cywilizacji), szerzą głupotę poprzez popkulturę, są przekonani o swojej moralnej wyższości (podobnie jak komuniści).

Obecna liberalna demokracja to owoc rewolucji 1968 roku – przez co ma niewiele wspólnego z klasycznym liberalizmem i demokracją, praktykuje totalitarne działania, i prowadzi politykę destrukcji wszelkich wartości, toleruje tylko swoich oraz prześladuje ludzi o odmiennych poglądach od siebie, narzuca terror biurokracji, i nie chroni obywateli przed terrorem kryminalnym.

Kolejnym frazesem wykorzystywanym do walki z zachodnią cywilizacją przez lewicę jest postulat neutralności światopoglądowej. Lewica, choć narzuca swój lewicowy światopogląd, to hucpiarsko głosi postulat neutralności światopoglądowej – np. poprzez zakaz istnienia szkół o nie lewicowym światopoglądzie. Warto pamiętać, że niemożliwa jest do osiągnięcia neutralności światopoglądowej państwa – państwo, by funkcjonować, zawsze musi opierać swoje prawo na jakimś światopoglądzie, np. po to, by móc uznać gwałt czy morderstwo za coś złego i karać oprawców. Frazes neutralności światopoglądowej w rzeczywistości oznacza terror lewicowego światopoglądu i prześladowanie osób o nie lewicowym światopoglądzie.

Lewica pod hasłami dialogu narzuca swoje zabobony, podobnie jak robili to sowieci. W swoich destruktywnych działaniach lewica wykorzystuje dialektykę erystyczną Artura Schopenhauera, czyli sposoby pokonywania w dyskusji oponenta, po którego stronie leży racja, podczas gdy samemu głosi się przesądy i zabobony. Wykorzystując tę metodę, lewica ucieka od niewygodnych tematów, zmieniając temat rozmowy, wkurza swojego adwersarza, by jego emocje zakryły to, że ma racje, powołuje się na rzekome autorytety, ogłasza swoje zwycięstwa w dyskusji, ignorując swoją realną przegraną. Mistrzami erystyki był Luter, rewolucja francuska i bolszewicy. Z racji na to, że lewica nie jest realnie zainteresowana dialogiem, a tylko manipuluje, by narzucać swoje zabobony, realny dialog z lewicą nie jest możliwy.

Więcej o zjawiskach destruktywnych dla zachodniej cywilizacji można znaleźć w książce profesora Wojciech Roszkowskiego „Bunt barbarzyńców. 105 pytań o przyszłość naszej cywilizacji” (wydanej nakładem wydawnictwa Biały Kruk).

Jan Bodakowski


za:www.fronda.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.