Aleksandrów Łódzki: Muzyk z kukłą zakrwawionej zakonnicy

W Aleksandrowie odbył się Summer Dying Loud, czyli festiwal muzyki metalowej. I choć wydarzenie ma swoich zwolenników, tym razem spotkało się z protestem mieszkańców jeszcze przed jego rozpoczęciem.

Od 7-9 września trwała 14. edycja muzycznych wystąpień wykonawców z różnych krajów, takich jak: Benediction, My Dying Bride, Enslaved, Coroner, Katatonia, Dismember, Crippled Black Phoenix. Oprócz koncertów odbywały się konkursy i pokazy, a także sprzedaż różnych gadżetów. Nie zabrakło też mniej oczywistej rozrywki, na przykład ślizgu „do piekła”, czyli basenu wypełnionego czerwoną wodą.

Jednak kulminacyjnym punktem potwierdzającym skandaliczność wydarzenia w Aleksandrowie Łódzkim było zachowanie jednego członka zespołu, który na scenie trzymał w ręku kukłę w kształcie zakrwawionej głowy zakonnicy.

W drugim dniu wydarzenia przed Urzędem Miejskim mieszkańcy zebrali się na modlitwie różańcowej w intencji zadośćuczynienia Bogu za bluźniercze czyny uczestników festiwalu metalowego Summer Dying Loud. Obecnie w wielu mediach autorzy tekstów akceptują wandalizm na festiwalowej scenie, krytykując i przypisując absurdalność aleksandrowskim katolikom.

Julia Saganiak

za:lodz.niedziela.pl


***
Szatańskie próby...
Nieraz udane... przez chwilę... Oby nie wieczną - biedne zwiedziaki...

Przecie i "une" mają dusze.

Nieśmiertelne.
k