Z neoTVP znikają ludzie i programy. Do zwolnienia ma wystarczyć, że ktoś pracował w czasach PiS

26 grudnia wznowiono emisję TVP3, ale bez programów regionalnych, które stopniowo wracały na antenę w kolejnych tygodniach. 18 stycznia nowym dyrektorem i redaktorem naczelnym stacji został Jakub Sito.

W zeszłym tygodniu do ramówki "zdemokratyzowanej" TVP3 Warszawa

wróciły programy publicystyczne: "Zawsze na temat" i "Prosto z Mazowsza". Z ramówki TVP3 Warszawa zniknął natomiast program "Ciemna strona", poświęcony reprywatyzacji. W zamian za to neoTVP powróciła do relacjonowania finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Zmiany dotyczą też innych stacji regionalnych TVP. Jak dowiedział się serwis Wirtualnemedia.pl, z TVP3 Łódź zwolniono już kilkanaście osób i pojawiły się zaproszenia na casting na nowych reporterów i prezenterów. Z nieoficjalnych ustaleń portalu wynika również, że 7 osób pożegnało się z TVP3 Gdańsk, chodzi o dziennikarzy, wydawców, a nawet koordynatora odpowiadającego za współpracę ośrodka z Warszawą.

"Zostali zwolnieni z obowiązku świadczenia pracy i usłyszeli, że w praktyce oznacza to wypowiedzenie. Wcześniej część samodzielnie odeszła z redakcji. Niektórych prezenterów zdjęto z wizji, ale przygotowują materiały lub pracują jako wydawcy" – czytamy na portalu.

"Niektórym zupełnie niesłusznie przyprawiono gębę PiS-owców i z tego co wiem, to podobnie jest w całej Polsce. Trudno określić klucz podejmowanych decyzji. Większość zwolnionych osób łączy to, że dostali etaty za czasów PiS-u, nawet jeśli pracowali wcześniej i wcale nie kochali PiS", powiedział Wirtualnym Mediom anonimowy dziennikarz TVP3 Gdańsk.

za:tvrepublika.pl


***

Przepracował w „19:30” tydzień. Teraz zdradza prawdę nt. „czystej wody”

Tomasz Marzec po tygodniu pracy w przejętej przez rząd Donalda Tuska telewizji publicznej postanowił odejść. Teraz dziennikarz zdradza kulisy powstawania programu „19:30”, który miał serwować widzom „czystą wodę” zamiast „propagandowej zupy”.

Tomasz Marzec rozpoczął pracę zaraz po przejęciu Telewizji Polskiej przez ministra Bartłomiej Sienkiewicza. 23 grudnia ub. r. zaprezentowano pierwszy materiał przygotowany przez reportera. Po tygodniu jednak z pracy zrezygnował. Teraz udzielił wywiadu Wirtualnej Polsce, w którym zdecydował się krótko podzielić swoimi motywacjami.

- „Zupełnie inaczej to sobie wyobrażałem. Zarówno jeżeli chodzi o kwestie merytoryczne, czysto zawodowe, ale też związane z kulturą pracy. Sytuacja jest na tyle kuriozalna, że grożą mi pewne konsekwencje za to, że w ogóle o tym mówię, więc na tym poprzestanę” - zdradził.

Zaznaczył, że „ta woda nie jest krystalicznie czysta”. W ten sposób odniósł się do słynnych słów Marka Czyża, który oskarżył twórców „Wiadomości” o podawanie widzom „propagandowej zupy”.

za:www.fronda.pl

-----------------------------------

Nic, niestety, nowego - geny to geny.

...A może kwity?...

kj


***

Bielan: Tusk zaczyna przypominać Łukaszenkę

„To są standardy białoruskie. Tusk zaczyna przypominać Łukaszenkę, trzeba to jasno powiedzieć” – stwierdził europoseł PiS Adam Bielan, komentując doniesienia dot. planów zamachu na Trybunał Konstytucyjny.

 - „Członkowie koalicji 13 grudnia przez całe lata zapowiadali, że jesteśmy dyktatorami i nie oddamy władzy w sposób pokojowy. Jak widać, drugi raz, tak samo było w 2007 roku, szanujemy werdykt wyborców. Zajęliśmy pierwsze miejsce w tych wyborach. Zdobyliśmy więcej głosów niż partia Tuska, ale ze względu na układ koalicyjny, to Tusk jest dziś premierem” - podkreślił Bielan, goszcząc na antenie TV Republika.

Odnosząc się do zapowiedzi dot. odwołana uchwałą Sejmu sędziów Trybunału Konstytucyjnego zaznaczył, że „jeśli będziemy łamać kadencje i konstytucję, przesuwamy Polskę z Europy w kierunku Białorusi”.

- „To są standardy białoruskie. Tusk zaczyna przypominać Łukaszenkę, trzeba to jasno powiedzieć. Wypisuje nas ze wspólnoty demokratycznych państw. Dziś na spotkaniu w Ciechanowie pan premier Mateusz Morawiecki mówił o demokraturze, czyli państwie, które formalnie jest demokracją, ale ma z nią coraz mniej wspólnego” - powiedział.

Ocenił też, że jeśli Donald Tusk zdecyduje się na łamanie kadencji, to „prędzej czy później przecież straci władzę, nikt nie będzie rządzić wiecznie, chyba że chce wprowadzić tutaj dyktaturę rodem z Azji Centralnej”. Zaznaczył, że „prędzej czy później zostanie za to łamanie konstytucji rozliczony”.

za:www.fronda.pl

***

Premier Tusk zgodził się na nowy podatek od „handlu powietrzem”. Niekorzystna dla Polski polityka klimatyczna

„Donald Tusk wraz z pozostałymi unijnymi przywódcami na ostatnim szczycie potwierdził zgodę na wprowadzenie trzech nowych unijnych podatków”, informuje portal RadioMaryja.pl.

Jednym z nowych unijnych podatków są zmiany w systemie ETS. To unijny system handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla, nazywany „podatkiem od powietrza”. W skrócie chodzi o dyrektywę przyjętą przez UE w Pakiecie Energetyczno-Klimatycznym 12 grudnia 2008, na mocy której obowiązuje zakup na giełdzie przez firmy przemysłu energochłonnego uprawnień do emisji CO2 (EUA) i wytwarzania energii elektrycznej po wykorzystaniu puli uprawnień przyznawanej państwom członkowskim UE.

Od 2012 r. handel uprawnieniami do emisji CO2 (EUA) odbywa się głównie na giełdzie ICE w Londynie i EEX w Lipsku. Unia Europejska, jak i państwa członkowskie wprowadzają nowe uprawnienia na rynek emisji CO2 przez aukcje na giełdach ICE i EEX na podstawie rozporządzeń przyjętych przez Komisję Europejską. W Polsce rejestr uprawnień do emisji CO2 jest prowadzony przez Krajowy Ośrodek Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBIZE) podlegający Ministrowi Klimatu.

Podczas ostatniego szczytu przywódców UE Donald Tusk zgodził się, aby 25 proc. środków z systemu ETS, które do tej pory w całości trafiały do budżetów państw członkowskich, trafiało do budżetu UE. W ocenie ekonomisty Adama Zabora „to bardzo niekorzystne dla Polski rozwiązanie”.

„Kwoty te będą trafiać do budżetu Unii Europejskiej, stanowiąc jej przychód. Będzie to też niesprawiedliwe z tego względu, że jako Polska będziemy płacić wyższe podatki niż inne kraje bardziej rozwinięte, jak chociażby Niemcy, które nie produkują energii z węgla w tak dużym stopniu jak my”, wyjaśnił cytowany przez RadioMaryja.pl ekspert.

To jednak nie wszystko. „Unijny budżet ma także łatać podatek graniczny od śladu węglowego i podatek korporacyjny od zysków międzynarodowych koncernów”, czytamy. Donald Tusk chce także wycofać z Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) pozwy przeciwko unijnej polityce klimatycznej. Oznacza to ostateczną zgodę na zakaz sprzedaży samochodów spalinowych od 2035 roku.

za:bialykruk.pl


***

Ziemkiewicz: To bezprecedensowy skandal. Ambasador USA wspiera budowę dyktatury w Polsce

Publicysta Rafał Ziemkiewicz w bardzo mocnych słowach skomentował postawę kontrowersyjnego ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce - Marka Brzezinskiego.

„Mark Brzezinski dopuścił się postępku w dziejach USA bezprecedensowego: wspiera ich autorytetem niszczenie demokracji i budowę dyktatury” – napisał Ziemkiewicz w mediach społecznościowych.

Zdaniem publicysty, obecny amerykański ambasador w Warszawie „w istocie nie jest tu przedstawicielem USA, ale amerykańskiej Partii Demokratycznej i tamtejszych środowisk liberalnych”, a „interesy jego kraju są dla niego mniej istotne, niż walka z "polskimi trumpistami".

„To absolutny skandal, o którym wyborcy i politycy amerykańscy powinni wiedzieć” – podkreślił Rafał Ziemkiewicz.

za:www.fronda.pl