Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Holandia: Pacjenci z demencją – do eutanazji

Liczba przypadków eutanazji stale rośnie. Powiększa się również krąg osób poddawanych „śmierci na życzenie”. W 2010 r. zarejestrowano w Holandii 2,7 tys. aktów eutanazji czynnej, w tym wobec 21 osób we wczesnym stadium demencji. Wszystkie ofiary były w dobrej kondycji fizycznej. W programie telewizji NOS opowiedziano historię „beneficjentki prawa do eutanazji”. Rodzina udostępniła dziennikarzom przejmujący film video. Sympatyczna kobieta wyjaśnia, że nie chce dalej żyć ponieważ zdiagnozowano u niej chorobę Alzheimera. 63-latka została uśmiercona. Jej wizerunek wykorzystywany jest w kampanii na rzecz prawa do eutanazji dla osób w pierwszej faza demencji. Określenie „pierwsza faza” ma szczególne znaczenie prawne. Czynnej eutanazji można dokonać tylko wtedy, gdy pacjent jest w dobrej kondycji umysłowej i konsekwentnie wyraża pragnienie śmierci. W kolejnych stadiach postępującej demencji na eutanazję jest już „za późno”. Od kilku miesięcy w Holandii odbywają się spotkania edukacyjne dla osób starszych, podczas których organizatorzy przekazują informacje o warunkach dopuszczalności eutanazji. [LifeSiteNews]. Więcej czytaj: http://www.hli.org.pl/xoops/modules/news/article.php?storyid=1703

In vitro zwiększa ryzyko zespołu Downa


Brytyjscy naukowcy ustalili, że preparat stosowany do stymulacji jajników ma niekorzystny wpływ na jakość komórek jajowych. Wyniki badań omówiono na konferencji Europejskiego Towarzystwa Reprodukcji Człowieka i Embriologii (Sztokholm, 4 – 6 lipca 2011 r.). Badacze nie poznali jeszcze pełnej skali ryzyka, ale twierdzą, że ingerencja w fizjologię cyklu miesiączkowego może powodować wiele chorób genetycznych. Przebadanie ok. 100 dotkniętych wadami embrionów wykazało, że w materiale genetycznym dochodzi do powielania chromosomów. Często błąd polegał na powstaniu dodatkowej kopii chromosomu 21 (trisomia 21). Powoduje to wystąpienie u dziecka wad wrodzonych określanych jako zespół Downa. „Jeszcze nie wiemy, czy konkretny lek obniża jakość komórek jajowych, czy też ów lek stymuluje do dojrzewania komórki jajowe, które natura po prostu sama by wykluczyła z powodu ich złej jakości” – powiedział dr Stuart Lavery - ginekolog z Queen Charlotte’s & Chelsea Hospitals Londyn. [Za: BBC/News/Heath (M.Roberts) - 04.07.2011 r.]. Więcej czytaj: http://www.hli.org.pl/xoops/modules/news/article.php?storyid=1711

Francja: bez eksperymentów na embrionach


We Francji przyjęto nową ustawę bioetyczną, która nie zezwala na badania i doświadczenia prowadzone na ludzkich zarodkach. Wcześniej prawo zezwalało na prowadzenie badań z udziałem zarodków niemal bez ograniczeń. Przeciwko takiej sytuacji ostro protestowały organizacje obrony życia. Do nowych regulacji prawnych włączono także zakaz korzystania z tzw. surogatek (matek zastępczych) i zakaz zapładniania komórek jajowych nasieniem zmarłego mężczyzny. Diagnostyka preimplatacyjna (PID) jest dopuszczalna tylko w pojedynczych i wyjątkowych przypadkach. Metoda sztucznego zapłodnienia (in vitro) pozostaje nadal niedostępna dla par homoseksualnych. [Za: eKAI]. Więcej czytaj: http://www.hli.org.pl/xoops/modules/news/article.php?storyid=1714

Firmy transportowe rezygnują z wywożenia „odpadów poaborcyjnych”


Coraz więcej amerykańskich firm zajmujących się leasingiem ciężarówek nie będzie wypożyczało samochodów do przewozu „odpadów” z klinik aborcyjnych. Wśród takich „odpadów” są bowiem ciała abortowanych dzieci. Ze świadczenia usług wycofała się firma Ryder System oraz Penske. Obie spółki przyznały, że nie wiedziały jakim celom służyły ich samochody. Amerykańscy obrońcy życia prowadzą kampanię na rzecz zaniechania przez różne podmioty gospodarcze współpracy z przemysłem aborcyjnym. Teraz lobbują na rzecz zakończenia współpracy przez firmę Stericycle. Przedsiębiorstwo zajmuje się utylizacją zużytego sprzętu medycznego. Ciężarówki wynajmowane przez Stericycle odbierały kontenery z „materiałem zakaźnym” raz w tygodniu – wśród odpadków i zużytego sprzętu medycznego były szczątki uśmierconych dzieci. [Za: LifeNews]

Obywatelski projekt potrzebuje poprawek

Kategorycznie należy poprawić niektóre kwestie w obywatelskim projekcie o zmianie ustawy o planowaniu rodziny – uważa Antoni Szymański, socjolog i działacz pro-life.Zaskakujące jest, że projekt nie tylko przewiduje ochronę życia od poczęcia, ale – o dziwo! - proponuje także wykreślenie z dotychczas obowiązujących przepisów szeregu rozwiązań sprzyjających ochronie życia. Autorzy projektu chcą usunięcia z ustawy preambuły stwierdzającej, że życie jest fundamentalnym dobrem człowieka, a troska o życie i zdrowie należy do podstawowych obowiązków państwa i społeczeństwa. Proponują także skreślenie obowiązku udzielenia ciężarnej uczennicy niezbędnej pomocy do ukończenia przez nią edukacji, zapisu o obowiązku państwa otoczenia szczególną opieką ludzkiego płodu oraz kobiety w ciąży, prowadzenia w szkołach przedmiotu „Wychowanie do życia w rodzinie”, a także obowiązku składania przez rząd każdego roku sprawozdania z realizacji ustawy. Więcej w wywiadzie Antoniego Szymańskiego dla Katolickiej Agencji Informacyjnej: „Obywatelski projekt wymaga poprawek”, eKAI – 07.07.2011 r. http://ekai.pl/wydarzenia/wywiad/x43777/obywatelski-projekt-wymaga-poprawek

PO chce związków partnerskich


Platforma Obywatelska wnosi pod obrady Sejmu projekty światopoglądowe. U progu kampanii wyborczej posłowie zajmą się ustawą legalizującą związki partnerskie. Projekt kontrowersyjnej ustawy opracowało SLD. To jeszcze nie koniec niespodzianek. Dziwnemu przyspieszeniu uległy komisyjne prace nad ustawami dotyczącymi zapłodnienia pozaustrojowego (in vitro). „Z komisji na komisję idą coraz szybciej i być może niebawem rzeczywiście będą gotowe do głosowania” – potwierdza poseł Marek Balicki (SLD). [Za: „Rzeczpospolita” (K.Manys) – 07.07.2011 r.]

Niemcy: Eugenika zalegalizowana

Bundestag przyjął ustawę dopuszczającą diagnostykę genetyczną ludzkich zarodków powoływanych do życia metodą in vitro. Debacie nad projektem towarzyszyły ogromne emocje. Zwolennicy diagnostyki preimplantacyjnej (PGD) argumentowali, że obciążone wadami genetycznymi pary mają prawo do posiadania zdrowych dzieci. Przeciwnicy powoływali się na konstytucję, prawa człowieka i zasady cywilizacji chrześcijańskiej zakazujące uśmiercania człowieka na jakimkolwiek etapie jego życia. Głosowanie wygrał najbardziej liberalny z trzech projektów ustawy. Nowe prawo zezwala na stosowanie diagnostyki prenatalnej w przypadku obawy o wystąpienie u dziecka genetycznej choroby dziedzicznej. Andrea Nahles, wiceszefowa SPD, uważa, że legalizacja diagnostyki preimplantacyjnej - nawet pod ściśle określonymi warunkami - otwiera drogę do ich dalszej liberalizacji, co w efekcie umożliwi swoiste projektowanie dzieci na życzenie. Prof. Alexander Kekule, znany mikrobiolog i biochemik, tłumaczył: „Powstałe w wyniki zapłodnienia in vitro embriony składające się z czterech czy ośmiu komórek są badane genetycznie przed umieszczeniem w macicy. Te, które są obciążone wadami, lądują w śmieciach”. Argumenty prof. Kekule nie przekonały zwolenników PGD. Wskazywali, że przecież dopuszczona do obrotu na rynku farmaceutycznym spirala antykoncepcyjna także prowadzi do uśmiercania zarodków. [Za: „Rzeczpospolita” (P.J.) – 07.07.2011 r.]

Czy można odłączyć odżywianie?

Izba Deputowanych włoskiego parlamentu zdecydowała, że nie można zaprzestać odżywiania i nawadniania osób w stanie wegetatywnym. Nawet, jeśli wcześniej wyraziły taką wolę w spisanym dokumencie. Dotychczas nie było rozwiązań prawnych w kwestii podtrzymywania życia takich pacjentów, co uświadomił Włochom tragiczny przypadek Eluany Englaro. Młoda kobieta wskutek powypadkowych obrażeń znalazła się w stanie wegetatywnym. Jej ojciec przez dziesięć lat walczył w sądach o prawo do odłączenia aparatury podającej córce płyny i pożywienie. Ostatecznie, mimo że we Włoszech eutanazja jest nielegalna, sąd wydał zgodę na zaprzestanie odżywiania chorej. Eluana zmarła z głodu i pragnienia w lutym 2009 r., a jej śmierci towarzyszyła burzliwa dyskusja, czy karmienie i nawadnianie jest uporczywą terapią czy też podstawowym i nieodwołalnym obowiązkiem opieki medycznej. Przyjęta ustawa stanowi, że nie wolno zaprzestać odżywiania i nawadniania pacjentów w stanie wegetatywnym. [Za: „Rzeczpospolita” (p.k.) – 14.07.2011 r.]

Indie: Nagrody za poddanie się sterylizacji


Lokalne władze służby zdrowia w Radżastanie (północno-zachodnie Indie) rozpoczęły kampanię promocyjną, która ma przekonać ludzi do sterylizacji. Chirurgicznie obezpłodnieni mogą wziąć udział w loterii – otrzymają bezpłatny los. Nagrodami są: samochód, motocykl i robot kuchenny. „Wspaniałe nagrody dla szczęśliwców” to atrakcyjny dodatek do pieniężnej gratyfikacji za poddanie się sterylizacji. Po zabiegu mężczyźni otrzymują 1100 rupii (około 24 dolary), a kobiety 600 rupii (około 13 dolarów). Co roku w jednym okręgów Radżastanu sterylizacji poddaje się prawie 10 tys. mężczyzn i kobiet. Dyrektor miejscowego wydziału zdrowia ma nadzieję, że szansa na wygranie Nano – produkowany w Indiach najtańszy samochód świata - może skusić jeszcze co najmniej 20 tys. osób. [Za: LifeSiteNews (Th.B.) – 05.07.2011 r.]

Noworodki z zamrożonych zarodków “przerośnięte”


Dzieci poczęte in vitro, a następnie zamrożone, przechowywane i rozmrażane, są w późniejszym rozwoju narażone na hipertrofię wewnątrzmaciczną. Zaburzenie to polega na zbyt dużej masie dziecka w stosunku do jego wieku płodowego. Dzieci urodzone z zamrożonych embrionów rodzą się 1,6-krotnie częściej większe w porównaniu z dziećmi ze "świeżych" embrionów. Poród drogami naturalnymi dużego noworodka zwiększa u matki prawdopodobieństwo wystąpienia powikłań i ryzyko urazów u dziecka. Badania nad wagą urodzeniową noworodków w odniesieniu do sposobu poczęcia dziecka prowadziła dr Anja Pinborg z Rigshospitalet w Kopenhadze. Odsetek dzieci zbyt dużych w stosunku do wieku płodowego wynosił 16,9 proc. dla dzieci „zamrożonych” i 10,3 proc. dla dzieci ze „świeżych” embrionów. Dr Pinborg podsumowała swoje badania następująco: ”Kriokonserwacja (zamrażanie) embrionów może spowodować zespół ‘przerośniętego potomstwa’. Przyczyną zaburzenia mogą być zmiany genetyczne w bardzo wczesnym stadium rozwoju embrionalnego, spowodowane procedurami zamrażania i rozmrażania”. [Za: ESHRE, Press Association – lipiec 2011 r.]. Wiecej czytaj: http://www.hli.org.pl/xoops/modules/news/article.php?storyid=1726

Skandaliczny wyrok – działacze pro-life skazani za udzielanie porad

Dyrektor austriackiego oddziału Human Life International – znany w Polsce obrońca życia i rodziny Dietmar Fischer – oraz troje doradców pracujących w systemie sidewalk (na zewnątrz, wśród przechodniów) zostało, na mocy prawa o stalkingu, skazanych za „nękanie” ginekologa-aborcjonisty, dr. Johannesa Hanfstingla.

Stalking (stalk – z ang. śledzić, tropić) definiowany jest jako "złośliwe i powtarzające się nagabywanie, naprzykrzanie się, czy prześladowanie, zagrażające czyjemuś bezpieczeństwu". Sądy uznają za stalking notoryczne telefonowanie, wysyłanie e-maili czy nachodzenie w pracy lub w domu, jeżeli wzbudza to poczucie zagrożenia lub w istotny sposób narusza prywatność ofiary. Żadnego z tych działań nie dopuścili się austriaccy działacze pro-life.

W sprawie Dietmara Fischera sąd dokonał zadziwiającej interpretacji prawa. Aborcjonista zeznał, iż nie był nękany, ani śledzony, ani w jakikolwiek sposób prześladowany. Pomimo tego, sędzia Erik Nauta z Sądu Okręgowego w Grazu uznał, że czworo pracowników HLI-Austria jest winnych stalkingu i skazał ich na karę grzywny w wysokości 8490 euro.

„Lekceważenie faktów i kompletna stronniczość tego wyroku pokazują w jakim stopniu przeciwnicy życia, w tym przedstawiciele sądownictwa, angażują się w utrwalanie kultury śmierci” – skomentował sądowy wyrok pełniący obowiązki prezydenta HLI Ignacio Barreiro.

Według pozwanych, wykonywali oni standardową pracę doradcy, tyle, że nie w gabinecie konsultanta, ale w przestrzeni publicznej - stali na chodniku prowadzącym do kliniki aborcyjnej. Co więcej, Dietmar Fischer nigdy nie udzielał konsultacji osobiście. Dostarczał jedynie materiały, które doradcy mogli rozdawać zainteresowanym osobom.

„Dietmar został skazany za oferowanie - za darmo - modelu 11-tygodniowego dziecka (słynny ‘Mały Jaś’), ulotek dla kobiet w ciąży z informacją o centrum pomocowym oraz różańców”- powiedział Joannes Buchar z HLI-Austria. „Te materiały były rozdawane jako forma wsparcia ze strony HLI, ale Dietmar nigdy w Grazu osobiście nie udzielał porad przed kliniką aborcyjną. W ogóle nie było go wtedy w tym mieście”.

„Zobaczcie na zeznania” – mówi Dietmar Fischer. „Sam dr Hanfstingl powiedział sądowi, że nie "nękaliśmy” go, ale informowaliśmy kobiety przybywające do kliniki aborcyjnej o możliwości uratowania dziecka.”

Wyrok na Dietmara Fischera i pracowników HLI-Austria został zaskarżony przez obrońców do sądu wyższej instancji. Jeśli sąd odwoławczy nie uchyli i nie zmieni wyroku, Fischer będzie musiał zapłacić zasądzoną grzywnę. Gdyby tego nie uczynił, grozi mu do trzech miesięcy więzienia. Karą pozbawienia wolności zagrożone są także trzy pozostałe osoby.

Do austriackiej minister sprawiedliwości Beatrix Karl napływają setki listów i maili z protestami przeciwko niesprawiedliwemu wyrokowi dla działaczy pro-life.

Uporczywe, złośliwe nękanie mogące wywołać poczucie zagrożenia - czyli tzw. stalking – słusznie powinien być karany. Trudno jednak uznać za stalking wobec aborcjonisty zaproszenie do rozmowy skierowane do jego potencjalnych pacjentek. Wskazywanie kobietom innych niż aborcja możliwości nie jest przecież nękaniem ginekologa. Wyrok, który zapadł w Austrii jednoznacznie pokazuje do czego jest zdolne środowisko zwolenników przerywania ciąży. Będą naginać przepisy prawa, byleby tyko nic nie zakłócało swobodnego dostępu do aborcji.

[Tłumaczenie i opracowanie własne HLI-Polska na podstawie materiałów informacyjnych HLI - 05.07.2011 r.; LifeSiteNews (J-H.W) – 20.07.2011 r.]


--------------------------------------------------------------------------------

Wspomóż Obronę Życia
1. Pobierz przekaz pocztowy w formacie pdf, wydrukuj
i wypełniony nadaj na poczcie lub w banku

2. Wpłać przelewem bankowym na konto

Klub Przyjaciół Ludzkiego Życia
ul. Jaśkowa Dolina 47/1a
80-286 Gdańsk

Nr. rachunku: 05 1240 1242 1111 0000 1587 7356

3. Skorzystaj z możliwości dokonywania wpłat przez internet

Teraz za pomocą karty płatniczej Visa lub EuroCard MasterCard
możesz wspomóc naszą działalność w obronie życia dowolną kwotą

Nasz serwis
Zawsze warto odwiedzić nasz serwis informacyjny: http://www.hli.org.pl

Zapraszamy do odbioru naszych wiadomości. Średnio dwa razy w miesiącu wysyłamy newsletter zawierający najważniejsze wiadomości zamieszczone na serwisie informacyjnym HLI-Polska. Usługa jest bezpłatna i dostępna dla wszystkich zarejestrowanych u nas użytkowników. Nie załączamy żadnych reklam.


HLI-Newsletter 87, 15 - 30 lipca 2011 r.

Copyright © 2017. All Rights Reserved.