Uznani naukowcy czy zwykli oszuści?

Wszystkich utytułowanych  profesorów zwyczajnych i nadzwyczajnych, docentów, doktorów, adiunktów, promotorów i rektorów, którzy wypisali morze atramentu i zniszczyli setki kilometrów kwadratowych lasów na papier, który zawiera dyrdymały o ociepleniu klimatu,  należałoby zamknąć natychmiast do kryminału za fałszywe oświadczenia składane zarówno na piśmie jak i ustnie na salach wykładowych oraz publicznie na sympozjach naukowych!
Polityków, którzy zgodzili się na dodatkowy podatek z powodu rzekomego ocieplenia klimatu, podpierając się wynikami badań oszustów klimatycznych i całej tej bandy ocieplo-naukowców powinno się teraz w lutym wysłać  w Beskidy w podkoszulkach i krótkich spodenkach, aby mogli empirycznie dowodzić jak im jest ciepło!
Prymitywni oszuści wyłudzają pieniądze od naiwnych metodą ” na wnuczka”, natomiast arcy-krętacze,  prowadzący katedry na słynnych na całym świecie uczelniach wyłudzają znacznie większe pieniądze naukowo sprawdzoną metodą na… „emisje CO2”!
Czyżby aż tylu durniów nie wiedziało, że każdy człowiek wydycha CO2, a jak już nie emituje z siebie dwutlenku węgla to znaczy, że nie żyje?
Czy 25 stopni poniżej zera w samym środku Europy to ma być ten naukowy dowód ocieplenia klimatu?
Czy minus trzydzieści w nocy w lutym w niektórych górskich dolinach to jest ten efekt cieplarniany?
Nie dajmy się oszukiwać ani prymitywom stosującym metodę …”na wnuczka” ani utytułowanym oszustom, stosującym metodę…” na emisję CO2” !
Lubię zimę, śnieg , a mróz jest bardzo zdrowy bo niszczy wiele zarazków, jednak nie lubię być oszukiwany przez łajdaków, którzy siedzą sobie w luksusowych gabinetach i twierdzą, że jest im coraz cieplej, a Polacy mają płacić nowy podatek od emisji CO2 bo rzekomo powodują …”efekt cieplarniany”!
Rajmund Pollak
za:http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=5555&Itemid=63 (mdkn)