Rozszerza się i odnosi sukcesy bojkot konsumencki znanych polskich marek spożywczych. Firma Agros Nova uznała satanizm za nośny chwyt reklamowy. Do reklamy napoju energetycznego „Demon" zatrudniła Adama Darskiego znanego też jako „Nergal" i „Holocausto". Katolicy protestują.

W maju Agros Nova, producent soków i napojów owocowych, dżemów i przetworów pomidorowych, wprowadził na rynek nowy napój energetyczny „Demon Energy Drink". W połowie lipca Adam Darski, lider zespołu Behemoth, został twarzą marki Demon. Na portalu PortalSpozywczy.pl można było znaleźć informację: „Nergal i Demon pomogą Agros Nova podbić rynek energetyków". Wizerunek Adama Darskiego „będzie wykorzystywany w komunikacji marki, w tym na opakowaniach produktu". Ma to pomóc w trafieniu do nowej grupy konsumentów, fanów muzyki ekstremalnej, dla których „Nergal, lider jednego z najbardziej rozpoznawalnych zespołów metalowych na świecie, jest autorytetem". Część przychodów ze sprzedaży napoju trafi na konto fundacji prowadzącej walkę z białaczką.

Po ukazaniu się informacji o udziale Darskiego w reklamie napoju „Demon Energy Drink" rozpoczęła się akcja bojkotu produktów Agros Nova. Powstała strona: http://www.facebook.com/SatanizmNiePrzejdzieBojkotProduktowAgrosNova.

27 lipca protest odniósł pierwszy sukces, z oficjalnej strony napoju zniknął pentagram, zniknęły również najbardziej drastyczne zdjęcia reklamowe. Bojkot zauważyły „Gazeta Wyborcza" oraz Pomponik.pl.

Trzy dni później miał miejsce atak na protestujących. Masowo zgłaszano stronę „Satanizm nie przejdzie – bojkot produktów Agros Nova" do administracji Facebooka z informacjami o rzekomych naruszeniach regulaminu. Atak się nie udał. Równolegle powstała druga platforma internetowa łącząca protestujących: http://satanizmnieprzejdzie.pl/. Akcję wspierają media konserwatywne i katolickie. Celem kampanii jest wycofanie produktu albo całkowita zmiana jego wizerunku. W tym celu prowadzony jest konsumencki bojkot wszystkich marek należących do Agros Nova. Są to: Łowicz, Włocławek, Kotlin, Fortuna, Tarczyn, Pysio, Garden, Krakus, DrWitt. Akcję bojkotu wspierają m.in.: prof. Adam Wielomski, prof. Jacek Bartyzel, Igor Janke, Magdalena Buczek, o. Aleksander Posacki, ks. Ksawery Knotz, a także liczne organizacje i środowiska katolickie. Grupę „Satanizm nie przejdzie" lubiło wczoraj 1655 osób, a uczestniczyło w niej ponad 1800.

Akcja bojkotu dotyczy nie tylko tego konkretnego produktu, jest protestem przeciwko „marketingowi kontrowersyjnemu" w ogóle. Komercyjna „zabawa złem", która stała się częścią współczesnej kultury i narzędziem marketingu, budzi bowiem sprzeciw coraz większej liczby osób. Na przyplażowych straganach pojawiają się laleczki voodoo. W jaki sposób miałyby służyć dzieciom do zabawy? Seria „Monster high", czyli dzieci postaci z horrorów (Zombie, Frankenstein, Dracula etc.) to już nie tylko lalki, ubranka, kolorowanki czy gry, ale również napoje, po które w okresie wakacji tak często sięgają nasze dzieci. Produkty te reklamują się hasłami: „upiorne ciuchy", „upiorne gry", „upiorne rozrywki".

O tym, że „przyjaźń to magia", opowiada bajka na kanale dla najmłodszych MiniMini. Kucyki z „My Little Pony" często jednak bardziej przerażają, niż bawią. Pełno tu magii, rzucania klątw i złowrogich czarów. W tej chwili, w okresie wakacyjnym, bajka emitowana jest w prime time – ok. godz. 19. Do tego dodajmy popkulturowe hity, takie jak „Harry Potter" czy „Zmierzch", w których zło staje się synonimem dobra. Protestujący katolicy nie są przeciwnikami przedstawiania wizerunku demona w mediach. Jeśli pokazywany jest on prawdziwie – jako byt realny i groźny. Protesty wywołują próby przedstawiania go jako obiektu pożądania.

Bojkotujący zacytowali na swojej stronie fragment tekstu reklamującego napój energetyczny „Demon Energy Drink": „Nie szukaj diabła w Demonie. Poszukaj Demona w sobie. (...) Twój Demon jest blisko! Gdy robisz coś, co Cię jara, czujesz, jak Twój Demon działa! (...) Zawsze marzyłeś o tym, by je spotkać. Poznać bliżej. Tak blisko, jak tylko można… Mamy dla Ciebie superwiadomość! Demony seksu są dziś z nami! Demon seksu to kawałek nieba na ziemi. (...) Przedstaw nam swojego Demona. A może masz ich w sobie kilka? Super!". Treść tej reklamy zachęca do aktu woli. Jest nie tylko promocją pozytywnego wizerunku zła, ale zachęca do wejścia w relację z nim. Ludzie, którzy nie wierzą w istnienie zła osobowego, są jego najłatwiejszymi ofiarami.

Mimo wielokrotnych kontaktów, nie udało się nam uzyskać stanowiska firmy Agros Nova.

Osoby zainteresowane protestem więcej informacji znajdą na stronie:
http://niezalezna.pl/31657-satanizm-nie-przejdzie-nawet-w-wersji-light

za:http://niezalezna.pl (kn)