Aborcja - produkt na sprzedaż

C. Eyerest, była właścicielka czterech amerykańskich klinik aborcyjnych, w których zabito 35 000 niena-
rodzonych dzieci ujawniła, że dla przedstawicieli tego biznesu aborcja jest jak „umiejętnie reklamowany
produkt, sprzedawany przerażonym osobom znajdującym się w kryzysie". Everest przyznała, że sposobem przemysłu aborcyjnego na zwiększenie popytu jest permisywna edukacja seksualna młodzieży, której główne założnia sprowadzają się m.in. do:

1. Odebrania młodym ludziom ich naturalnej wstydliwości,
2. Oddzielenia od rodziców i ich wartości
3. Stać sie dla nich "ekspertem od spraw seksu"
4. Dać im niskowdawkowe pigułki antykoncepcyjne oraz wadliwe prezerwatywy ("nie dostarczaliśmy najdroższych tylko najtańsze")

Następnie wystarczy tylko czekać.

Także w Polsce, co pewien czas, środowiska lewicowe i liberalne domagają się wprowadzenia podobnej seksedukacji w miejsce obecnego w szkołach od wielu lat i dobrze spełniającego swoją rolę wychowania do życia w rodzinie.



za: ŹRÓDŁO nr. 31 i 33 z 12 sierpnia 2012 r.