Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Wyborcza sabotuje TV Trwam na multipleksie

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zdecyduje niebawem, czy o. Rydzyk dostanie wreszcie miejsce na cyfrowym multipleksie. "Gazeta Wyborcza" życzliwie przypomina, że KRRiT "angażuje się w ten sposób w poparcie dla Kościoła katolickiego" i obficie cytuje w artykule prawników, który grzmią: - Wymogi konkursu powinny być natychmiast zakwestionowane! "GW" twierdzi nawet, że KRRiT faworyzuje TV Trwam w konkursie na kanał religijny!

Chodzi o miejsca, które w 2014 r. zwolni TVP. Jedno z nich Rada przeznaczyła na kanał "o charakterze wyspecjalizowanym, społeczno-religijnym". O to miejsce zabiega właśnie fundacja ojca Rydzyka Lux Veritatis, właściciel Telewizji Trwam, którego w pierwszym konkursie na multipleks nie dostała. KRRiT twierdziła, że fundacja nie spełniała kryteriów finansowych.

"Tymczasem szanse TV Trwam wydają się większe, niż o. Rydzyk przypuszcza. W wymogach nowego konkursu KRRiT czytamy, że kanał ma edukować "w zakresie historii i współczesności chrześcijaństwa w duchu nauczania Stolicy Apostolskiej i jedności z Episkopatem Polski" - czytamy w artykule "Wyborczej".

Gazeta dotarła do prawników, którzy cierpliwie tłumaczą, że "to sprzeczne z zasadą bezstronności światopoglądowej władz publicznych". -  KRRiT ewidentnie tę zasadę złamała. Nie można wskazywać preferencji, jaki program ma być upowszechniany na multipleksie - mówi dr Paweł Borecki z Katedry Prawa Wyznaniowego Uniwersytetu Warszawskiego.

Krytyczna jest również prof. Ewa Nowińska z Uniwersytetu Jagiellońskiego, specjalistka w zakresie prawa mediów, której dziennikarze "GW" przeczytali wymogi konkursu KRRiT. - Jeśli rozumiemy te wymogi jako propagowanie treści religijnych w społeczeństwie, to zabrakło odniesienia do innych religii, które są oficjalnie w Polsce uznane. Rada zapewne stwierdziła, że katolicyzm to główna religia w Polsce, a inne stanowią niewielki procent, więc wyeksponowano religię katolicką. Mimo wszystko sformułowanie o jedności z Episkopatem jest nadmiarowe - komentuje prof. Nowińska w "Wyborczej".

"Wyborcza" zarzuca KRRiT, że ta faworyzuje TV Trwam w konkursie na kanał religijny. Jako argument przytacza odpowiedź na pytanie "Czy KRRiT konsultowała się też z innymi Kościołami?". Rzeczniczka Krajowej Rady Katarzyna Twardowska odpowiedziała: - Konsultowaliśmy się tylko z Episkopatem, bo głosy za TV Trwam były silne. Ale w konkursie może startować nie tylko telewizja katolicka.


za:niezalezna.pl (kn)

Copyright © 2017. All Rights Reserved.