Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

„Gazeta Wyborcza” nazwała Powstańców Styczniowych „terrorystami”

Historia Polski przedstawiana przez „Gazetę Wyborczą” nie przestaje zaskakiwać. Dzisiaj redaktorzy z Czerskiej przekonują, że polscy patrioci walczący w Powstaniu Styczniowym przeciwko rosyjskiemu zaborcy byli... terrorystami. W tekście „Hotel na Starówce. Tu 150 lat temu zbrojono terrorystów”, autor przekonuje, że powstańcy utworzyli grupę zbrojną, która dziś byłaby zapewne traktowana jako organizacja terrorystyczna.

- „Sztyletnicy”. To nazwa zbrojnej (dziś powiedzielibyśmy: terrorystycznej) organizacji powołanej w powstaniu styczniowym przez Komitet Centralny Narodowy. „Sztyletnicy” byli bojowcami od mokrej roboty. Mieli wykonywać wyroki śmierci na rosyjskich agentach, prowokatorach, szpiegach i zdrajcach powstania oraz egzekwować wyroki orzeczone przez powstańcze sądy narodowe. Jak w antycznym Rzymie, posługiwali się sztyletami - stąd ich nazwa. Czasem mówiono tez o nich „żandarmi wieszający”, co wiele mówi o ich metodach – czytamy na łamach „Gazety Wyborczej”.

To oburzające, że w czasie, gdy Polacy świętują 150 rocznicę Powstania Styczniowego, redakcja „Gazety Wyborczej” nazywa powstańców „terrorystami”. Samo porównanie zakrawa na absurd. Ciekawe czy kiedyś podobnie określą żołnierzy AK, którzy wykonywali wyroki śmierci na szmalcownikach, zdrajcach i wszelkiego rodzaju kolaborantach. Po „Gazecie Wyborczej” można się jednak spodziewać wszystkiego.

za:niezalezna.pl (pn)

Copyright © 2017. All Rights Reserved.