Lesbijki wygrały przed Europejskim Trybunałem. Wyrok w sprawie adopcji dzieci przez pary homoseksualne

Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał wyrok w sprawie adopcji dzieci przez pary homoseksualne w Austrii. Wielka Izba Trybunału  (w poszerzonym składzie) orzekła m.in., że austriackie prawo dyskryminuje osoby homoseksualne, starające się o adopcje dzieci swoich partnerów.

Sprawa „X i inni” przeciw Austrii dot. jednej z lesbijek , która chciała zaadoptować syna drugiej partnerki urodzonego przez nią w wolnym związku z mężczyzną. Kobiety chciały pozbawić praw rodzicielskich ojca dziecka.

Zgodnie z austriackim  kodeksem cywilnym, nie można zrywać relacji biologicznych rodzica dziecka, by tym samym przyznać prawo do wychowania go innej osobie. Sądy wielokrotnie orzekały na korzyść ojca dziecka. W 2007 r. kobiety występując anonimowo złożyły skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, twierdząc, że prawo austriackie dyskryminuje partnerów ze związków homoseksualnych, ponieważ zezwala na adopcję dziecka przez partnera z wolnego związku heteroseksualnego, a nie zezwala na taką adopcję osobie ze związku homoseksualnego.

We wtorek trybunał w Strasburgu orzekł, że zgodnie z obowiązującym austriackim prawem, sądy mogły preferować adopcję dziecka przez partnera ze związku heteroseksualnego. Jednak dodano, że to prawo musi być zmienione, bo jest dyskryminujące dla par tej samej płci.

Trybunał podkreślił, że Austria narusza konwencję Praw Człowieka odmiennie traktując partnerów ze związków homoseksualnych. Sędziowie w uzasadnieniu napisali, że „nie przedstawiono przekonujących powodów, by wykazać iż taka różnica w traktowaniu jest konieczna dla ochrony rodziny lub dla ochrony interesów dziecka”. Tym samym Trybunał nakazał władzom Austrii zmienić prawo, wypłacić odszkodowanie powódkom w wysokości 10 tys. euro i ponieść koszty sądowe w wysokości 28 tys. euro.

W grudniu 2009 r. parlament austriacki przyjął ustawę, która przyznaje parom tej samej płci liczne przywileje. Zabrania ona jednak adopcji dzieci przez pederastów i lesbijki.

Prawnik Roger Kiska z Defending Freedom Alliance, który zaangażowany był w sprawę, mówił, że: - Dziecko nie jest przedmiotem i nie powinno być poddawane eksperymentom społecznym, w sytuacji gdy dowody jasno wskazują, iż naturalna rodzina jest optymalna dla jego wychowania.


za:www.pch24.pl (pn)