Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Chcą usunięcia ks. Longchamps de Berier z grona wykładowców!

Poseł Armand Ryfiński z Ruchu Palikota chce usunięcia z grona wykładowców ks. Franciszka Longchamps de Berier. Czym zawinił? Skrytykował in vitro. Już blisko trzy tygodnie temu w tygodniku „Uważam Rze” ukazał się wywiad z ks. Franciszkiem Longchamps de Berier, członkiem zespołu ekspertów ds. bioetycznych Konferencji Episkopatu Polski. Duchowny przedstawił w nim kościelne stanowisko na temat stosowania metody in vitro. Z całego obszernego wywiadu, jakiego udzielił, który praktycznie przeszedłby bez echa, czujni tropiciele herezji w Kościele wyrwali jedno zdanko, które stało się orężem do walki z księdzem Longchamps de Berier.

Co takiego powiedział duchowny? „Są tacy lekarze, którzy po pierwszym spojrzeniu na twarz dziecka wiedzą, że zostało poczęte z in vitro. Bo ma dotykową bruzdę, która jest charakterystyczna dla pewnego zespołu wad genetycznych".

W mediach przetoczyła się już fala krytyki pod adresem ks. Franciszka Longchamps de Berier. Szczególnie podkręcana przez „Gazetę Wyborczą”, która mocno eksponowała list jednego ze swoich czytelników, ojca dziecka poczętego metodą in vitro, którzy grzmiał do duchownego: „Odpieprz się od mojego dziecka”. Prof. Jan Hartman, czytając wypowiedzi ks. Franciszka Longchamps de Berier doszedł nawet do kuriozalnego wniosku, że duchowny używa argumentów eugenicznych, bo rzekomo zakłada, że osoby mające obciążenia genetyczne powinny powstrzymywać się od prokreacji.

Z lekkim opóźnieniem (ale co tam!) obudził się poseł Armand Ryfiński z Ruchu Palikota (tak, tak, ten sam, który bronił sprawcy ataku na Obraz Jasnogórski; dla posła RP "bohomaz”). Ryfiński zapowiedział, że skieruje do szefowej resortu nauki Barbary Kudryckiej oraz do władz Uniwersystetu Jagiellońskiego oraz Uniwersytetu Warszawskiego petycję o usunięcie z grona wykładowców ks. Longchamps de Berier.

Według Ryfińskiego, słowa księdza są "skandaliczne i poniżają dzieci poczęte metodą in vitro". - W związku z tym przygotowaliśmy pismo, petycję (...) oraz rozpoczynamy kampanię na Facebooku celem usunięcia z uniwersytetów Warszawskiego i Jagiellońskiego pana de Berier – powiedział w rozmowie z „Wyborczą”.

Faktycznie, na Facebooku można znaleźć już promowaną przez Ryfińskiego stronę z "Apelem o usunięcie ks. Franciszka Jakuba Longchamps de Bérier z grona wykładowców". Znajdziemy na niej nie tylko link do stosowanej petycji w ineternecie, ale także dwa adresy mailowe i zachętę, by słać maile bezpośrednio do ks. Longchamps de Berier. Jak na razie, udział w wydarzeniu zadeklarowało 280 osób, miejmy więc nadzieję, że tak, jak Ruch Palikota wciąż pozostaje, wprawdzie rozwrzeszczanym, ale jedynie planktonem na polskiej scenie politycznej, tak i pomysły jego przedstawiciela pozostaną jedynie marginesem absurdu.

Z drugiej strony, niepokojącą prawdą jest jednak to, że lewackie bojówki coraz agresywniej reagują na każdą próbę przekazania w przestrzeni publicznej faktów, czy to na temat homoseksualizmu, czy in vitro. Najgorsze jest to, że dzieje się to pod płaszczykiem dbania o neutralność sfery nauki, etc. Przecież wystarczy przypomnić, z jaką agresją spotkała się prof. Krystyna Pawłowicz i naukowcy, którzy podpisali list w jej obronie. W obliczu takich agresywnych ataków, tym bardziej musimy się organizować i dbać, by debata publiczna nie została pozbawiona głosów niewygodnych dla lewackiej wizji świata.

Marta Brzezińska


za:www.fronda.pl (pn)

Copyright © 2017. All Rights Reserved.