Niech państwo zgadną, kto to napisał i o co mu chodzi: „Robi z Trójki polityczną tubę propagandową”? Czy chodzi o Magdę Jethon, obecną szefową Trójki, która zaangażowała III Program Polskiego Radia w polityczne przedsięwzięcie pod patronatem prezydenta Komorowskiego? A może o to, że jego wizerunek właśnie króluje na stronie internetowej Trójki? Nie, Proszę Państwa, to cytat z Agnieszki Kublik z „Gazety Wyborczej” z 2010 r. Na jej łamach trwała wówczas kampania nienawiści wobec ówczesnego dyrektora Programu III za to, że zatrudnił konserwatywnych dziennikarzy i że ośmielił się publicznie powiedzieć kilka słów na koncercie poświęconym pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej. Dziennikarka „GW” pisała wówczas, że Trójka jest „tubą propagandową PiS”. Powstała strona Ratujmytrojke.pl, na której pojawiły się deklaracje, iż program ma być wolny od wpływów polityków. Dziś panuje cisza. „GW”, która jest partnerem „trójkowej” akcji „Orzeł może” razem z prezydentem Komorowskim - milczy. Siedzą cicho także „niepokorni”, którzy chcieli ratować Trójkę - ostatni wpis na ich stronie pochodzi z ubiegłego roku. Po raz kolejny okazało się, o co naprawdę chodzi „GW”.

Dorota Kania

za:niezalezna.pl /pn/