PO potrzebuje faszyzmu

Pomysł stworzenia w prokuraturze specjalnej komórki zajmującej się zagrożeniem faszyzmem to specyficzna kampania Platformy Obywatelskiej. Podejmuje ona działania przeciwko wykreowanemu przez nią samą zagrożeniu. Jest to powrót do strategii wręcz z czasów stalinowskich, kiedy do faszystowskiego worka pakowano niewygodne dla władzy prawicowe ruchy polityczne. Przypomnijmy, że PO zdobyła władzę w 2007 r., przedstawiając rządy PiS-u jako zagrożenie dla demokracji i próbę stworzenia państwa policyjnego. Były to zarzuty całkowicie wymyślone, ale zostały podchwycone przez establishment. To antypisowskie paliwo działało, a potem znalazło kontynuację przed kolejnymi wyborami w postaci uczynienia z niechętnego władzy środowiska kibiców poważnego zagrożenia dla bezpieczeństwa kraju. Ofiarą tej kampanii padali konkretni ludzie, napiętnowani i poddani próbie zogniskowania na sobie agresji społecznej. Skutki obecnych działań PO będą zapewne podobne, ze szkodą dla racjonalności debaty publicznej. Jednak nie o debatę tu przecież chodzi, ale o utrzymanie władzy za wszelką cenę.

Bronisław Wildstein

za:niezalezna.pl