Pisowski kibol Longinus

„Pan Tadeusz” wyrzucony z gimnazjum, a Trylogia z liceum – to najnowsze osiągnięcia rządu w walce z przestępczością nieletnich. Jeśli ktoś myśli, że książki te wyleciały z listy lektur przypadkiem, to nie czyta „Polityki”, gdzie dr Michał Bilewicz postulował, by je wyrzucić w ramach walki z… kibolami: „Kibice bazują na ekstremalnej wersji tych wartości, które każdemu młodemu Polakowi wpaja szkoła. […] Popracujmy więc nad nauczaniem historii czy polskiego – dajmy więcej Słonimskiego, a mniej Sienkiewicza; więcej Narutowicza, a mniej Chrobrego”. Podejrzewam, że inżynier Narutowicz, współtworzący z Sienkiewiczem patriotyczne inicjatywy, zdębiałby na wieść, że ktoś zaleca, by zamiast Trylogii młodzież czytała jego prace z hydrologii. No, chyba że Polską rządziłby zaborca – wtedy za nieodpowiednie lektury wysyłano na Sybir. No bo co sobie pomyśli młodzież, która poczyta w „Panu Tadeuszu” o majorze Płucie: „przechrzcił się; łotr wielki, jak się zwykle dzieje/Z Polakiem, który w carskiej służbie zmoskwicieje”? A potem o wybrykach kibolskiego bandyty, niejakiego Longinusa? Jak nic chwyci za broń, by ściąć trzy głowy: Tuska, Komorowskiego i Bartoszewskiego.

Piotr Lisiewicz

za:niezalezna.pl/45486-pisowski-kibol-longinus